Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Jeśli ktoś zamierza się tam wybrać to proszę wpiszcie się.
Pozdrawiam.


TO JUŻ 26 LAT

_________________
We still LOVE you John. [08.12.1980 - 08.12.2005] - 08.12.2006] - 08.12.2007] - 08.12.2008]
The Beatles Forever...
<b>TO JUŻ 28 LAT</b>

Gdybym mieszkała w stolicy...

;(

_________________
But listen to the colour of your dreams...

Gdybym mieszkała w Polsce ;(

"Gdybym mieszkał w Europie..."



Nie przejmujcie sie John i jego muzyka jest wszędzie

_________________
We still LOVE you John. [08.12.1980 - 08.12.2005] - 08.12.2006] - 08.12.2007] - 08.12.2008]
The Beatles Forever...
<b>TO JUŻ 28 LAT</b>

26 lat temu... I od pierwszej rocznicy - spotkanie fanow Johna/Beatlesow na Alei. Ciekawe, czy bylo w tym roku duzo osob. Pamietam niesamowity szok kiedys, bodajze osma klasa podstawowki, kiedy po roku Beatlemanii dowiedzialam sie, ze nie tylko mamy Aleje Lennona, ale takze co roku spotykamy sie na niej 8-mego grudnia. Szczegolnie pierwsze spotkanie - dla mnie zupelnie niesamowite. To bylo w czasach, kiedy nie znalam prawie nikogo.. poza ludzmi z naszej paczki, ktorzy by rozumieli.. i czuli to samo.. W dodatku wlasnie w zwiazku z Aleja poznalam jedna z najblizszych mi osob..

Zmrok, snieg, i wyjatkowy nastroj alejki przy parkanie, alejki przy parku. I swiatla poustawiane na murku. Plakaty. Ognisko. Wspolne spiewanie "Give Peace A Chance" - przy akompaniamencie gitary i djembe.. Poznani ludzie z w-wskiego fan clubu Beatlesowskiego (czy moze ktos z was jest tutaj na forum? Nigdy w sumie nie zapytalam o to.. Choc z drugiej strony kojarzylibyscie moja ksywke)... Pierwsi poznani hipisi (albo niech bedzie, neohipisi), ludzie, ktorych potem poznam ciutke bardziej w moim okresie hippisowania.. Gazetka beatlesowska.. I najblizsi przyjaciele, jeszcze wtedy tak uroczo naiwnie mlodzi - stoimy przygladajac sie wspolnie temu, co sie dzieje. Bylo chyba ok. 100 osob. Z tego co pamietam, to pozniej bylo juz z roku na rok mniej.. Mniej wiecej.

To juz niestety moja trzecia opuszczona Aleja. Dwie opuscilam ze wzgledu na pobyt w Skandynawii, pierwsza ze wzgledu na nakladanie sie na Akademie Filmowa w Iluzjonie. Nastepnym razem, jesli tylko bede w W-wie, przyjde.

To watek o Alei, nie o Johnie, wybaczcie skupienie na sobie i swoich wspomnieniach. Ale zadna ze wspominanych obecnie chwil nie wydarzylaby sie, gdyby nie to wszystko w moim zyciu, co "wywolal" John Lennon. Owszem, obecnie wiecej w tym nostalgii... Te 8-9 lat temu.. zreszta pisalam juz o tym w innych watkach. Wtedy "rana" byla.. I byla niezwykle silna. Rana do pewnego stopnia sie zagoila, mania uspokoila, ale wdziecznosc i, jak to sie czasem moze nieco "kiczowato" mowi - "miejsce w sercu" - pozostalo. To Beatlesi (i bez watpienia przede wszystkim John) zawiazali to co bylo.. podczepili sie.. i popchneli mnie na kolejny szlak. Dziekuje, John.

***
Gimme some truth. ALL I WANT is some TRUTH now!
***

_________________

Byłem na ulicy Johna Lennona około 18. Spotkałem tam 5-6 osób. Pod tabliczką świeciły się nieliczne znicze, niektórzy robili zdjęcia z tabliczką. O 20 zapewne było więcej ludzi ale wybrałem spotkanie z Wami na forum...

_________________
We still LOVE you John. [08.12.1980 - 08.12.2005] - 08.12.2006] - 08.12.2007] - 08.12.2008]
The Beatles Forever...
<b>TO JUŻ 28 LAT</b>

zerknij na te zdjecia:

http://voila.pl/mmzvp/?5
http://voila.pl/mmzvp/?4
http://voila.pl/mmzvp/?3
http://voila.pl/mmzvp/?2
http://voila.pl/mmzvp/?1

Kolege Michala na ostatnim zdjeciu (z tabliczką) powinnas pamietac - to jeden z zalozycieli uliczki

Walrus, dziekuje za zdjecia!

Kolege Michala chyba kojarze.. chociaz czysto "wygladowo", to z miejsca poznaje wlasnie Michala. Na Michala zreszta mialam szczescie co jakis czas sie napotykac takze poza 8-mym grudnia .

Na tym grupowym rozpoznaje oczywiscie Kube-hippisa, Kjufe i dziewczyne pomiedzy nimi, ktorej imienia niestety nie pamietam.

A Ty? Jestes na ktoryms z tych zdjec?

_________________

Prosze bardzo
Mnie akurat na żadnym z tych zdjęć nie ma, ale raczej nie mielismy okazji sie spotkac bo ja tam bylem ledwie drugi raz może... (tzn. 8 grudnia, bo tak w ogóle bywałem tam wielokrotnie)

To moze jeszcze kilka fotek wykonanych przedwczoraj moja reka:


ul. Lennona i znicze - tuz obok Toy-Toya przy ktorym sie umowilismy


Pozujacy Pawel oraz Staszek, z Ola posrodku


Help! w wykonaciu Doroty, Oli, Staszka oraz Pawla


Nasze dzielne "Ciążarówki" z Piotrkiem, w tle strojenie gitar


Yellow Submarine w Centrum Kultury art.bem

bylo naprawde sympatycznie

pozdrawiam
Karol

_________________
"Going fast, coming soon,
We made love in the afternoon.
Found a flat, after that
We got married"

Aaah, czemu mnie tam nie było...
Mam nadzieję, że kiedykolwiek będę miała okazję.
Pozdrawiam. ;*

_________________
But listen to the colour of your dreams...

JA JESTEM! A mnie nie poznałaś! Ach, Ringo, sztylet w serce.

Super!
dzięki za te zdjęcia!
niektóre z nich przepadły razem z yoyo (część odzyskałem na nowym Forum ), a tu znowu są!
Nie mogę doczekać się kolejnego zlotu, tym bardziej że kilka z naszych młodocianych Fanek zapowiedziało swoją obecność w przyszłym roku

dorzucę jeszcze zdjęcie z mojego aparatu,
połączone siły obu naszych For
http://i65.photobucket.com/albums/h238/ ... 002015.jpg

_________________
www.the-beatles.pl

teraz patrze na te zdjęcia to naprawde niektórzy z was mogliby być moimi rodzicami troche muszę jeszcze podrosnąć zeby na takie spotkania chodzić

Eee? Ale mi chodzilo o osoby, ktore nie sa z forum (przynajmniej nie z tego, co wiem). Przeciez Wy byliscie na odpowiednim watku podpisani .

Hyh, jesteś o 2 lata ode mnie starszy, więc... Co ja mam powiedzieć?

_________________

Wiek się nie liczy. Najmłodsze były dwie panny, a zaraz potem żuk A byłam z rodzicami. W tym roku, przypominam, 8. grudnia wypada w sobotę, więc może warto wyciągnąć rodziców na wyprawę weekendową do stolicy, pozwiedzać albo coś, a wieczorem powyć sobie z beatlesiakami, poczuć więź...