Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Czy zastanawia was nagłe zniknięcie kilku fajnych fomurowiczów. Większość z nich zniknęła bez śladu gdzieś w połowie tego roku:
MichMistrz
Zacky
Hera
Skura
Staszek
...i wielu innych których pominąłem bo zapomniałem...
Przestali słuchać Beatlesów czy jak?
Wiecie co się stało ze Staszkiem?
Cholernie brakuje mi jeszcze Gietka, ale jako tako już mi wytłumaczył swoje zniknęcie...
Iwo też przepadł jak kamień w wodę. Nie ma jaj...i kłótni
Wiecie gdzie oni są?

_________________

Jesli dobrze pamietam to Zacky i Iwo zostali wyautowani za łamanie regulaminu, choc moge sie mylic. Staszek z tego co wiem postanowił ograniczyć swa aktywność, ale na pewno tu zagląda. Co do reszty - nie mam pojęcia...

Staszek to dłuższa historia... szkoda, bardzo mi go tu brakuje
Co do Hery to mam z nią stały kontakt, bo jest moją najlepszą znajomą 'od Beatlesów'. Teraz zdała do liceum i po prostu Ela ma mało czasu, a jej rodzina potrzebuje komputer do pracy i nie ma właściwie dostępu do neta, chyba, że okazyjnie...
Zastanawia mnie Gietek...jakoś tak nagle zniknął...miło by było gdyby znowu starzy fani zaglądnęli na forum

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."

Staszek ma się dobrze.
Nawet bardzo dobrze. Rozwija się niesłychanie w temacie The Beatles i ex-Beatles.
Należy żałować, że już się tu nie odzywa.
Swoją decyzję, przypomnę, podjął po tym jak niektórzy "nieodżałowani" (a wymienini z imienia powyżej) użytkownicy zamieniali tę Stronkę w typowe polskie piekiełko. Ja też o mało nie odszedłem w pewnym momencie...
Szkoda, że ci użytkownicy nie zamilkli wcześniej nim Staszek odszedł, bo być może byłby wciąż z nami, i Stronka byłaby bogatsza o jego wiedzę i materiały związane z naszym ukochanym zespołem...

A gietek? no cóż myślę, że on wciąż jest z nami, przecież nadal pełni funkcję Moderatora

_________________
www.the-beatles.pl

Iwo z tego co mówił to poszedł studiować na 5 lat. ale obiecał, że wróci... Mój pobyt na stronce też wisi na włosku...

_________________

Dlaczego

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie

Ale chodzi o iwo czy o mnie?
ja po prostu nie mam neta w chacie, wiec 'wluczę' sie tak co dzień po mieście...Nie wiem ile to potrwa...Chociaż do telepunktu to juz się niezle przyzsałem

_________________

Ach tak.... też przez to przechodziłam... nieraz...

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie

Dopiero teraz zajarzyłam co się stało ze Staszkiem Wiem, że nie jestem na fali ale dopiero teraz to do mnie dotarło.
To jest dopiero strata

_________________

Jak masz na imię Yer Blue?
(z Twojego ostatniego posta wynika, że jesteś płci żeńskiej???)

_________________
www.the-beatles.pl

Myślę,że wiele tracimy jako naród poprzez waśnie, spory. I wiele tracimy jako fani poprzez waśnie i spory...
Mi osobiście jest przykro,że nie towarzyszy nam cel nadrzędny- ten, który zaprowadził nas wszystkich na tę stronkę. Byłaby o wiele bogatsza i prężniejsza, gdyby nie natura ludzka i jej "ego". Społeczność fanów tylko na tym traci- a szkoda!
Każdy z nas ma prawo do własnego osądu i zdania. Dobrze by było, gdyby towarzyszyła temu zwyczjna asertywność.
Mi również brak obecności paru fajnych osób na tym forum. Mam taką cichutką nadzieję,że choć się stąd "ewakuowali" z różnych powodów- to zechcą jednak do nas pozostałych TU wrócić. Bo "The Beatles" nas połączyli i niech łączą nas nadal.

Aniu, ostatnio przychodzi nam wymienić między sobą parę uwag, co dawno nam się nie zdarzyło

Uważam, że to piękne co powiedziałaś, ale jakże idyllistyczne, żeby nie powiedzieć naiwne (tylko bez obrazy! )
Beatlesi to za mało by połączyć charaktery różnych ludzi.
Nie udało się to nawet Janowi Pawłowi II. (z wyjątkiem paru tygodni bezpośrednio po jego śmierci, a i tak znam ludzi, którzy nie wczuli się w tamtą atmosferę).
Spójrzmy realnie - ludzie będą się kłócić, nawet jeśli łączy ich miłość do The Beatles - gdyż zbyt wiele innych rzeczy ich dzieli.

pozdro
Pawel

_________________
www.the-beatles.pl

Wiem, że to tak naiwnie zabrzmiało. Może to tylko moje myślenie "życzeniowe" - ale chciałabym by łączyła nas wszystkich nadrzędna idea. Może będę sama.... może nie mam charyzmy Jana Pawła II...lecz uważam, że nie warto unosić się honorem tylko dlatego, ze ktoś mąci. Można znaleźć sposób i na takich- pozostając wśród nas i dzieląc się swoją wiedzą z tymi, którzy to doceniają .
Come back...

Gdzie Oni sa?
gdzie wszyscy moi przyjeciele...
Zabrakło ich...




Pa[/b]

_________________
8 grudnia 1980-Dzień w którym pękło niebo.

Mam na imię Piotrek, ale czy jestem płci żeńskiej to kto mnie tam wie?

Staszek mi mówił, że na stronkę już nie wróci Kochani nie kłócmy się więcej

_________________

Mi brakowało i brakuje wszystkich wymienionych przez Piotra w pierwszym poście co prawda jeden czy dwóch zagląda na stronkę, ale już zupełnie zamilkli. To tym bardziej dołujące, bo byli przeciez kiedyś najbardziej aktywnymi i wartościowymi użytkownikami tego forum...

Żal, ale przeciez siłą ich nie zmusimy do powrotu.

Tak przyjemnie się z nimi dyskutowało... kurczę, tak bardzo żal, że już się nie odzywają

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."

No to może jakąś petycję stwórzmy z apelem o powrót? Honor- honorem ale nam tu naprawdę brakuje paru zasłużonych i bogatych w wiedzę osób. W ten sposób jesteśmy ubożsi jako fani tego forum!

Niektórzy domagają się wręcz powrotu pewnych Użytkowników, żyć bez nich trudno, bez ich wiedzy i oddania tematowi The Beatles. Trzeba pisać petycję z prośbą o ich powrót...
No cóż, nie wiem jak to jest z innymi tu nieobecnymi Użytkownikami ale jeśli chodzi o Staszka, to w czasie gdy był kąśliwie atakowany przez paru "zasłużonych" Forumowiczów nikt poza mną nie stanął w jego obronie. Osamotniony i pozbawiony duchowego wsparcia nawet ze strony Włodarzy tego Forum, Staszek podziękował wszystkim nam za udział w tej Stronce.

Szkoda, że gdy ja i Staszek byliśmy obszczekiwani nikt nie stanął po naszej stronie. Teraz nie musielibyśmy pisać żadnych apeli i petycji

Dzękuję za uwagę i pozdro
Pawel

_________________
www.the-beatles.pl

Paweł:
Człowiek ma odczucia subiektywne - każdy inne i zależą one od różnych czynników. Nie będę tu przeprowadzać psychoanalizy użytkowników. Po prostu: pewne sprawy można zwyczajnie "olać" (sory w kierunku co wrażliwszych osób).
Przypomniała mi sie taka sentencja, którą kiedyś wpisała mi nauczycielka do pamiętnika:
"Żyć - to nie znaczy iść przez róże
Sięgać po laury, zbierać oklaski.
Żyć - to znaczy wytrwać wszystkie burze,
Iść tam- gdzie świecą ideałów blaski"

Niech więc świecą nam te ideały, które nas tu połączyły na forum, niech będą nadrzędne ponad ułomnością ludzkiej natury.

Wprawdzie za mną nikt tu nie tęskni, ale spieszę donieść, że JESTEM, ŻYJĘ!!! Musicie mnie wielbić!