Zbliżają się święta... powoli ogarnia mnie gorączka świątecznych zakupów. Najgorsze jest to, że brak mi pomysłu (tak dokładnie! nawet takiemu norkowi jak ja brakuje czasem jakiegoś POMYSŁA!). Mam do was pytanie co wy kupujecie swoim dziewczynom, mamom, ogólnie kobietom. Ja nie mam już pojęcia z czego mogą się one ucieszyć. Nie chciałbym, żeby prezenty były jakieś mało oryginalne. Mógłbym kupić coś zwariowanego, lecz takie CUŹ nie spodoba się im na pewno. Kupowałem już perfumy, bluzki, płyty, książki i zestaw do reanimacji i inne... Doszedłem do wniosku, że mężczyzną o wiele łatwiej coś kupić, a kobiety, a kobiety to niestety wyższa półka ewolucji (i mówi to mężczyzna ja się zabije). Doradźcie mi (to pytanie kieruje raczej do żeńskiej części naszego forum (z radosną twórczością)
Wszelkie podpowiedzi będą mile widziane... Niechaj moc będzie z wami 
Przecież w sklepach aż roci się od tego, co można nam sprezentować 
To mój ostatni patent w zakresie polecania prezentów dla kobiet zdesperowanym przedstawicielom płci męskiej 
Drugiego nie powiem (...). Moja mama otrzyma na pewno jakiś ciuszek. Zabiorę ją do jakiegoś sklepu i razem coś wybierzemy (cena nie gra roli - ponadto ja nie znam się na damskich ciuszkach). No i takie pomysły ma wasz zwariowany i do szpiku kości poważny Maveric. Może podsunąłem wam jakiś pomysł, co chłopaki... Dobra