www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Gwary i powiedzonka regionalne z naszych stron
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=6&t=1835
Strona 2 z 2

Autor:  Emeela [ Pią Paź 13, 2006 8:14 pm ]
Temat postu: 

mam szwagra z Poznania i jedyne, co z niego wyciągnęłam, to ( z góry przepraszam za wyrażenie, bo nie wiem, co piszę) DUNDEL. Wie ktoś, co to znaczy? podobno coś z n o s e m??
A propos coś z moich stron: Kto wie, co to jest s z a ł e r e k??

Autor:  Marta Harrison [ Pią Paź 13, 2006 8:26 pm ]
Temat postu: 

Jo jes z Górnego Śląska ;) Także u nos gwara to normalka. Godo sie casym w doma casym w szkole, ale niyczęsto.
Nojpopularniejsze zwroty [no cóż, ja ich często używam :D]:

"Feeessst" [Nie wiem jak to przetłumaczyć, np. "Porwali mi auto. - Oo feest ! "]

"Póććie" [Chodźcie]

"Ja" [Tak]

"Kaj" [Gdzie]

"Cymu?" [Czemu]

"Ino" [Tylko]

I wiele innych. Teraz śląska gwara jeszcze jest, ale "zmłodzieżona", wiadomo, że nie gadamy czegoś w rodzaju "pra?" "dyć" "skiż tego" "przeca" itp. :D Ogólnie jest super i śmiesznie. :D

Autor:  Emeela [ Pią Paź 13, 2006 8:31 pm ]
Temat postu: 

faaaaaajne!!!!!!!!!!!! napisz coś jeszcze! ja jestem z drugiego końca Polski i łaknę śląszczyzny!!!
pozdrawiam z Pomorza!

Autor:  Marta Harrison [ Pią Paź 13, 2006 8:37 pm ]
Temat postu: 

Łaknies naszej godki :D ? Musiałabyś se pogodać z moim kolegą z gimnazjum :D Łon godo ino po śląsku :D Jo casami, przeważnie z przyjaciółkami tak do jaj, żeby było śmiysznie :D Jakie by Ci tu jesce wyrazy pokozać ...

"Dobry" - dzień dobry.

"Nylonbojtel" - reklamówka jednorazowa taka.

"Haziel" - ubikacja

"Pszajać komuś" - kochać kogoś.

"Cygaryta" - papieros.

"Szrank" - szafa.

Ale takim językiem mówią nieliczni młodzi, bardziej osoby starsze. Wśród młodzieży to własnie "Fest" "Kaj" "Cymu" i tamte. Jak mi się coś ciekawego przypomni, to na pewno dopiszę. :D

Aha, mówi się :

"Leja !" jak się z czegoś śmieje.

Aha, no i oczywiście "Synek i dziocha" - "Chłopak i dziewczyna"

"Oni ze sobą łażą" - Są parą. ;)

Autor:  Emeela [ Sob Paź 14, 2006 11:37 am ]
Temat postu: 

już cię kocham!!!!! :D :D :D :wink: :wink: Uwielbiam to!!
Moja koleżanka z klasy przeprowadziła się właśnie ze Śląska, ale jakoś nie chce za bardzo mówić...(udało mi się namówić ją na parę słów... :wink: )

Autor:  Marta Harrison [ Sob Paź 14, 2006 2:22 pm ]
Temat postu:  .

Hehe, czuję się onieśmielona :oops: . Śląska gwara to piękna rzecz. Dzisiaj mi się przypomniało jeszcze :

"Coo za siara" :arrow: Jaki wstyd.
"Na zolu" :arrow: Na ziemi.

Ciężko tak sobie przypominać, bo to jest ze mną na codzień. Ale stopniowo mogę tu coś wpisywać, skoro Ci się to tak podoba. :D
Trzeba było przyjechać do Katowic, dzisiaj było Ogólnopolskie Dyktando, było super. Oglądajcie mnie w telewizji, teleexpres o 17.00. Będę gdzieś w tym przerażonym tłumie uczestników. :D

Autor:  Emeela [ Sob Paź 14, 2006 5:01 pm ]
Temat postu: 

pewnie, że bym przyjechała, ale za daleko mam...co do gwary, to jasne, dopisuj. Z przyjemnością będę sprawdzać co jakiś czas! :D
pozdrawiam z kujaw i pomorza!

Autor:  kobiór [ Sob Paź 14, 2006 11:05 pm ]
Temat postu:  Re: .

Marta Harrison napisał(a):
"Coo za siara" :arrow: Jaki wstyd.

u nas w bielszczanskim texasie mysli sie ze to slang 8)

Autor:  Marta Harrison [ Nie Paź 15, 2006 12:47 am ]
Temat postu: 

Jeśli to slang, to przepraszam, pomyłka. Po prostu w innych regionach nie spotkałam się z tym słowem, więc myślałam, że to tylko u nas. Sorry. :)

Autor:  kobiór [ Nie Paź 15, 2006 8:26 am ]
Temat postu: 

no przeciez mozliwe, ze to jest gwara, chciałam dac Ci do zrozumienia tylko jak bardzo w moim mieście jesteśmy ułomni :P

Autor:  Marta Harrison [ Nie Paź 15, 2006 12:03 pm ]
Temat postu: 

;)

Autor:  Adam_S [ Nie Paź 15, 2006 7:55 pm ]
Temat postu: 

Marta Harrison napisał(a):
Jo jes z Górnego Śląska ;) Także u nos gwara to normalka. Godo sie casym w doma casym w szkole, ale niyczęsto.

Czekołech kiedy Śloonsk odezwie sie w tym temacie :D Tyż żech jes rodowity hanys, nojmnij pora pokolyń do zadku (a może i wiyncyj). Marta, mosz recht piszoonc, że śloonsko godka jes piykno :) Jo kochom gwara, ale niestety ni mom raczyj z kim godać poza rodzicami i parooma znajoomymi... :( Teroz już tym bardzij, jak żech pojechoł do Krakowa... :( Same gorole ;)
Widza pora różnic miyndzy Twojoom gwaroom a mojoom ;) U mie godo sie na przikłod niy "cymu" ino "czamu", niy "casym" ino "czasym" i tak dalij... Ale wiadoomo, że ni ma jednyj śloonskij godki.
Heh, tak se myśla, że cza by było sie kiedyś spotkać i pogodać se ło Bitlach po naszymu :)

Autor:  Marta Harrison [ Nie Paź 15, 2006 8:22 pm ]
Temat postu: 

Ano ja, boś Ty jes z Mikołowa, teraz tak pacza. Spoko, tyz spoko miasto chyba, niy wiym, boch nie była. ;) Jo jes z Piekor, tam kaj są te pielgrzymki sławne :D Jo tak fest po śląsku godać nie umia bo teraz to raczy po polsku sie godo, szczególnie w szkole. Ale miło łobejrzeć kogoś swojego - pozdrawiam ;D

Strona 2 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/