Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Niom...znam ten ból...kiedy nie można sobie posłuchać głośno muzyki...szczególnie jak sie na dodatek mieszka w bloku jak ja....chociaż czsami włączam dosyc głośno muzę....ale sąsiedzi się jeszcze na mnie nie skarżyli....albo mam wyrozumiałych sąsiadów albo nic nie słyszą...czasami fajnie jest posłuchac głośnych kawałków...a moi rodzice na to..cóż chyba sie przyzwyczaili juz do tego....bo to zwykle tak jest..oni swoje....a ja swoje

Moją pierwszą płytą Beatlesów był Revolver. Ostatnio zaopatrzyłem się również w Let it be. Szkoda, że ceny są jak na polskie warunki kosmiczne. Mogłyby by mniejsze chociaz o 20%.

Ja przez długi, dłuuugi czas miałam całą dyskografię, ale dopiero jakiś miesiąc temu babcia sprezentowała mi oryginał "Help". Nie wiedziała, że już płytę posiadam, co prawda nieoryginalną...W każdym razie - to miło ze stony babci

_________________
"Rozczarowanie wymaga uprzedniej nadziei"

No to ja opowiem o mojej pierwszej płycie Beatlesów którą sobie kupiłam. Pamiętam to jakby to było wczoraj (a było to niecały tydzień temu), poszłam sobie do sklepu i byłam w szoku bo była tam ich płyta. Płyta the Beatles Anthology1. Leżała w tym sklepie przez 15 lat i czekała na mnie. (koleś który mi ją sprzedał pewnie pzeżywał małe święto narodowe, że po 15 latach ktoś kupił tą płytę) Więc ją kupiłam

Ps. Ile normalnie kosztują teraz płyty Beatlesów, bo cena tej była 89,90zł ale ostatecznie kupiłam ją za 53zł to dużo czy mało???

To bardzo okazyjnie kupiłaś, tylko pozazdrościć. A tak dla scisłości, bo nie lubię nieścisłości , płytka przeleżała ok. 11 lat.

Pozdrawiam
Kasia

P.S. Cena płytek The Beatles bywa szokująca, bo kształtuje się w granicach 70 zł.

http://www.vivid.pl/szukaj.php3?pp=1&sz ... es&x=0&y=0

np. Abbey Road ok.72zł lub White Album ok.99zł (2CD)

_________________
Ic-Zaps

niekiedy w media marktach sa po 54zl

_________________
Ah, matches.

U mnie w MM od 64 do 67 zł. Albumy dwupłytowe ( Anthology, The Beatles ) są po 89 zł.

_________________
Sweet Loretta Fart she thought she was a cleaner, but she was a frying pan.

W MM ostatnio stanialy płyty Johna, Imagine, Mind Games, W&B po 50zł, ale Beatlesi twardo stoją na wyokim pułapie

Mnie ciągle zaskakuje, że do tej pory nigdzie nie mogę utrafić w zremasterowaną wersję Walls & Bridges. Nie wiem czy w całej Polsce się to nie pojawiło, czy tylko Łódź taka zacofana.

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."

Ja swego czasu miałem wszystkie płyty Beatlesów na kasetach. Kasety, sprzedawane wówczas w sklepach nie były oryginalne J. Pierwsza oryginalna to składanka Love Songs, która kupiłem w Bułgarii (Balkanton). Natomiast emocje, myslę ze porównywalne z emocjami niejakiego Gościa, który wycyganił od kolegi amerykańskie Beatles VI, wzbudziło we mnie oryginalne, pierwsze brytyjskie tłoczenie EP-ki „All My Lovin”. Do dzisiaj zachodzę do tego sklepu i grzebię w singlach jeśli tylko mam okazję, ale niestety dość rzadko mam taką możliwość. Na dzien dzisiejszy kolekcja oryginałów już sie nieco powiększyła.

pozdrawiam

_________________
Piotrek

Wydaje mi sie ze we Wrocławiu widziałem w MM remastera WB, ale nie dam głowy, jako ze WB nabyłem jakis czas przed pojawieniem sie remastera, to tego tak bardzoe nie wypatruje.

mnie sie wydaje, ze widzialam rematsera "w&b" w bydgoskim empiku, w niebagatelnej cenie 79 zeta.

_________________
"And I realized the silence has a sound."

A jeszcze pytanie do Was - czy ta płyta, którą widzieliście (remasterka Walles and Bridges) miała inną okładkę niż poprzednio?? Bo jeśli nie, to nie jest ta płyta, o która mi chodzi.
Nowa okładka (inicjatywa Yoko) to po prostu słynne zdjęcie Johna w kilku parach okularów naraz (i chyba z wystawionym jęzorem, ale być może pamięć mnie myli ).

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."

ja wlasnie to z okularami widzialam. Ale chyba bez jezora

_________________
"And I realized the silence has a sound."

Najwidoczniej coś pokręciłam, albo pomyliłam z drugim zdjęciem.
W każdym razie teraz wiem, że tylko Łódź taka zacofana, bo u mnie ani widu, ani słychu o zremasterowanej "Walls & Bridges"

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."

i tam, glowy za ten jezor nie dam - ino mi sie wydaje, ze nie bylo
dla mnie nie ma roznicy, czy plytka jest w sklepie, czy nie, bo chyba musialabym swoje, i psa nerki sprzedac, zeby ja kupic a obawiam sie, ze piesek moze okazac mniej entuzjazmu.

_________________
"And I realized the silence has a sound."

pierwsza oryginalna plyta to sobie polezala a w sumie to polezaly..
troche czasu minelo zanim dowidzialam sie ze w mojej domowej kolekcji znajduje sie Antology 2 jak rowniez John Lennon the best of.. ale dzieki malym porzadkom i pewnym zadaniu.. zaczela sie moja piekna przygodna no i jak to wczesniej nazwalam (Michelle wiesz o co chodzi), moj zwiazek emocjonalnym z czterema przystojniakami z Liveroolu:)

_________________
...an eye for an eye will make as all blind...

Moja pierwsza oryginalna plyta (CD) Beatlesow jest niestety dotychczas moja jedyna oryginalna (nie liczac Sellesowskich wydan, ktore sa dla mnie pol-piratami, nie znosze!). Sierzant Pieprz. A mam ja tylko dlatego, ze w czasach mojej goracej Beatlemanii, byl to jedyny album, ktorego mi brakowalo. Kiedys przy okazji odwiedzin moich rodzicow przez znajomego z zagranicy, fana Beatlesow (nie maniaka, ale fana), wydalo sie, ze tego albumu nie mam - i przez to nie znam (poza "A Day In The Life" i "Lucy In The Sky With Diamonds". Nie! Tak byc nie moze, zebys nie miala ich najlepszego albumu! - zakrzyknal znajomy, a ze bylismy akurat na spacerze po miescie, natychmiast podeszlismy do (R.I.P.) Digitalu i znajomy sprezentowal mi plytke!!!!

Za to pierwsza oryginalna kaseta, kupiona przeze mnie byl "Help!".

A pierwsza oryginalna kaseta, a wlasciwie dwoma, ktore pojawily sie w domu, jeszcze przed moja Beatlemania, byly "With The Beatles" i "20 Greatest Hits".

Niestety poza wymienionymi oryginalami, tylko "Magical" oraz wszystkie czesci Antologii mam na oryginalnej kasecie. Oraz "Love Songs" na vinylu. Reszta na kasetach z lat 80-tych, sprzed ustawy licencyjnej, czesto ze znacznie trwalszym zapisem na tasmie, ale bez ksiazeczek

"Live At The BBC" znam dobrze, ale nie mam.. siedzac tutaj, z dala od mojej kolekcji, posciagalam sobie sporo mp3 z tego albumu. Ale mp3 to tylko prowizorycznie.

Wlasnie sobie uswiadomilam, ze mam jeszcze jedna oryginalna plyte!!! Choc nie wiem, na ile bootlegi sa oryginalne oraz czy sa bootlegi bardziej i mniej oryginalne... Nie uwzglednilam jej, bo w zasadzie to prezent dla mojego taty (tak, to jeden z tych prezentow, ktore kupuje sie niby dla kogos, a tak naprawde dla siebie ) - "All Christmas Fan Club Flexi-Singles 1963-1969 plus outtakes"... Chyba oryginal, bo z tylu widnieje znaczek The Official Beatles Fan Club of Great Britain presents...