Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Stało się! Dziś stałam się posiadaczką swojej pierwszej oryginalnej płyty Beatlesów! Wygrałam na allegro aukcję i tym samym moja kolekcja została zapoczątkowana przez "Please please me" Mam też oryginalne "Imagine" Lennona na które się sama szarpnęłam i zakupiłam w Empiku Odkładam kasę na kolejne albumy.

_________________
"And in the end, the love you take is equal to the love you make"

A moja - Red Album

Mój pierwszy oryginał to niestety "1" zakupiona w 2001 roku

_________________

Huhu, a ja mam dość dziwnie, mam trzy orginałki:
Blue Album - mojego taty, winyl.
"1" - mojej siostry.
"A hard day's night" - moje własne Teraz czatuje na "Help!"

_________________

Tylko te narazie ?

Ja mam :

please please me

with the beatles

a hard day's night

beatles for sale

"1" można powiedzieć przywłaszczona (kiedys ojca była )

nie pisze nawet czy oryginalne bo to chyba oczywiste , że fani zbierają tylko takie płytki

Co do Help ! to możesz mieć problemy bo w Warszawie np : nie ma , wszystkie skelpy obdzwoniłem

_________________

Help jest na szczęście w Media Markcie w Lublinie

_________________

ja mam:

With The Beatles
Let It Be
Sgt. Peppers Lonely Hearts Club Band

White Album na kasecie

a wynylowych nawet nie liczę..

Mała poprawka

Ja mam :

please please me

with the beatles

a hard day's night

beatles for sale

rubber soul

revolver

sgt. pepper's lonely hearts club band

white album

"1"

z czego słuchałem tylko 4 pierwsze bo mam żelazną zasade , że słucham płyt tylko i wyłącznie po kolei , chronologicznie i jak nie mogłem dostać "Help !" to dalej kupowałem kolejne , ale ich nie przesłuchiwałem bo czekam najpierw na helpa , jak go dostane i przesłucham to pojade dalej z płytkami ... z małymi wyjątkami : "1" i sgt. peppera słuchałem już wcześniej , ale to zanim zacząłem kompletowac dyskografie od początku

poza tym zostały mi jeszcze do kupienia : magical mystery tour , abbey road , let it be , past masters 1 & 2 oraz live at bbc a w przyszłości może solowe płyty

_________________

Myslalem ze ja jestem dziwny.

_________________
Ah, matches.

co w tym dziwnego ? Chyba jak słuchasz płyt chronologicznie od początku to zauważasz jak zespól się rozwijał z płyty na płyte , w jakim kierunku szła ich muzyka , wreszcie odbierasz ją tak jak wykonawca miał zmiar ją przekazać .

Dziwne to dla mnie jest słuchanie płyt w przypadkowej kolejności albo od końca .

_________________

oj Lukas, Lukas.... ja zwyczajnie bym nie zdzierżyła mieć płytę i odłożyć ją na półeczkę na deserek. Czekać na Helpa... to trzeba mieć zacięcie charakteru.... Jaki jest Twój znak zodiaku?

A w temacie pisząc...otóż moją pierwszą oryginalną płytą jest podwójny winyl na 45 obrotów wydany przez firmę Tonpress z roku 1982. Na płycie są utwory znane i lubiane np: Yesterday, Help, She loves You, Hey Jude , Yellow Submarine ....
Acha i jak się otwiera ten mini album to jest takie śliczne zdjęcie czwórki młodych i przystojnych chłopców...mmmm.

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.

Jestem z pod znaku byka a tak na marginesie mam niezłego hopla na punkcie muzyki Co do innych spraw jestem bardziej liberalny

A i jeszcze jedno niecierpię składanek , otóż dlatego , że jak jakiś wykonawca nagrywał album (niekoniecznie koncepcyjny) to miał jakis zamysł wizje , stworzenia na nim odpowiedniego klimatu , oddania magii swojego dzieła , dlatego na nim znalazł się taki a nie inny ciąg utworów i właśnie w takiej kolejności . A składanki niszczą koncepcje albumów bo gromadzą mnóstwo nie pasujących do siebie utworów (mówie tu o kompilacjach typu the best of)

_________________

Byk? Witaj w klubie...ja też jestem spod tego znaku!

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.

kupilam Help w warszawie w empiku w centrum, podejrzewam ze tam jeszcze bedzie jakis egzemplarz

Dość to śmieszne - pierwszą płytkę Beatlesów mam w domu od około 10 lat. Jest to składanka (Boże, nawet nie pamiętam jak się nazywa ), której chyba nawet nigdy wcześniej nie przesłuchałem. Dopiero kiedy zacząłem się Żukami interesować, wynalazłem ją gdzieś w starych, okurzonych płytkach. Muszę powiedzieć, że nieco się zdziwiłem - miałem takie cudo na wyciągnięcie ręki, a nawet o tym nie miałem pojęcia.

Co do pierwszej oryginalnej zakupionej przeze mnie świadomie płyty, to był to Sgt. Pepper . Brnąc dalej w twórczość Beatlesów, odkryłem, że niektóre piosenki są mi dziwnie znane. O zdziwieniu, kiedy zobaczyłem obok tytułu "Ob-la-di Ob-la-da" podpis "The Beatles" chyba nie muszę pisać . A Lucy in the Sky with Diamonds - dla mnie cudo, choć początkowo niezbyt mi leżała taka psychodeliczna forma utworu.

_________________
www.last.fm/user/krejdziu

NIE MAM ŻADNEJ BO JAK BYŁEM MAŁY TO TATA MIAŁ JUŻ WSZYSTKIE PŁYTY
BITLI

"Please Please Me" Beatlesów na winylu, wydana przez węgierską wytwórnię "Pepita"