Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Sob Kwi 27, 2024 12:44 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 52 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3  Następna
Autor Wiadomość
PostWysłany: Sob Maj 07, 2005 1:27 pm 
Offline
Admiral Halsey

Rejestracja: Nie Lut 29, 2004 6:58 pm
Posty: 501
Miejscowość: Polonia -Bydgoszcz-Fordon
Jestem ciekaw jak reaguja wasze żony, mamy i znajomi na obsesje zwana ... THE BEATLES :D . Czy was przeklinają czy wrecz przeciwnie motywują was w tych staraniach o nowe nagrania , płyty DVD czy inne gadżety??
Napiszcie o tym jak reaguje najbliższe otoczenie słysząc te samą płyte czy znow ten sam film badź koncert Fabsów :lol:



Czekam na wasze wyznania :D :wink:



Pozdrawiam Tomek

_________________
8 grudnia 1980-Dzień w którym pękło niebo.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Maj 07, 2005 1:37 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
chcą mnie wyrzucić z domu :wink: :D :D :D
a tak na serio to.....
wolno mi puszczać muzykę tylko raz w tygodniu, a tak to muszę słuchać w słuchawkach....ech, takie życie :wink:
nie wolno mi korzystać z domowego ("rodzinnego") DVD tylko też na kompie moge tylko.... :?
Na płyty też nie chcieli mnie sponsorować :wink: tylko stwierdzili, że jak jestem kopnięta na punkcie muzyki (i nie mówię tu tylko o Beatlach) to mam sobie sama zbierać grosz do grosza....wch :?
Poza tym, jak zaczynam temat (wiadomo jaki :wink: ) to zara widelce i inne ostre przedmioty idąw ruch...prawdziwa szkoła przetrwania :D
Zresztą trochę się im nie dziwię....jakby oni w kółko o jednym temacie (który by mnie nie interesował) to może też bym tak postępowała :roll: :wink: kto wie........

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Maj 07, 2005 1:45 pm 
Offline
Admiral Halsey

Rejestracja: Nie Lut 29, 2004 6:58 pm
Posty: 501
Miejscowość: Polonia -Bydgoszcz-Fordon
Ja moge sluchac ile chce ale jesli poruszam temat nowych płyt ksiązek i innych gedżetów Bitli to sie zaczyna dramat.
Mam juz dosc tego ... dlatego gdy cos sie ukazuje nowego z tego tematu to już sie boje :D :cry: Szczęscie przez łzy no ale cóz musze jakosc to przezwycieżyc.
.. a to że mama za mną z krzyżem lata to juz inna sprawa :D




Pzdr Tomek


P.S Bądźcie wytrwali tak łatwo nas nie pokonają!!!!

_________________
8 grudnia 1980-Dzień w którym pękło niebo.


Ostatnio edytowany przez Tomek, Sob Maj 07, 2005 1:51 pm, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Maj 07, 2005 1:47 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
Tomek napisał(a):
Ja moge sluchac ile chce ale jesli poruszam temat nowych płyt ksiązek i innych gedżetów Bitli to sie zaczyna dramat.
Mam juz dosc tego ... dlatego gdy cos sie ukazuje nowego z tego tematu to już sie boje :D :cry: Szczęscie przez łzy no ale cóz musze jakosc to przezwycieżyc.
.. a to że mama za mną skrzyżem lata to juz inna sprawa :D




Pzdr Tomek


P.S Bądźcie wytrwali tak łatwo nas nie pokonają!!!!


Mi też nie chcą nigdy nic kupić...takie już ciężkie życie Beatlefanka :wink: A jak już zaczynam mówić o płytach innego zespołu to jest już awantura na cały tydzień :D :wink:

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Maj 08, 2005 12:00 am 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Maj 20, 2004 2:31 pm
Posty: 315
Michelle napisał(a):
chcą mnie wyrzucić z domu :wink: :D :D :D
a tak na serio to.....
wolno mi puszczać muzykę tylko raz w tygodniu, a tak to muszę słuchać w słuchawkach....ech, takie życie :wink:
nie wolno mi korzystać z domowego ("rodzinnego") DVD tylko też na kompie moge tylko.... :?
Na płyty też nie chcieli mnie sponsorować :wink: tylko stwierdzili, że jak jestem kopnięta na punkcie muzyki (i nie mówię tu tylko o Beatlach) to mam sobie sama zbierać grosz do grosza....wch :?
Poza tym, jak zaczynam temat (wiadomo jaki :wink: ) to zara widelce i inne ostre przedmioty idąw ruch...prawdziwa szkoła przetrwania :D
Zresztą trochę się im nie dziwię....jakby oni w kółko o jednym temacie (który by mnie nie interesował) to może też bym tak postępowała :roll: :wink: kto wie........


Michelle :(
Szczerze Ci współczuję. Ale jak wyrzucą Ciebie z domu, to ja Cię przechowam. :wink:
Tak na oko to Twoi rodzice mogą mieć 35 - 40 lat, czy tak?
To na jakiej muzyce się chowali?

Może tak wzięłabyś się na sposób i zaczęła słuchać arii operowych ( po niemiecku ), może tej wspólczesnej pseudomuzyki typy bum, bum ,bum, bach itd. Długo tego nie wytrzymają. :D

A jak to jest u mnie.
Mieszkam z mamą i dwójką synów.
Mama jest do mojej pasji nastawiona bardzo przychylnie.
Starszy syn z dumą oprowadza koleżanki i kolegów po mojej kolekcji.
Młodszy ( często bardzo przekornie ) próbuje dyskredytować Beatlesów, ale mam na to sposób. Nieraz pokazuje mu dokonania - choćby popularność Paula w Stanach, czy kasę za Super Bowl i szczęka mu opada :wink: Parę razy mnie zaskoczył ( bo już myślałem, że to kompletny beatlesowski ignorant ), kiedy sam zawołał mnie, kiedy w telewizji leciał Paul, John albo Beatlesi. Coś jednak zakiełkowało.

A ponadto znam w Poznaniu paru prawdziwych beatlefanów, którzy często mnie odwiedzają i jakoś się to kręci :D :D :D


Pozdrawiam Staszek


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Maj 08, 2005 12:20 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
Staszek napisał(a):
Michelle napisał(a):
chcą mnie wyrzucić z domu :wink: :D :D :D
a tak na serio to.....
wolno mi puszczać muzykę tylko raz w tygodniu, a tak to muszę słuchać w słuchawkach....ech, takie życie :wink:
nie wolno mi korzystać z domowego ("rodzinnego") DVD tylko też na kompie moge tylko.... :?
Na płyty też nie chcieli mnie sponsorować :wink: tylko stwierdzili, że jak jestem kopnięta na punkcie muzyki (i nie mówię tu tylko o Beatlach) to mam sobie sama zbierać grosz do grosza....wch :?
Poza tym, jak zaczynam temat (wiadomo jaki :wink: ) to zara widelce i inne ostre przedmioty idąw ruch...prawdziwa szkoła przetrwania :D
Zresztą trochę się im nie dziwię....jakby oni w kółko o jednym temacie (który by mnie nie interesował) to może też bym tak postępowała :roll: :wink: kto wie........


Michelle :(
Szczerze Ci współczuję. Ale jak wyrzucą Ciebie z domu, to ja Cię przechowam. :wink:
Tak na oko to Twoi rodzice mogą mieć 35 - 40 lat, czy tak?
To na jakiej muzyce się chowali?

Może tak wzięłabyś się na sposób i zaczęła słuchać arii operowych ( po niemiecku ), może tej wspólczesnej pseudomuzyki typy bum, bum ,bum, bach itd. Długo tego nie wytrzymają. :D

A jak to jest u mnie.
Mieszkam z mamą i dwójką synów.
Mama jest do mojej pasji nastawiona bardzo przychylnie.
Starszy syn z dumą oprowadza koleżanki i kolegów po mojej kolekcji.
Młodszy ( często bardzo przekornie ) próbuje dyskredytować Beatlesów, ale mam na to sposób. Nieraz pokazuje mu dokonania - choćby popularność Paula w Stanach, czy kasę za Super Bowl i szczęka mu opada :wink: Parę razy mnie zaskoczył ( bo już myślałem, że to kompletny beatlesowski ignorant ), kiedy sam zawołał mnie, kiedy w telewizji leciał Paul, John albo Beatlesi. Coś jednak zakiełkowało.

A ponadto znam w Poznaniu paru prawdziwych beatlefanów, którzy często mnie odwiedzają i jakoś się to kręci :D :D :D


Pozdrawiam Staszek


Zazdroszczę ci :D :twisted: :D
Pytasz się na jakiej muzyce moi rodzice się wychowali..hmm...pomyślmy :wink:
Ale i tak ich to nie rusza....trochę za długo by opowiadać skomplikowaną rodzinno-muzyczną sytuację, w której tkwię...powiedzmy, że zostawiam to na później.
Poza tym to u mnie pod górkę z tematem muzyka (i co by to nie oznaczało: od zakupów płyt i DVD...do instrumentów :wink: :D ), bo raczej moich rodziców to nie "kręci" :D ech....co zrobić?? :D :? :(

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Maj 17, 2005 11:41 pm 
Offline
Musketeer Gripwood

Rejestracja: Pią Cze 25, 2004 12:53 am
Posty: 79
Miejscowość: Dębica
Uprosiłam mamę żeby kupiła mi Antologię (książkę).
Na początku mówiła : "Dziecko, znudzi ci się to"
A potem goniła mnie spać w środku nocy - czytałam tą księgę niemal do godzin wczesno rannych - do upadłego :lol:
Poza tym moja rodzicielka chodząc po domu nuci sobie "Yesterday" (i to cały utwór :shock: )

Tata czasem sobie żartuje ze mnie mówiąc "widzisz czego teraz młodzież słucha! A nie Beatlesów" - podczas gdy od sąsiadki dobiegały dźwięki sławnej piosenki "Jej czarne oczy" - Ale to był żart :)

Babcia jest nadal przekonana że Beatlesi byli Amerykanami ..... :roll:

Ooo a pies.. odnoszę wrażenie, że psa muzyka uspokaja - niemal kołysze do snu! :D

Znajomi natomiast ... Niektórzy, wydaje mi się, uważają mnie za szurniętą.
No jedną koleżankę przekonałam :wink:


Pozdrawiam


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Maj 20, 2005 12:59 pm 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Sty 14, 2005 8:33 pm
Posty: 185
Miejscowość: Przemyśl
ja mam troszku inna sutyacje..

rodzice...kupili mi antologie i na dvd i ksiazke..plyty teledyski ..wszystko mam dzieki nim..nie powiem ze teraz maja juz dosc sluchania (jak oni to mowia w kolko..) tych samych piosenek ale sa naprawde wyrozumiali ..

mlodszy brat.. (wileki fan Yellow Submarine i filmu i piosenki) jest za mlody zeby przejmowac sie jego zdaniem:)

strarszego nie ma w domu wiec po klopocie a reszta nie ma nic przeciwko przeciwnie wszyscy sa za tym ze klasyka musi sie obronic...

wszystko wyglad apieknie szkoda tylko ze zycie jest troche bardziej skomplikowane:)

pozdrawiam

_________________
...an eye for an eye will make as all blind...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Maj 20, 2005 11:34 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lip 25, 2004 10:31 pm
Posty: 138
Miejscowość: Bydgoszcz
u mnie jest tak.
tata slucha beatlesow.
mama slucha beatlesow.
po siostrze splywa z reszta i tak juz nie mieszkamy razem.
mam dwoch super kumpli nazywam ich moimi muzycznymi wspolwyznawcami ;-)
slowem jest super.
z tata jak jade samochodem to beatlesi pelna para i gaz...
mam szczescie wiem i dziekuje za to =]
Pozdrawiam
P.S. Szkoda ze tak we wszystkich dziedzinach nie ma =]

_________________
...don't make it bad, take a sad song and make it better...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Śro Sie 24, 2005 4:51 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Moi Rodzice :arrow: jak sami mówią, dziękują Niebiosom, że słucham The Beatles, a nie jakiejś współczesnej rąbanki :wink:

Mój Brat :arrow: sam nie jest Beatlefanem :( ale jak tylko coś ma się dziać w radiu czy telewizji, dzwoni i informuje mnie o tym natychmiast :D

Mój Pies :arrow: gdy puszczam sobie spokojne piosenki w rodzaju "Yesterday" czy "Girl", wstaje i demonstracyjnie opuszcza pokój... wraca natomiast po pierwszych dźwiękach "Helter Skelter" czy "Come Together" :shock: Poza tym ma swoją własną "beatlesowską" płytę ("The Lost Tapes" :wink: ), także kto wie, może ją niedługo do tych ballad przekonam jednak :wink:

Moi Znajomi / Przyjaciele nie - Beatlefani :arrow: robią ze mnie coś w rodzaju legendy :lol: opowiadając o mnie i mojej pasji swoim z kolei znajomym. Jeśli natomiast chodzi o nowo zapoznane osoby, dawniej bywało różnie - zazwyczaj reagowano na wieść o moich muzycznych zainteresowaniach czymś zbliżonym do politowania :roll: . Przyznaję jednak z ulgą, że od kilku lat zmienia się to...teraz traktują mojego beatlesowskiego bzika jako oznakę pewnej oryginalności :D .

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Wrz 24, 2005 10:25 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
U mnie w domu wszyscy uwarzają mnie za normalnie nienormalnego!!! Nigdy nie pojmą mojej fascynacji muzyką. Rodzice już przywykli do chałasu wydobywającego się z mojego pokoju (nie mieli wyboru), właściwie mogę słuchać zawsze i wszystkiego - tylko żeby nie zagłośno :D Właściwie to są już tak starzy, że nie odróżniają Beatlesów od ziewania żaby :D Chociaż mama czasem mnie pochwali: "O dzisiaj puszczasz jakieś ładne melodie" ale musi być w naprawdę dobrym humorze. Ale moją największą zmorą i przekleństwem są moje długie włosy, których na dodatek nigdy nie spinam (śladem Beatlesów a jak), różne już epitety słyszałem na ich temat, nawet otrzymywałem propozycje pienięrzne, żeby je usunąć- ale na nic ich trudy i starania!!! "Nothing's Gonna Change My World" :) :D Natomiast mój siostrzeniec ma dobrze bo może mieć każdą muzę od ręki (ma dobry gust!), w tym Beatlesów, których nawet lubi, bo staram się jak mogę, żeby go zachęcić. Natomiast największą kichą mego życia jest fakt, że nie znam w Bielsku żadnego Beatelfana :( :cry: i to mnie potrafi dobić :( :wink: Bo rodzeństwo mimo, że lubi Bitlów to nie jest to nic poważnego, właściwie to oni najczęściej pókają się w czoło :wink: ale jakoś daje radę puki co...

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Wrz 24, 2005 10:52 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Sie 30, 2003 12:06 pm
Posty: 1537
Miejscowość: Wrocław
z włosami mam to samo :wink:


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Wrz 25, 2005 8:47 am 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lut 24, 2005 12:38 pm
Posty: 847
Miejscowość: Warszawa
Moją mamę dziwi to, że słucham Beatlesów, a nie jakieś innej muzyki(współczesnej).

_________________
I ty Brutusie przeciwko mnie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Wrz 25, 2005 1:01 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
greg napisał(a):
z włosami mam to samo :wink:


No to witaj w klubie Greg! :) :D :wink:

P.S. A ty Rita to mnie rozwaliłaś po całości tą płytą z Bitlami dla psa (The Lost Tapes) :lol: :lol: :lol: Niewiedziałem, że psy mają tak fantastyczny gust 8) :)

_________________
Image


Ostatnio edytowany przez Yer Blue, Nie Wrz 25, 2005 8:30 pm, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Wrz 25, 2005 5:37 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Kwi 23, 2005 2:45 pm
Posty: 619
Miejscowość: koło Białegostoku
A mój pies lubi Across the Universe. Kiedy mu puszczałem ten utwór robił się spokojny (tzn. nie szczekał i zamykał oczy), a kiedy ATU kończył się to wstawał i zaczynał głośno szczekać.
Nie wiem jakie kot ma upodobania muzyczne :P Jeszcze nie sprawdzałem tego na nim :lol: .
Wracając do tematu, moi rodzice tolerują słuchanie The Beatles, ale czasami mają już dość :P

_________________
Ic-Zaps


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Wrz 25, 2005 11:31 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Yer Blue napisał(a):
A ty Rita to mnie rozwaliłaś po całości tą płytą z Bitlami dla psa (The Lost Tapes) :lol: :lol: :lol: Niewiedziałem, że psy mają tak fantastyczny gust 8) :)


Mój nie ma wyjścia, w końcu chcąc nie chcąc siedzi w tym od 11 lat :wink: Ale z drugiej strony, nie zauwazyłam, by "przeboje" nadawane w radiu jakoś specjalnie na nią działały :D .

Jako ciekawostkę powiem, że dostała ten booteg w specjalnie zaadresowanej do siebie przesyłce... Możecie sobie wyobrazić minę mojej Mamy po tym, jak wyjęła ją (przesyłkę) ze skrzynki :D .

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Wrz 26, 2005 3:48 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Rita napisał(a):
Yer Blue napisał(a):
A ty Rita to mnie rozwaliłaś po całości tą płytą z Bitlami dla psa (The Lost Tapes) :lol: :lol: :lol: Niewiedziałem, że psy mają tak fantastyczny gust 8) :)


Mój nie ma wyjścia, w końcu chcąc nie chcąc siedzi w tym od 11 lat :wink: Ale z drugiej strony, nie zauwazyłam, by "przeboje" nadawane w radiu jakoś specjalnie na nią działały :D .

Jako ciekawostkę powiem, że dostała ten booteg w specjalnie zaadresowanej do siebie przesyłce... Możecie sobie wyobrazić minę mojej Mamy po tym, jak wyjęła ją (przesyłkę) ze skrzynki :D .


... :lol: :lol: :lol: ...

Jak możesz Rito to pozdrów czworonoga i przybij mu łapę ode mnie :) :lol:
Ten pies to dopiero musi być znawca tematu, 11 lat :shock: zrobiło swoje...

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Wrz 26, 2005 6:15 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Zrobione :wink: Spojrzała na mnie tylko poważnie, ale jestem pewna, że na pewno również Cię pozdrawia :wink: Szkoda, ze nigdy się nie dowiem, jak się jej podoba zakończenie Sierżanta Pieprza, "specjalnie dla czworonożnych fanów Beatlesów"... A swoją drogą, ciekawe, ilu jeszcze takich czworonożnych fanów jest na świecie. :wink:

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Wrz 26, 2005 6:25 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Dzięki! :D :)
Co tu dużo mówić psy mają swój własny świat i nic nam do niego :wink: :)

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Paź 10, 2005 5:26 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Gru 19, 2004 7:11 pm
Posty: 131
Miejscowość: Chorzów
Heh...Moja mamcia to ogląda razem ze mną "Help!" ...fakt, że troche źle wymawia tytół, ale Beatle się już jej nie mylą.... :wink:
POzdrowionka do pieska.

_________________
"You know, a long time ago being crazy meant something. Nowadays everybody's crazy."


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 52 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2, 3  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 71 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY