Polski Serwis Informacyjny The Beatles

No i może fakt, że nie zamierzam spinać włosów... (niektórzy na to reagują wręcz alergicznie )

ja tez nigdy nie spinam włosów, na wszystkich wazniejszych egzaminach także miałem rozpuszczone taaaak, niektórzy potrafią dziwnie spojrzeć (mozna odczytac z oczu:"czy ty jesteś normalny?" )

_________________

Adam!!!!!!!!!!

Gratuluje

Sorrka, ze sie wczesniej nie odezwalam!

Po pierwsze - oczywiscie wybrales swietny temat. Zaluje, ze nie moglam byc tam na Twojej maturze, no!!!! Po drugie, po drugie.. Ech, nie napisze nic "madrego" - strasznie sie ciesze, ze juz masz stres maturalny za soba. Prawda, ze to takie przyjemne miec mature za soba? Prawda, ze wydaje sie byc tak banalnie prosta potem?

Ha, ha, przypominam co powiedziales niedawno. Ze po maturze, to juz tylko norweski! Trzymam za slowo!!! .

Adam! Wiedziałam, że będziesz miał max! Po co się było denerwować; twoja prezentacja najwyraźniej zrobiła prawdziwą furorę (tym bardziej GRATULUJĘ!!! )
Zabawne, przede mną jeszcze całe trzy lata, a mi już (rozmawiając z moimi znajomymi z liceów <choćby dwie godziny temu >) udziela się ten nastrój majowej nerwowości.

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."

kurka wodna niedoczytałem się ostatniego posta

GRATULUJE tematu i w ogóle wszystkiego!

_________________

Dziękuję bardzo za wszystkie gratulacje!
Ringo, może nie tylko norweski (ojciec mnie ciągle pogania z prawem jazdy... tak to jest mieć instruktora nauki jazdy w rodzinie ), ale na pewno znajdę na to wystarczająco dużo czasu

_________________
Pozdrawiam, Adam

No fajnie! A mnie wszyscy przyjaciele juz zapowiedzieli, ze jesli zechce kiedys wprowadzic w zycie moj plan nauki jazdy samochodem, to mam ich informowac zawsze dokladnie o ktorej godzinie i gdzie bede jezdzic - zeby mogli sie wowczas przezornie znalezc w drugiej czesci miasta Nikt w naszej rodzinie nie jezdzi samochodem, wiec niestety o jezdzeniu, przepisach itd. nie mam zadnego pojecia . A do tego moj "refleks" oraz nieskoordynowane ruchy.. taaaak. Idealny pirat drogowy .

Piotrze, Adamie!!!!!! Swietne awatarki Adam, ale to chyba nie...? Emm, zaraz no.. hmm.. czy ta postac ma tylko przypadkiem podobne rysy do Ciebie? , sorry, jesli bredze od rzeczy.. nie potrafie poznawac ludzi w corpse paincie.. Jesli to ktos z tych, ktoryc POWINNAM rozpoznac, to sorrki..
Uaaa, jak ja lubie to zdjecie Varga (na koszulce)!!!!! (o rany, zabrzmialam jak rozkochana malolata.. no, typowy "kinder-metal" po prostu )

Hehe, dobrze rozpoznałaś... Zrobiłem sobie coś takiego (a właściwie kumpel mi zrobił ) pod koniec zeszłego roku, jak w mojej (byłej już ) szkole był Hydepark - taka impreza muzyczna na której można się zaprezentować... Ja tam akurat nie grałem, ale za to chodziłem i straszyłem ludzi

Też je bardzo lubię A nie jestem rozkochaną małolatą

_________________
Pozdrawiam, Adam

No ba Są takie tematy, w których człowiek po prostu odezwać się musi .



Ja do dziś zazdroszczę Kasi tego spotkania... , tym bardziej, iż to, w którym ja miałam uczestniczyć (była seria spotkań z okazji wydania "Żaby") zostało w ostatnim niemalże momencie odwołane... Ale, ale - może w czerwcu W tym roku to już musi się udać - nie ma siły



I to pod co najmniej drugim już względem .



W "SZK" była wspomniana tylko Abba i Locomotiv GT (z zagranicznych). Potem muzyki rozrywkowej w Jeżycjadzie zabrakło... Może jest tak, że Pani Musierowicz dopiero "po czasie" doceniła Beatlesów, np. widząc, jaka muzyka jest "na fali" w dzisiejszych czasach

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie

"Szósta klepka" została napisana w roku 1977, a w tym czasie w Polsce często gościły węgierskie zespoły i pewnie dlatego Małgorzata Musierowicz wspomniała o Locomotiv GT ku uciesze mego Tatki, zresztą

Pozdrawiam
Kasia

Wiecie, że Stonsi nie zagrają w Polsce

Stonesi mają zagrać w Polsce - tylko prawdopodobnie w lipcu, gdyż z jeden z członków zespołu przechodzi rekonwalescencję po urazie mózgu jakiego doznał....

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.

Mnie bardziej martwi, że przesunął się też koncert w Brnie... Miałem jechać, bo właściwie wychodzi mi bliżej i taniej niż do Warszawy, ale jak to się przesunie np. na pierwszą połowę sierpnia to mogę sobie pomarzyć...
A swoją drogą ten Keith to jest wariat (w pozytywnym znaczeniu), żeby w wieku 62 lat skakać po palmach... No ale to w końcu Stonesi

_________________
Pozdrawiam, Adam

spadł z palny (dobrze, że nie urwał się z choinki i się nie zabił)

Wracając do książek:

A więc w "Szóstej Klepce" był Niemien... No cóż Mnie się już wszystko kojarzy z Beatlesami, więc się nie dziwcie

A Niemen też może być, więc nie ma tego złego...

Plotę od rzeczy. Przepraszam

_________________
"Rozczarowanie wymaga uprzedniej nadziei"

Zdarza się Tym bardziej, że Niemen był na niektórych fotach bardzo podobny do Lennona;)


Nie wiem, jak inni, ale ja wybaczam

Dziękuję

_________________
"Rozczarowanie wymaga uprzedniej nadziei"

To musiało kiedyś nastąpić mam już 500 postów. Jak ten czas szybko zleciał.

Gratuluję, Admiralu Halsey
(kurczę, ja się nie znam, ale z czego jest ta nazwa?? Do czego nawiązanie?? Bo myślę, myślę i nic )

to nazwa drugiej części jednego z większych przebojów Macci- Uncle Albert/Admiral Halsey. świetny kawałek tez jakos tak dziwnie noszę jego nazwę

_________________