1_4 strony 9-13Załączam wersję z poprawkami - jedynie strony 9-13, bo na reszcie zmiany nie zaszły i szkoda transferu
Ok, dzięki za uwagi. Do grafiki faktycznie nie zaglądałem od pięciu lat, a wszystkie miesiące dostały chyba jedno domyślne logo, które miało być później zaktualizowane, a do tego momentu poprzednio nie doszedłem - zerknijcie jak to teraz wygląda.
Nie pamiętam skąd brałem daty premier, ale faktycznie wdarł mi się z MMT spory błąd, a teraz już pewnie sam bym go nie wychwycił.
Literówka w Hope of deliverance wynika z copy-paste z postów Piotrka, więc i tam można ją pewnie odnaleźć
Dodałem zdjęcia Beatlesów nakładając je na część "Białasa", choć w sumie nie jestem przekonany czy to lepiej, czy gorzej teraz wygląda. Na szybko nie znalazłem lepszego jakościowo zdjęcia, więc całej okładki nie chciałem zastępować.
Odnośnie A4 vs. A3 - projekt był planowany na naścienny A4 i nie mam pojęcia, czy grafika, tzn. okładki, wytrzymają skalowanie na A3. Od strony pozostałych elementów kalendarza nie powinno być problemu, bo są w formacie łatwo skalowalnej grafiki wektorowej. Ponownie - nie pamiętam skąd brałem kiedyś grafiki albumów, więc nie potrafię przewidzieć jak wyjdą w większym rozmiarze. Próbę zawsze można wykonać
Ponawiam prośbę o grafikę naszego Peppera w dobrej rozdzielczości, bo u siebie nie mogę jej odnaleźć. Macho?
Joryku, mówisz o druku cyfrowym poszczególnych stron, ale nie wspominasz o bindowaniu, czy jakimkolwiek innym sposobie łączenia kalendarza w całość - masz informacje jak to cenowo wygląda?
EDIT:
Zauważyłem teraz ostatni post Piotrka - na część okładki Białego nałożyłem zdjęcia kolorowe, a nie czarno-białe. Z google, tak na szybko, nie wyskoczyły mi czarno-białe zdjęcia z dobrym kontrastem i rozdzielczością. Zdjęcia nie są kwadratowe, więc ciężko może być zastąpić całą okładkę Białego. Zresztą, w tej nieco "przybrudzonej", a nie śnieżnobiałej formie, powinien on, moim zdaniem, mimo wszystko choć w jakiejś części pozostać w kalendarzu.
_________________
"Going fast, coming soon,
We made love in the afternoon.
Found a flat, after that
We got married"