www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Gdzie oni są???
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=6&t=1118
Strona 2 z 3

Autor:  Yer Blue [ Czw Gru 01, 2005 5:14 pm ]
Temat postu: 

Ostatnio Hubert (McCartney) gdzieś przepadł...

Autor:  Michelle [ Sob Gru 03, 2005 10:59 pm ]
Temat postu: 

A gdzie się podziała Agawi?? :roll: Może ktoś z Was wie dlaczego nie ma jej już na forum? Wielka szkoda, bo naprawdę jej tutaj brakuje, zawsze tyle wnosiła do dyskusji.. a jakiś czas temu przepadła jak kamień w wodę :(

Autor:  Iwo [ Pon Gru 05, 2005 1:28 pm ]
Temat postu: 

joryk ja wyrzucil bo miala brzydkiego avatara:( (drań)

Autor:  Yer Blue [ Pon Gru 05, 2005 5:38 pm ]
Temat postu: 

Ooooo! Witaj Iwo! :D Czyżby mały come back?

Autor:  Iwo [ Pią Gru 09, 2005 11:59 am ]
Temat postu: 

Staram sie tu o jakis internet, ale narazie pozostaje okazionalne korzystanie ze szkolnych komputerow. Niechybnie jednak come back nastapi.

Autor:  Yer Blue [ Sob Gru 10, 2005 2:50 pm ]
Temat postu: 

I bardzo dobrze! :D Bo odejscie Gietka i Ciebie spowodowało spadek poczucia humoru na forum :wink:

Autor:  Pawel [ Pon Gru 19, 2005 5:19 pm ]
Temat postu: 

Wyglada na to, że gietek na dobre odszedł ze Stronki.
Nie ma już go nawet w liście Użytkowników... :(

Raczej nie jestem właściwą osobą by to mówić (bo darliśmy ze sobą koty) ale wypada podziękować gietkowi za wkład w jego moderowanie, i parę dowcipnych postów.

Przykre i zaskakujące jest to, że usunął się całkowicie ze Stronki.

Autor:  greg [ Pon Gru 19, 2005 6:54 pm ]
Temat postu: 

.... szczerze mówiąc...nie jestem pewien czy aby napewno gietek usunął sie w cień...dlatego... a zreszta nie bede szerzyl insynuacji.... ale przypomina mi to troche sytuacje z zackym (tyle ze tamten mial konflikty z wladzami :P i to bylo powodem jego ...perypetii)

Autor:  Michelle [ Pon Gru 19, 2005 7:09 pm ]
Temat postu: 

Żal mi, że Gietek odszedł. To nie są puste słowa, sama zastanawiłam się czy czasem nie powiedziałam czegoś co go zdenerwowało albo czymś go obraziłam... nie wiem :roll: Szkoda, bo Gietek mimo swojego oryginalnego poczucia humoru zawsze okazywał mi wiele cierpliwości i zawsze był serdeczny (mówię tylko za siebie :wink: ).
Wielka, wielka szkoda bo zawsze był według mnie taką stałą częścią tego forum... a potem nagle zniknął :( :( Nie wiem, może to przez te spięcia w wakacje... głupio, że tak się to wszystko skończyło :(
Gietek wiele wnosił w to forum :(

Autor:  Kasia [ Pon Gru 19, 2005 8:31 pm ]
Temat postu: 

Pawel napisał(a):
Wyglada na to, że gietek na dobre odszedł ze Stronki.
Nie ma już go nawet w liście Użytkowników... Sad

Raczej nie jestem właściwą osobą by to mówić (bo darliśmy ze sobą koty) ale wypada podziękować gietkowi za wkład w jego moderowanie, i parę dowcipnych postów.

Przykre i zaskakujące jest to, że usunął się całkowicie ze Stronki.


Normalnie mi mowę odjęło, a łzy wzruszenia zalały mą twarz.

Autor:  McCartney [ Pon Gru 19, 2005 10:25 pm ]
Temat postu: 

Odejście Gietka to również i cios dla mnie. Zawsze uwielbiałem czytać jego posty lub recenzje (które często były całkowicie sprzeczne z moimi dlatego, były ciekawe i dawały mi wiele do myslenia i zawsze inny rzut oka (ucha) na sprawe). Niezmiernie cieszę się jednak ,że zachowałem z nim dobry kontakt (Krzychu w zasadzie zaszczepił mi do końca muzykę progresywną której wczesniej słuchałem bardzo mało i dzięki Niemu postanowiłem poszukać na własną rachubę mało znanych kapel takich jak np. Bakerloo ) z forum Joryka zawsze będzie mi się kojarzył się z super dowcipnym facetem. Gietek ma doskonały słuch (jeśli to czytasz :" fałszywa nuta na wyższych obratach w Golden Slumbers :D", do dzisiaj nie wiem jak Ci się to udało wychwycić skubańcu :) do tego Multiinstrumentalista, bardzo życzliwy i uczynny człowiek (pomógł mi przy kilku solówkach gitarowych, dzięki niemu poznałem solowego George'a). A pozatym dusza towarzystwa jak się patrzy ..sto tematów na minute. Tym bardziej że mało znalazłem w życiu ludziu co mają takiego samego fioła na zarówno na punkcie The Beatles jak i Deep Purple :D

Kasiu z całego serducha życzę Wam wszystkiego najlepszego zarówno na święta jak i w nowym ro(c)ku.

Autor:  Michelle [ Pon Gru 19, 2005 10:38 pm ]
Temat postu: 

Zaczyna mi się to coraz bardziej nie podobać... najpierw Staszek, teraz Gietek. No zaraz, co tu się dzieje! To forum zaczyna się jawić jako forum wspomnień po wspaniałych fanach, którzy "kiedyś tu się udzielali" :?
Ogólnie rzecz ujmując to nie mogę pojąć jak to wszystko mogło się do tego stopnia, diametralnie zmienić w ciągu niecałego roku. Jeszcze kilka miesięcy temu to naprawdę wszystko inaczej wyglądało. Byliśmy taką małą beatlesowską społecznością.
Nie, po prostu tego nie kumam.

Cytuj:
Kasiu z całego serducha życzę Wam wszystkiego najlepszego zarówno na święta jak i w nowym ro(c)ku.


Ja również Wam tego życzę.

Byłoby świetnie gdyby w przyszłym roku wszystko wróciło do normy, starzy userzy powrócili na forum, żeby to wszystko jeszcze jakoś posklejać. Ale to chyba pobożne życzenia. Cóż, nadzieją matką głupich, ale ja nadal się ?łudzę? :? :( :( :(

Autor:  Pawel [ Pon Gru 19, 2005 11:57 pm ]
Temat postu: 

greg napisał(a):
.... szczerze mówiąc...nie jestem pewien czy aby napewno gietek usunął sie w cień...dlatego... a zreszta nie bede szerzyl insynuacji.... ale przypomina mi to troche sytuacje z zackym (tyle ze tamten mial konflikty z wladzami :P i to bylo powodem jego ...perypetii)

masz na myśli Kalosza? :wink:
(nawet awatarek ma taki jakiś mocno Monty Pythonowski :idea: :D )

Autor:  Michelle [ Wto Gru 20, 2005 12:00 am ]
Temat postu: 

Pawel napisał(a):
greg napisał(a):
.... szczerze mówiąc...nie jestem pewien czy aby napewno gietek usunął sie w cień...dlatego... a zreszta nie bede szerzyl insynuacji.... ale przypomina mi to troche sytuacje z zackym (tyle ze tamten mial konflikty z wladzami :P i to bylo powodem jego ...perypetii)

masz na myśli Kalosza? :wink:
(nawet awatarek ma taki jakiś mocno Monty Pythonowski :idea: :D )


eee nie wydaje mi się, że by to był Gietek. Niby po co miałby to robić? Najpierw usuwać swój nick, a potem pojawiać się tu jako nowy użytkownik :roll: Wydaje mi się, że 'małe oszustwo' nie jest w jego stylu aczkolwiek mogę się mylić :wink:
Chociaż nie ukrywam, że byłoby fajnie gdyby okazało się, że nie mam racji :wink:

Autor:  Pawel [ Wto Gru 20, 2005 12:10 am ]
Temat postu: 

Kasia napisał(a):
Pawel napisał(a):
Wyglada na to, że gietek na dobre odszedł ze Stronki.
Nie ma już go nawet w liście Użytkowników... Sad

Raczej nie jestem właściwą osobą by to mówić (bo darliśmy ze sobą koty) ale wypada podziękować gietkowi za wkład w jego moderowanie, i parę dowcipnych postów.

Przykre i zaskakujące jest to, że usunął się całkowicie ze Stronki.


Normalnie mi mowę odjęło, a łzy wzruszenia zalały mą twarz.

Ja za gietkiem nie płaczę.
Trudno było mi lubić kogoś, kto codziennie żył tym, że znajdzie coś w moim postach za co będzie mógł mi przywalić.
Gdy to stało się w końcu sensem jego istnienia na tej Stronce, i w końcu ograniczył swoją aktywność do dowalania mi nawet tak sam z siebie, bez większego powodu, to zabrałem głos w swojej obronie. Zajęło mi to raptem ze trzy czy cztery posty-riposty...
Jeśli Wielki Prowokator, jakim sam się gietek zwał, nie wytrzymał tych moich ripost, i zrezygnował z udziału na Stronce, to ja nie będę za nim płakał.
Wydaje mi się jednak, że odszedł z innych powodów.
Tych powodów nie rozumiem ale podziękowałem mu za udział i wkład. Tak normalnie, po ludzku.
Twoja, Kasiu zjadliwość, zdradza oznaki wielkiej, nieprzeminionej nienawiści, mogę zatem się spodziewać, że jeszcze ze mną nie skończyliście?

Ja jednak liczę, że z gietkiem czy bez, uda się nam wszystkim utrzymać spokojną atmosferę, jaka od już dość dawna tu panuje :)

Autor:  kalosz [ Wto Gru 20, 2005 8:23 am ]
Temat postu: 

Mi też się nie wydaje, żeby Kalosz był Gietkiem.
Zwolennicy Teorii Spiskowej mogą spać spokojnie!
Mam natomiast podejrzenia co do Maverica - to na pewno Staszek.
A Kams to ukryta Agawi.
Mam jeszcze kilka innych podejrzeń, ale o tym kiedy indziej :shock:

Autor:  Pawel [ Wto Gru 20, 2005 8:32 am ]
Temat postu: 

Do Kalosza, zapewniam Cię, że Maveric to nie Staszek,
a Agawi to nie ukryta Kams :)

Do Magdy i Grega,
rano mnie olśniło, że ten cytat
Cytuj:
Normalnie mi mowę odjęło, a łzy wzruszenia zalały mą twarz
to przecież najczystszej wody styl gietka :D
Także Magdo, nie masz czym się smucić, gietek wciąż tu jest! :D
Gregu, rozwiązanie zagadki jaką mnie zainspirowałeś, jest banalnie proste - gietek bez przeszkód może logować się pod nickiem Kasi! :D

Autor:  Kasia [ Wto Gru 20, 2005 9:56 am ]
Temat postu: 

Wiesz co Pawle, żal mi Ciebie i tylko tyle napiszę, bo mi znowu mowę odjęło.

Pozdrawiam
Kasia

Autor:  hans80 [ Wto Gru 20, 2005 11:47 am ]
Temat postu: 

Hej ludzie! Ten wątek zaczął zbaczać w jakimś dziwnym kierunku .Jeżeli nie ma tu Staszka, Gietka, czy jeszcze kilku innych użutkowników, to widać mieli ku temu własne powody by się wycofać i była to ich decyzja. I nie ma co doszukiwać się ich obecności pod innymi nickami, bo nawet gdyby postąpili w ten sposób, to w sumie nic nam do tego - ich prawo, by się oderwać od starego nicka i związanej z nim przeszłości. Zawsze zresztą mogą odwiedzać stronkę jako Gość. Takze wyrazajmy żal, że pewnych uzytkowników nie ma już na forum, wspominajmy co było dobre, bo było tego wiele i po prostu let it be... róbmy dalej swoje, najlepiej jak potrafimy.

pozdrawiam

Autor:  Pawel [ Wto Gru 20, 2005 1:56 pm ]
Temat postu: 

hans80 napisał(a):
Takze wyrazajmy żal, że pewnych uzytkowników nie ma już na forum, wspominajmy co było dobre, bo było tego wiele i po prostu let it be... róbmy dalej swoje, najlepiej jak potrafimy.

pozdrawiam


tak też właśnie Karolu zrobiłem :arrow:

Pawel napisał(a):
Wyglada na to, że gietek na dobre odszedł ze Stronki.
Nie ma już go nawet w liście Użytkowników... :(

Raczej nie jestem właściwą osobą by to mówić (bo darliśmy ze sobą koty) ale wypada podziękować gietkowi za wkład w jego moderowanie, i parę dowcipnych postów.

Przykre i zaskakujące jest to, że usunął się całkowicie ze Stronki.


jednakże zawsze znajdzie się ktoś, kto może się jeszcze do czegoś przyczepić i sprowokować durną dyskusję... :arrow:

Kasia napisał(a):

Normalnie mi mowę odjęło, a łzy wzruszenia zalały mą twarz.


rzeczywiście mogłem się w ogóle nie odzywać.
I proszę mi już nie odpisywać, że "tak, trzeba było się nie odzywać", bo teraz już sam wiem że się wygłupiłem (Pawel wspominający gietka, to faktycznie było głupie)... :(

pozdro dla fanów gietka i Staszka

PS: Kalosz, tak naprawdę, Pawel to Staszek! :D

:wink:

Strona 2 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/