Nie wiem, czy Fab-Fani zauważyli, że Robert zamieścił odnowioną wersję PIERWSZEGO numeru Gazetki -
z listopada roku 2004.
Czy jest to wydanie "kultowe"? (nie znoszę nieuzasadnionego nadużywania tego słowa!), czy może"legendarne"? (nadużywaniu tego słowa sprzeciwia się od zawsze joryk…), a może jest to egzemplarz "historyczny"? (osobiście skłaniałbym się właśnie ku takiemu określeniu).
W roku 2004 nie miałem pojęcia ani o istnieniu nowosolskiego Fan Klubu Beatlesów, ani o Gazetce. W tym miejscu pozwolę sobie zacytować (bez ubiegania się o zgodę Autora tych słów, bo wiem, że mogę sobie na to pozwolić) wypowiedź Dr Maxwella, który kilka razy mówił mi, że podziwia Roberta za konsekwencję, nieustępliwość, niepoddawanie się - w realizacji swojej Fab-Misji. Nic dodać.
Gazetka obchodzi
Siedemnaste Urodziny. Lubimy okrągłe rocznice, ale Siedemnaście…? Czy to ważna liczba? Mając lat Siedemnaście, Gazetka zbliża się nieuchronnie do… Wieku Dojrzałego!
A w szeroko rozumianej kulturze
Siedemnastka ma swoje trwałe miejsce, np. tytułowa piosenka drugiego albumu Czerwono-Czarnych -
Siedemnaście milionów (którą w 1967 roku zaśpiewał Toni Keczer), albo radziecki serial z 1973 roku zatytułowany
Siedemnaście mgnień wiosny (emitowany wówczas w polskiej telewizji), poza tym wyróżniony w 1975 roku nagrodą Grammy ponadczasowy utwór
At Seventeen autorstwa "mojej" Janis Ian, czy też wreszcie, idąc bardziej Fabowo - linijka z
Otwieracza Historycznego Albumu:
Well she was just seventeen…
Niektórzy Gazetkę tylko czytają. Są tacy, którzy też w Gazetce piszą/pisywali. Ale chyba Wszyscy powinni poGratulować i poDziękować FabRedaktorowi, który robi to co robi - Fabuje Gazetką, kalendarzykami, plakatami, gadżetami…
Przeczytajcie
Wstępniaka sprzed 17 lat. A ja życzę kolejnych
17 lat! (...
you know what I mean)
_________________
WISH is the future and
ASH was the past, what stood in between was
WISHBONE ASH.