Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Nie Cze 16, 2024 7:15 am

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 390 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 20  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Kwi 24, 2006 9:08 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Gru 08, 2005 9:55 pm
Posty: 393
Miejscowość: Bielsko - Biała
Audrey napisał(a):
I mam zapisane słowa "I Saw Her Standing There", tak jak oni to śpiewali


Czymś to się różni od tej wersji ogólnie znanej? Mogłabyś to tutaj jakoś wkleić, bo jestem ciekawa?

(pewnie znowu dałam popis swojej niewiedzy. A co mi tam! :D )

_________________
"Rozczarowanie wymaga uprzedniej nadziei"


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Kwi 24, 2006 9:34 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Mar 15, 2006 11:03 pm
Posty: 991
Miejscowość: Karlstad
Audrey napisał(a):
W Londynie zakupiłam za zawrotną dla mnie cenę 3 funtów malutką książeczkę (z Beatlesami na okładce), w której jest słowniczek różnych slangowych, liverpoolskich słówek. Było np. "yer", nad którym tyle się głowiłam, gdy chciałam zrozumieć "Yer Blues":) I mam zapisane słowa "I Saw Her Standing There", tak jak oni to śpiewali. Uroczo to wygląda :wink:
Ojej :!: WOW!!! A czy wchodziloby w gre skserowanie tego cuda, oczywiscie, gdybym Ci przyslala jakos kase (albo zwrocila w jakis innych kserach, czy czyms takim)? Ale nie teraz, tylko jak wroce do Polski (czyli za kilka dobrych miesiecy ;)). Wlasnie, co znaczy "yer"? Bo ja zawsze sadzilam, ze to od "your"... :?:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Kwi 24, 2006 9:53 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
kalosz napisał(a):
Masz prawo do krytyki występu Eweliny Flinty.
Występu nie widziałem, więc nie będę polemizował. Ale...
Moim zdaniem ona nie bezcześci 'Hair' tak samo jak utworu 'Dziwny jest ten świat'.
Twierdzisz, że Flinta tylko udaje hippiskę - dlaczego? Jestem ciekaw.
Występ w komercyjnym programie nie kłóci się z żadnym podejściem do życia. Flinta najwyraźniej jest otwarta na propozycje - inaczej trudno o zrobienie kariery - a nie zamyka się dumnie w swoim światku muzycznym.
Trudno, aby w programach występowali sami artyści komercyjni (Ich Troje, Mandaryna, Doda Elektroda, itp). Ja wolę taką Flintę.
Komercja to reklamy, a bez reklamy żaden zespół nie zaistnieje. Radio, TV, Internet to komercja.
Co do samego programu - trudno, żeby wszyscy w programie zapuścili długie włosy, naćpali się i śpiewali Give Peace a Chance... bez przesady.

Ja mogę powtórzyć za tobą - bez przesady, przeciez nie o to mi chodziło! ;)
Powiedziałam, że Flinta ma się za hippiskę, co nie jest jednoznaczne z "nie uważam Flinty za hippiskę". Ona wielokrotnie wspominała o wyraźnej, specyficznej więzi, sympatii jaką darzy ten styl, klimat itd.
Po prostu uważam, że ten program to nie jest miejsce, gdzie ona powinna się spełniać jako artystka, wyraźnie w swojej twórczości odwołująca się do lat 60./70. Pewnie, że też wolę Flintę, niż Dodę, czy kogo tam jeszcze podałeś ;) ale wolałabym ją w takim razie widzieć w innym programie niż "Taniec z Gwiazdami". Mniej kłócącym się z jej wizerunkiem.
Kiedy pisałam, że "zbeszcześciła" Hair, nie chodziło mi o zły występ, ale o to, gdzie wystąpiła.

Masz rację, że bez odrobiny komercji nie zrobi się żadnej kariery, a nawet nie będzie się mieć szans na rozwój; ale z tego, co wiem, Flinta zawsze mówiła o sobie, że brzydzi się komercją (w głębokim skrócie - oczywiście ujmowała to inaczej, w bardziej rozbudowany sposób ;))

Po prostu ciężko mi się tak przestawić - osoba, która wczesniej świetnie prezentowała się np. na Przystanku Woodstock, teraz wystepuje w takim programie.

A nigdzie nie napisałam, że mam cokolwiek do samej Eweliny Flinty. ;)

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Kwi 25, 2006 4:11 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Ringo napisał(a):
Moje pytania "od kiedy?", "czemu?" i o zwiazek ze studiami ewentualnie indywidualne podejscie tyczylo sie Twojej znajomosci jezyka szwedzkiego , a nie kwestii braku czasu - na ktora mi odpowiedzialas. Dlatego nie moglam zrozumiec co i jak wlasciwie, skoro na studiach nie masz szwedzkiego .


Aaaaaaaach so :!: : :lol:

Ringo napisał(a):
Zawsze mowilas? Zawsze.. odkad bylas mala? Skad Ci sie to wzielo?


A żebym to ja wiedziała skąd :D Prawdopodobnie ma to swoje korzenie jeszcze w czasach, gdy siedziałam godzinami nad książkami Astrid Lindgren. Wtedy chyba przeszło mi przez myśl: "Kiedyś przeczytam to wszystko w oryginale :!:" :wink: A tak w ogóle, Skandynawia zawsze bardzo mi się podobała (chociaż nie byłam), jest tam tak czysto i tak... północno, czyli coś w sam raz dla mnie, może więc i stąd to się wzięło. W każdym razie, gdy wszyscy powtarzali: "Francuski/włoski/hiszpański", ja z uporem: "Szwedzki/norweski :!: "

i napisał(a):
A szwedzki nadal na poziomie nie zadawalajacym mnie. Tzn. nie jest zle, ale wiesz... Po dwoch latach lektoratu na UW rownolegle z rokiem konwersacji a teraz pol roku pobytu w Szwecji nadal zdarza mi sie (nie tak rzadko) robic PODSTAWOWE bledy (naprawde podstawowe typu forma okreslona rzeczownika po "den/det/de" i okr. przymiotniku, albo szyk zdania w zdaniach podrzednie zlozonych)... To naprawde nie jest dobrze


Oj, przeciez to nie jest łatwy język, i do tego nie ma się z nim takiego kontaktu na codzień poprzez radio czy TV jak z angielskim. :) Mnie się przecież też zdarza robić głupie błędy w niemieckim... Po pewnym czasie na studiach doszłam do wniosku, że im mniej wiem, tym chyba lepiej dla mojego języka :wink:

Jeśli chodzi o szwedzki, mam tendencję do czytania go na sposób niemiecki, co się również tyczy akcentu :? .

oraz napisał(a):
No wlasie.. moj niemiecki rozgrzebany, a poziom angielskiego stacza sie po rowni pochylej...


:D No to co, Ringo, po Twoim powrocie zaczynamy współpracę lingwistyczną :?: :wink:

także napisał(a):
No to tym bardziej prosze o wytlumaczenie, czemu "zawsze" mowilas, ze szwedzki, albo norweski. I drugie pytanie: czemu nie przepadasz za Szwedami? Chodzi o przestrzen intelektualna, duchowa, fizyczna, kulturowa, historyczna, kultury osobistej - czy o wszystkie naraz?


OK, to teraz się doprecyzuję: nie przepadam za sposobem, w jaki Szwedzi mają tendencję zachowywać się podczas pobytu na wakacjach w ciepłych krajach. Kilka razy miałam okazję zaobserwować to nieprzyjemne "zjawisko". Moim zdaniem zachowują się jak psy spuszczone nagle z łańcucha. Tyle się mówi, jak bardzo niby dbają oni o swoje zdrowie i tak dalej, a tymczasem w Grecji czy Turcji jedzą na umór, zapijając to litrami alkoholu, i wypalając papieros za papierosem :? Do tego większość jest strasznie głośna i jakaś taka... mało komunikatywna. Kiedyś mój Tato próbował się dogadać z grupą Szwedów po angielsku/niemiecku/rosyjsku, na co usłyszał tylko "svenska, svenska", w co nie bardzo chce mi się wierzyć :shock:

Zdaję sobie sprawę z tego, że to pewna generalizacja, bo tej tutaj nie unikniemy, ale mówię tylko to, co zaobserwowałam.

Co ciekawe, Norwegowie przecież żyją w kraju o podobnej ilości ograniczeń i zakazów, a wcale się tak nie zachowują. I zawsze wydawali mi się jacyś tacy sympatyczniejsi :) .

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Kwi 25, 2006 5:32 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Gru 08, 2005 8:55 pm
Posty: 1041
Miejscowość: Warszawa
Ringo napisał(a):
Audrey napisał(a):
W Londynie zakupiłam za zawrotną dla mnie cenę 3 funtów malutką książeczkę (z Beatlesami na okładce), w której jest słowniczek różnych slangowych, liverpoolskich słówek. Było np. "yer", nad którym tyle się głowiłam, gdy chciałam zrozumieć "Yer Blues":) I mam zapisane słowa "I Saw Her Standing There", tak jak oni to śpiewali. Uroczo to wygląda :wink:
Ojej :!: WOW!!! A czy wchodziloby w gre skserowanie tego cuda, oczywiscie, gdybym Ci przyslala jakos kase (albo zwrocila w jakis innych kserach, czy czyms takim)? Ale nie teraz, tylko jak wroce do Polski (czyli za kilka dobrych miesiecy ;)). Wlasnie, co znaczy "yer"? Bo ja zawsze sadzilam, ze to od "your"... :?:

Fragment "I Saw Her..." z my magical mystery book:
Cytuj:
And be-fore long I fell in luv with hur.
Now I'll nevur dance with anuthur,
Since I saw hur standin' thur.

Niewiele, bo niewiele, ale 1. wymienili ICH, 2. i tak jest słodkie:D

Pewnie, że bym Ci skserowała, to malutka książeczka, taki niby słowniczek Scouse English. Szkoda, że nie kupiłam więcej takich słowniczków (nie, nie takich samych;) to jest seria:D ) A yer przetłumaczyli jako you, czyli też your, tylko ze swoją inteligencją się nie domyśliłam do końca, choć coś niby świtało;)

Zakupiłam tez w sklepiku z pamiątkami przy Tower malutką książeczkę "Tea & Conversation", o czym jest, można się domyślić;) Jest trochę różnych cytatów napisanych językiem podchodzącym pod staroangielski, o ile się znam. Odmieniają chyba jeszcze "you":D


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Rubber Soul - surivor
PostWysłany: Śro Maj 03, 2006 1:37 am 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Mar 15, 2006 11:03 pm
Posty: 991
Miejscowość: Karlstad
Offtopic do watku: Rubber Soul-survivor (Recenzje plyt, koncertow, utworow)

A moze jednak robic podsumowanie co 2-3 dni, co by zdazylo sie wiecej glosow zebrac?

Dobra, dobra, przyznaje sie, po prostu wyjezdzam jutro z samego rana a wracam w piatek wieczorem, raczej nie bede miala dostepu do netu przez ten czas, a bylam jedna z osob gardlujacych o przywrocenie survivora :D.

Ale kilku osob, takich stalych bywalcow, wyraznie nie ma, pewnie dlugi weekend ich pochlonal :).

Pozdrawiam i do zobaczenia w piatek poooooznym wieczorem :D

A tak chcialam jeszcze dzis uzupelnic kompendium, i kilka innych watkow.. ale juz nie dam rady, musze wstac o szostej.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Maj 03, 2006 5:44 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
Ringo napisał(a):
A moze jednak robic podsumowanie co 2-3 dni, co by zdazylo sie wiecej glosow zebrac?

Dobra, dobra, przyznaje sie, po prostu wyjezdzam jutro z samego rana a wracam w piatek wieczorem, raczej nie bede miala dostepu do netu przez ten czas, a bylam jedna z osob gardlujacych o przywrocenie survivora :D.

Myślę, że nie ma pośpiechu, co to znaczą te dwa-trzy dni? ;) I tak wiele osób robi sobie nie pięcio-, ale siedmiodniowe wolne i wyjeżdża gdzieś w siną dal, na działkę czy gdzie tam. ;)

A, przepraszam, że tak zupełnie z innej beczki - od jutrzejszego ranka trzymam/y kciuki za naszych forumowych (i nie tylko ;)) maturzystów. :D Powodzenia! tylko mi tu nie dziękować, bo zapeszycie! ;)

Epoki literackie powtórzone? No, to nie macie się czego na jutrzejszym polskim obawiać :P (ta jasne, powiedziała co wiedziała :lol: ). Nie spuszczać nosa na kwintę, będzie dobrze!

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Maj 03, 2006 6:17 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Lip 14, 2003 10:22 am
Posty: 650
Miejscowość: Mikołów / Gdańsk
Michelle napisał(a):
A, przepraszam, że tak zupełnie z innej beczki - od jutrzejszego ranka trzymam/y kciuki za naszych forumowych (i nie tylko ;)) maturzystów. :D Powodzenia! tylko mi tu nie dziękować, bo zapeszycie! ;)

:)

Michelle napisał(a):
Epoki literackie powtórzone?

Eee... no, powiedzmy ;) :lol:

Michelle napisał(a):
No, to nie macie się czego na jutrzejszym polskim obawiać :P

Obawiam się, ale np. tego, że mi się w trakcie matury zachce pić - bo na ławce nie mogę mieć nawet butelki z wodą mineralną... :? :wink: (jeszcze bym pod zakrętką ściągę przemycił i co wtedy... :shock: )

_________________
Pozdrawiam, Adam


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Maj 03, 2006 6:23 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
Adam_S napisał(a):
Michelle napisał(a):
No, to nie macie się czego na jutrzejszym polskim obawiać :P

Obawiam się, ale np. tego, że mi się w trakcie matury zachce pić - bo na ławce nie mogę mieć nawet butelki z wodą mineralną... :? :wink: (jeszcze bym pod zakrętką ściągę przemycił i co wtedy... :shock: )

Może jednak lepiej napić się przed wyjściem na egzamin... picie... wody, rzecz jasna :twisted: ;), może pociągnąć za sobą pewne nieprzewidziane skutki... biologia, że się tak wyrażę... :lol:
a wtedy, to dopiero kaplica! :lol: Umarł z butach (a dokładniej - w kaloszach :wink: :lol: )

Oj tam, pierdoły. :lol: Będzie dobrze i cześć pieśni. :)

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Maj 05, 2006 10:21 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
kalosz napisał(a):
Michelle napisał(a):
Buahahahah. Przecież tylko żartowałam. Już nie będę. :mrgreen:
Co poradzę, że mi go przypominasz... :mrgreen: (żart, żart!)


Ok, ale jeśli jeszcze raz ktoś mi tu powie, że mam taki sam nos jak gietek, albo mówię z takim samym akcentem to ubiję! :)

Złość piękności szkodzi! ;)
No wiesz! A dziewczyny podobno się nawet kwiatkiem nie bije... :cry:
:lol: :lol: :lol: :lol: :wink: :lol:
Dobrze, dobrze, nie będę wystawiała twojej cierpliwości na tak ciężką próbę.
;)

(Mega lol, tak swoją drogą :lol: )

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Maj 15, 2006 3:15 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Mar 15, 2006 11:03 pm
Posty: 991
Miejscowość: Karlstad
To a propos medialnych komentarzy dotyczacych "jablkowego" sporu (niestety link jest juz nieaktywny, to bylo z gazety pl). Chcialam dac w komentarzach na glownej stronie, ale .. nie umiem.. chyba mnie w ogole nie loguje :(. Wyswietla mi sie pole do komentarza, ale nie ma nigdzie przycisku "ok" czy tez "wyslij" :(.

Taksówkarz ekspertem BBC

Londyński taksówkarz przeżył chwilę sławy, gdy stacja BBC wzięła go pomyłkowo za eksperta w dziedzinie informatyki. Rozmowa na żywo z taksówkarzem została wyemitowana na kanale News 24.

Prawdziwy ekspert Guy Kewney, zaproszony do programu czekał spokojnie na wywiad za kulisami studia. Spojrzawszy w telewizor, spostrzegł ze zdziwieniem, że na żywo odbywa się już rozmowa z osobą, przedstawianą jako on. Był to czarnoskóry mężczyzna, który wyglądał na zaniepokojonego krzyżowym ogniem specjalistycznych pytań dziennikarki. Starał się jednocześnie jak najsensowniej odpowiadać na pytania dotyczące sporu pomiędzy firmą komputerową Apple a wydawcą muzyki Beatlesów Apple Corps.

Mężczyzna, z którym rozmawiała reporterka BBC okazał się taksówkarzem, który czekał, aby odwieźć prawdziwego eksperta. Kiedy wszedł do budynku BBC jeden z asystentów natychmiast zgarnął go do studia, zanim ten zdążył zaprotestować.

Wywiad z "fałszywym ekspertem" pojawił się na wizji tylko przez krótką chwilę, po czym zorientowano się w pomyłce. BBC oficjalnie przeprosiło dziś za to nieporozumienie.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Maj 15, 2006 3:25 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Gru 08, 2005 8:55 pm
Posty: 1041
Miejscowość: Warszawa
Ringo napisał(a):
Taksówkarz ekspertem BBC


Dobre :D Chyba chcę zostać taksówkarką...


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Maj 15, 2006 9:22 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Lip 08, 2005 12:38 pm
Posty: 125
Miejscowość: Piła
Ringo napisał(a):
Taksówkarz ekspertem BBC
.


Hehe, dobre :lol: Ma ktos moze fragment video z tego wydarzenia :D


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Maj 18, 2006 5:12 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Lip 14, 2003 10:22 am
Posty: 650
Miejscowość: Mikołów / Gdańsk
Michelle napisał(a):
Adam_S napisał(a):
Michelle napisał(a):
No, to nie macie się czego na jutrzejszym polskim obawiać :P

Obawiam się, ale np. tego, że mi się w trakcie matury zachce pić - bo na ławce nie mogę mieć nawet butelki z wodą mineralną... :? :wink: (jeszcze bym pod zakrętką ściągę przemycił i co wtedy... :shock: )

Może jednak lepiej napić się przed wyjściem na egzamin... picie... wody, rzecz jasna :twisted: ;), może pociągnąć za sobą pewne nieprzewidziane skutki... biologia, że się tak wyrażę... :lol:
a wtedy, to dopiero kaplica! :lol: Umarł z butach (a dokładniej - w kaloszach :wink: :lol: )

Oj tam, pierdoły. :lol: Będzie dobrze i cześć pieśni. :)

Już jestem praktycznie prawie po maturze :) Polski był w miarę przyjemny, fajne tematy - na podstawie wybrałem temat o "Makbecie", a na rozszerzeniu analizę i interpretację bardzo ciekawego opowiadania Iwaszkiewicza "Wiewiórka" :P Angielski jakoś poszedł, praktycznie nie przygotowywałem się do tego specjalnie... Za to na geografii po łatwej podstawie przywalili okropne rozszerzenie :?
Wczoraj miałem ustny angielski (poziom podstawowy) - 100% 8)
Jeszcze jutro czeka mnie ostatni egzamin - ustny polski... Ale wybrałem sobie ciekawy temat prezentacji (o Morrisonie :twisted: ), więc mam nadzieję, że będzie ok... ;) Trzymajcie kciuki tak jakoś między 9 a 12 :P
A na wyniki z pisemnych poczekam sobie do 11 lipca... :roll: :?

_________________
Pozdrawiam, Adam


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Maj 18, 2006 6:00 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
Adam_S napisał(a):
Już jestem praktycznie prawie po maturze :) Polski był w miarę przyjemny, fajne tematy - na podstawie wybrałem temat o "Makbecie", a na rozszerzeniu analizę i interpretację bardzo ciekawego opowiadania Iwaszkiewicza "Wiewiórka" :P Angielski jakoś poszedł, praktycznie nie przygotowywałem się do tego specjalnie... Za to na geografii po łatwej podstawie przywalili okropne rozszerzenie :?
Wczoraj miałem ustny angielski (poziom podstawowy) - 100% 8)
Jeszcze jutro czeka mnie ostatni egzamin - ustny polski... Ale wybrałem sobie ciekawy temat prezentacji (o Morrisonie :twisted: ), więc mam nadzieję, że będzie ok... ;) Trzymajcie kciuki tak jakoś między 9 a 12 :P
A na wyniki z pisemnych poczekam sobie do 11 lipca... :roll: :?

No, no - gratuluję tak dobrego wyniku z angielskiego! :) I oczywiście trzymam/y kciuki za jutrzejszy egzamin i dobre wyniki z pisemnych. :D
A temat prezentacji z ustnego polskiego jest naprawdę zdumiewający :shock: naturalnie w tym pozytywnym sensie. ;) :D A skupiasz się głównie na twórczości Jima wraz z Doorsami, czy np. na zbiorach jego poezji? A może na jednym i drugim? ;) Szykujesz jakieś innowacje - np. prezentowanie któregoś z utworów The Doors?

PS Do dziś nie potrafię sobie wybaczyć, że nie zrobiłam zdjęcia nagrobka Jima na Pere Lachaise (dziwne, że Moliera zrobiłam - to niedaleko - a Morrisona już nie :? ), no ale... miałam chyba z 10 lat i o Doorsach nie miałam pojęcia. ;)

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Maj 18, 2006 6:25 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Lip 14, 2003 10:22 am
Posty: 650
Miejscowość: Mikołów / Gdańsk
Michelle napisał(a):
A temat prezentacji z ustnego polskiego jest naprawdę zdumiewający :shock: naturalnie w tym pozytywnym sensie. ;) :D A skupiasz się głównie na twórczości Jima wraz z Doorsami, czy np. na zbiorach jego poezji? A może na jednym i drugim? ;)

Temat brzmi dokładnie: "Literackie i filozoficzne nawiązania w życiu i twórczości Jima Morrisona. Omów problem, odwołując się do wybranych tekstów oraz filozofii." (jako jedyny z klasy nie wybrałem tematu z listy tylko wymyśliłem swój... ;) )
Dużo niestety nie powiem (czas, czas... 15 minut to strasznie mało :roll: ). Nawet już po ułożeniu gotowej prezentacji musiałem część usunąć żeby się wyrobić w czasie... :? Ale wspomnę na pewno o wątku Edypa w "The End", o nazwie zespołu ("Małżeństwo nieba i piekła" Blake'a) i paru innych nazwiązaniach do literatury ;) A z filozofii to przede wszystkim Nietzsche (skupię się na dualizmie apollińsko-dionizyjskim i koncepcji nadczłowieka).

Michelle napisał(a):
Szykujesz jakieś innowacje - np. prezentowanie któregoś z utworów The Doors?

Innowacją będzie to, że będę najprawdopodobniej "przebrany" (piszę w cudzysłowie, bo bardziej przebrany byłbym przychodząc w garniturze... ;) ) - ramonka, glany, dżinsy itd... Morrison w tym rzecz jasna nie chodził, ale parodią dla mnie byłoby mówić o nim w garniturze :? Konsultowałem to z polonistką, może przejdzie :lol: A dodatkowa innowacja to zacytowanie słynnego, dość szokującego dla nieznających tematu fragmentu z "The End" (tego o matce :P ) No a w tle będzie podkład muzyczny złożony z czterech utworów z wyciętym wokalem (taki głos jednak strasznie przeszkadza przy prezentacji...) - te utwory to "Riders on the storm", "Yes, the river knows", "End of the night" i "Indian summer" :)

_________________
Pozdrawiam, Adam


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Maj 18, 2006 6:41 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
Adam_S napisał(a):
Temat brzmi dokładnie: "Literackie i filozoficzne nawiązania w życiu i twórczości Jima Morrisona. Omów problem, odwołując się do wybranych tekstów oraz filozofii." (jako jedyny z klasy nie wybrałem tematu z listy tylko wymyśliłem swój... ;) )
Akurat tego, że temat nie pochodził z listy, to się domyśliłam. ;)
Adam_S napisał(a):
Dużo niestety nie powiem (czas, czas... 15 minut to strasznie mało :roll: ). Nawet już po ułożeniu gotowej prezentacji musiałem część usunąć żeby się wyrobić w czasie... :? Ale wspomnę na pewno o wątku Edypa w "The End", o nazwie zespołu ("Małżeństwo nieba i piekła" Blake'a) i paru innych nazwiązaniach do literatury ;) A z filozofii to przede wszystkim Nietzsche (skupię się na dualizmie apollińsko-dionizyjskim i koncepcji nadczłowieka).
No tak...trudno byłoby powiedzieć więcej w tak krótkim czasie (swoją drogą ten wyznaczony kwadrans to jakaś paranoja ;)). I tak podziwiam, że udało Ci się wybrać rzeczywiście najbardziej adekwatne, względem tematu i wagi, zagadnienia. :)
Adam_S napisał(a):
Michelle napisał(a):
Szykujesz jakieś innowacje - np. prezentowanie któregoś z utworów The Doors?

Innowacją będzie to, że będę najprawdopodobniej "przebrany" (piszę w cudzysłowie, bo bardziej przebrany byłbym przychodząc w garniturze... ;) ) - ramonka, glany, dżinsy itd... Morrison w tym rzecz jasna nie chodził, ale parodią dla mnie byłoby mówić o nim w garniturze :? Konsultowałem to z polonistką, może przejdzie :lol:
Garnitur to nienajlepszy pomysł, ale... w sumie... ja zawsze Jima kojarzyłam bardziej z czarnymi, skórzanymi spodniami - chociaż i tak nie wiadomo, czy dżinsy nie wzbudzą zbyt wielkiego zdziwienia wśród "szanownej komisji". :twisted: ;)
Adam_S napisał(a):
No a w tle będzie podkład muzyczny złożony z czterech utworów z wyciętym wokalem (taki głos jednak strasznie przeszkadza przy prezentacji...) - te utwory to "Riders on the storm", "Yes, the river knows", "End of the night" i "Indian summer" :)
W takiej właśnie kolejności? "Riders On The Storm" jest, przynajmniej według mnie, trafnym wyborem na rozpoczęcie prezentacji (odpowiednio wprowadza w klimat ;)).

Tak czy siak - trzymam kciuki. Połamania nóg! :D ;)

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Maj 18, 2006 6:58 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Lip 14, 2003 10:22 am
Posty: 650
Miejscowość: Mikołów / Gdańsk
Michelle napisał(a):
ja zawsze Jima kojarzyłam bardziej z czarnymi, skórzanymi spodniami - chociaż i tak nie wiadomo, czy dżinsy nie wzbudzą zbyt wielkiego zdziwienia wśród "szanownej komisji". :twisted: ;)

Ja też go kojarzę ze skórzanymi spodniami, no ale takich się jeszcze niestety nie dorobiłem :( A co do zdziwienia komisji - obawiam się, że bardziej może ich zaszokować ramoneska... ;) No i może fakt, że nie zamierzam spinać włosów... ;) (niektórzy na to reagują wręcz alergicznie :P )

Michelle napisał(a):
W takiej właśnie kolejności?

Tak :)

Michelle napisał(a):
Tak czy siak - trzymam kciuki. Połamania nóg! :D ;)

Nie dziękuję :) ;)

_________________
Pozdrawiam, Adam


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Czw Maj 18, 2006 7:29 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
Adam_S napisał(a):
A co do zdziwienia komisji - obawiam się, że bardziej może ich zaszokować ramoneska... ;) No i może fakt, że nie zamierzam spinać włosów... ;) (niektórzy na to reagują wręcz alergicznie :P )
Czekaj, czekaj - ja w tym widzę logikę: wszak czymże (dla efektu) będzie Twoja ramoneska, jeśli nie odpowiednikiem standartowej marynarki?! ;) :lol: Hehehe. Włosy... zawsze można się wymigać, że przecież Morrison też nie spinał. ;)

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Maj 19, 2006 3:44 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Lip 14, 2003 10:22 am
Posty: 650
Miejscowość: Mikołów / Gdańsk
No i już po wszystkim :) Bardzo przyjemne to było, niepotrzebnie się w ogóle stresowałem ;) Powiedziałem wszystko co miałem powiedzieć, potem odpowiedziałem na pytania egzaminacyjne... No a następnie tak sobie jeszcze chwilkę porozmawialiśmy ;) Okazało się, że dwie z nauczycielek które były w komisji widziały film "The Doors", pytały się mnie też o opinię na jego temat... jedna z nich w ogóle widać było że nieźle orientuje się w temacie Doorsów i Morrisona :)
Po ogłoszeniu wyników (100% 8) ) spotkałem jeszcze dyrektorkę, która pogratulowała mi świetnej prezentacji (komisja ją najwidoczniej powiadomiła :P ), mówiła też, że przymierza sie do obejrzenia filmu "The Doors" i również pytała co o nim sądzę, czy warto itd... ;)
Takie matury to ja mogę zdawać codziennie :P

_________________
Pozdrawiam, Adam


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 390 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10 ... 20  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 9 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY