www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Warszawska beatlesowska 'wycieczka' oraz pomysł na wywiad :)
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=32&t=1512
Strona 1 z 3

Autor:  McCartney [ Czw Cze 15, 2006 5:49 pm ]
Temat postu:  Warszawska beatlesowska 'wycieczka' oraz pomysł na wywiad :)

Witam serdecznie

Niewielu osobom chciało by się po wystawieniu ocen pisać w upalny gorący środowy dzień klasówkę z ok. trzystu słówek z francuskiego na przyszły rok. Nie byłem wyjątkiem i razem z kolegą udałem się więc na cały dzień do stolicy. W autobusie obmyśliłem sobie plan jak spędzić wolny czas.

Pierwszym punktem programu był adres :Nowy Świat 52. Warszawski sklep płytowy dla koneserów MEGADISC. Odwiedzany przeze mnie dość często choć wczoraj pierwszy raz zastałem w nim własciciela - Jacka Leśniewskiego. Postać ta jest Wam napewno znana (ostatnio nawet rozmawialiśmy o jego ksiązce "Brytyjski Rock" w temacie Magia Starych Tylko Rocków). Niezorientowanym przypomnę więc w skrócie : dziennikarz muzyczny, koneser, kolekcjoner - człowiek niezwykle znający się na rzeczy zarówno w tematach beatlesowkich jak i muzycznych wogóle.

Wchodząc do środka sklepu można się doprawdy zachwycić (i chyba też troszkę pozazdrościć :wink: ).Na całej powierzchni obiektu porozwieszane są przepiękne plakaty bądz winyle z bardzo cennymi autografami legend (Metallica, Rolling Stones, Deep Purple, Jethro Tull i masa innych).
Skupie się jednak na najbardziej interesujących nas rzeczach :

- po prawej stronie wisi powiększona fotografia Jacka z pewnym mało znanym już dzisiaj całkowicie zapomnianym perkusistą Ringo Starr'em czy jakoś tak :wink:
- obok niej reprodukcja kadru z filmu Help z oryginalnym autografem niejakiego Paula McCartneya.
- naprzeciwko piękny plakat Fabsów z 1968
- na samej górze ogromy promo reklamujący wszystkie 3 antologię całości dopełnia powiększona okładka Peppera na bocznej ściane.

W zasadzie produkty które ma na sprzedaż zmieniają się bardzo szybko i zawsze można wypatrzeć jakieś nowości bądz rarytasy. Nie będe pisał o rzeczach oczywistych takich jak katalogowe CD. Nie w każdym jednak sklepie możemy zobaczyć czy dotknąć winylowe wydanie :
- Please Please Me (Parlophone Stereo) -bodajże z lat 60
- Introduction The Beatles
- Help Orginal Motion Picture Soundtrack US
- Beatles 65 amerykański Capitol chyba drugie tłoczenie..przepięknie zachowane.

Ania (Rita) opowiadała mi o tym że angielską dyskografię na winylach można w Niemczech kupić bez większych problemów (oczywiście wznowienia). Dodała również że na vinyl przerobiono BBC i Antologię.Wspominam o tym ponieważ wczoraj w zasadzie pierwszy raz zobaczyłem te rzeczy na vinylu. Wyglądają wspaniale i naprawdę robią niesamowite wrażenie. Nie są przy tym jakieś bardzo drogie. (Trójeczka Anthology kosztowała chyba 120 zł).

Przeglądając te cuda wpadł mi do głowy taki pomysł. Zauważyłem że Jacek Leśniewski chętnie pomaga i odpowiada na pytania dotyczące płyt czy ogólnie muzyki.

Czy macie może do niego jakieś pytania ? Chcielibyście się czegoś dowiedzieć na temat płyt, tematów beatlesowskich i ogólnie ? Poznać jakieś nowe ciekawe propozycje muzyczne itd ?


Mam nadzieje że gdybyśmy na forum zapisali sobie rózne pytania i zebrała by się tego jakaś odpowiednia ilość to następnym razem mógłbym je zapisać i pogadać z nim o tym jakbym był w jego sklepie a nawet mailowo. (choć oczywiscie nie pytałem się jeszcze o zgodę na coś takiego, nie sądze jednak że miałby coś przeciwko)

wychodząc z Megadiscu postanowiłem pierwszy raz odwiedzić antykwariat "Muzykant" (nie zapamiętałem jednak dokładnego adresu). Wchodząc do niego mamy wrażenie iż znajdujemy się w piwnicy pełnej ruskich winyli,Tonpressów itd (sprzedawanych po 3 czy 5 zł) po prawej stronie parę plakatów( jeden z Ringo). Idąc jednak w głąb przechodzimy do drugiego znacznie ciekawszego pomieszczenia. Widzimy full kompaktów i ciekawych LP. Winylowa rubryka Beatles + Solo zawierała :
-bardzo dużo solowych płyt Paula (Egg, Flowers, Press Play, Tug Of War, Broad Street i innych) w cenach....20-30 zł
- bootleg z koncertu z World Tour 1989 za 200 zł i pare bootlegów beatlesów
- rosyjskie wydania studyjnych płyt Fab 4

Bardzo ciekawie pod względem naszego zespołu zarówno cenowo jak i jakościowo prezentowały się również CD (wszystkie używane lecz w bardzo dobrym bądz idealnym stanie). Nie wiem czy w innym miejscu w Wawie mozemy kupić Yellow Submarine bądz Past Masters za 20 zł. Rubryka Paula natomiast zezłościła mnie. Strasznie żałowałem że nie wzięłem jakiś kieszonkowych. Stare wydanie RAM (nie z PMC) - 20 zł. Wings Over America wycofane ze sprzedaży a tutaj w formie 2 odzielnych pudełek (rzadkość) - 45zł i najgorszy cios dla mnie :The Family Way - Variations Concertantes - Opus 1 o którym można pomarzyć żeby dostać w normalnym sklepie - ......35 zł:shock:

Jakby tego było mało po prawej stronie na półce...11 ksiązek o Beatlach (zarówno zagranicznych jak i polskich). Niektóre pozycje widziałem pierwszy raz w życiu.

Dziś wiem jedno ..w przyszłym tygodniu ponownie odwiedze ten antykwariat. Polecam go przedewszystkim początkującym fanom którzy np chcą poznać solową twórczoć Beatlesów. Za niewielkie pieniądze dostaną orginalne płyty w bardzo dobrym stanie za połowe lub 1/3 kasy.

Te 2 sklepy były w zasadzie punktem do napisania całego tego tematu. Jeśli ktoś go doczytał do końca- gratuluje :) Jeśli macie jakieś pytanie do Jacka to albo piszcie na priva albo pod tym tematem.

All The Best
Hubert

Autor:  Ringo [ Czw Cze 15, 2006 6:08 pm ]
Temat postu:  Re: Warszawska beatlesowska 'wycieczka' oraz pomysł na wywia

Hubercie - pomysl na wywiad jest swietny!

:oops:... Coz, dobrze wiedziec, ze Megadisc jest sklepem Lesniewskiego.. :roll: :oops: :( Oba opisane przez Ciebie sklepy odwiedzam dosc czesto (tzn. nie teraz, oczywiscie), z ta roznica, ze "Megadisc" straszy cenami ;). Ale jest niesamowity. Natomiast Muzykant - ACH. Tam dorwalam tez za jakies 30 zl. bootleg z koncertu Zeppelinow z 1970 na CD. Mnostwo koncertowek/bootlegow.. jak sie akurat trafi, wiec warto wpadac tam czesto. I wlasnie swietne ceny - tak do 35 zl. za plyte - to rozumiem! Niestety moje wpadanie do tego sklepu najczesciej konczy sie westchnieciem glosnym (brak funduszy) i podniesionym poziomem myslenia materialistycznego (ja chce to! i to! O - i to tez! Wooow!;)).. Ale dolaczam sie do rekomendacji. Naprawde magiczne miejsca w Wwie :D.

Autor:  Pati [ Czw Cze 15, 2006 9:14 pm ]
Temat postu: 

Jejku, gdybym tylko mieszkała w Warszawie... Ale może uda mi się być na kilka dni w wakacje, wtedy owe miejsca nawiedzę ;) Bardzo prosiłabym o choćby przybliżony adres "Muzykanta" (wystarczy ulica).

Autor:  Audrey [ Czw Cze 15, 2006 9:54 pm ]
Temat postu: 

A ja mieszkam w Warszawie, ale nie znałam tych miejsc :oops: (wstyd wstyd wstyd), zupełnie nie mam pojęcia o najciekawszych miejscach w stolicy :cry: Dziś byłam pierwszy raz na ulicy Lennona, najsmutniejsze jest to, że nawet nie wiem, która z tych małych uliczek była TĄ uliczką. Po prostu załamałam się. Muszę zacząć nadrabianie zaległości :oops: :oops: :oops: Albo się przeprowadzę, żeby nie było kolejnych wpadek.

Autor:  Ringo [ Czw Cze 15, 2006 11:10 pm ]
Temat postu: 

Pati napisał(a):
Bardzo prosiłabym o choćby przybliżony adres "Muzykanta" (wystarczy ulica).
To jest Swietokrzyska, moze 20-30 metrow od Nowego Swiatu, zazwyczaj stal tam taki szyld uliczny z napisem "Muzykant, antykwariat plytowy", czy jakos tak - trzeba wejsc przez taka duza brame na podworko (nie wiem czy nie jest to pierwsze podworko od Nowego Swiatu), a potem schodkami w dol - i juz. A po ktore stronie.. Hmm.. Idziesz Nowym Swiatem od EMPIKu w strone Starowki, po stronie EMPIKu, i skrecasz w lewo w Swietokrzyska, idziesz te 20-30 metrow, i wchodzisz (oczywiscie w lewo ;)) w to podworze. Niech mnie ktos poprawi w razie czego.
Audrey napisał(a):
Dziś byłam pierwszy raz na ulicy Lennona, najsmutniejsze jest to, że nawet nie wiem, która z tych małych uliczek była TĄ uliczką. Po prostu załamałam się.
Ja tez nie wiem na czym w koncu stanelo.. Najpierw tylko czesc alejki (to jest alejka, a nie normalna ulica) zabrano robiac Skwer czyjs tam, potem caly czas byla walka o zachowanie nazwy.. ktora nie pamietam jak sie skonczyla, ale fakt, ze bardzo kiepsko jest z tabliczka, jesli w ogole jeszce jest.. Alejka znajduje sie na tylach parku.. Parku.. No, pomozcie, nie jestem mocna w nazwach ;). Tak - za parkanem. Nieee.. no niech ktos z lepsza znajopmoscia nazw ulic wytlumaczy. Mowilam chyba, ze nie jestem dobra w mapach ;-) - nawet mojego miasta ;). OK... Chcialam pomoc, ale jednak ustapie miejsca tym, ktorzy potrafie lapiej to zrobic - ja moglabym jedynie Cie zaprowadzic tam ;).

Autor:  greg [ Czw Cze 15, 2006 11:26 pm ]
Temat postu: 

...Ujazdowskiego

Autor:  Rita [ Pią Cze 16, 2006 12:40 am ]
Temat postu: 

McCartney napisał(a):
Ania (Rita) opowiadała mi o tym że angielską dyskografię na winylach można w Niemczech kupić bez większych problemów (oczywiście wznowienia). Dodała również że na vinyl przerobiono BBC i Antologię.Wspominam o tym ponieważ wczoraj w zasadzie pierwszy raz zobaczyłem te rzeczy na vinylu. Wyglądają wspaniale i naprawdę robią niesamowite wrażenie. Nie są przy tym jakieś bardzo drogie. (Trójeczka Anthology kosztowała chyba 120 zł).


Dokładnie, i nie tylko w Niemczech, ale również w Anglii, Francji, Austrii itp. Wszędzie tam kolekcjonowanie winyli jest dość popularnym, lecz bardzo poważanym hobby. Wielu ludzi tam uważa, iż prawdziwy "koneser" zbiera winyle, nie zaś CD. My, jak zwykle, jesteśmy daleko w tyle za Zachodem; chociaż przyznaję, iż coś w tym względzie zaczyna się najwyraźniej zmieniać, skoro nawet Empik (:!:) wprowadził do swojej oferty śladową, lecz jednak zawsze jakąś, ilość winyli.

Wciąż brakuje też u nas - no, może nie brakuje, ale ciągle jest to zjawisko na raczej dosyć małą skalę - organizowanych raz na jakiś czas wielkich winylowych pchlich targów, o których nomen omen pisał mi ostatnio kolega-Beatlefan z Holandii.

Widziałam także winylowe "1" oraz Past Masters... oraz Red Album/Blue Album, tutaj zdaje się bywały nawet same krążki w odpowiednich kolorach :D.

Antykwariatowi "Muzykant" zawdzięczam m.in. pierwsze w swym życiu LP Kinksów. Do dzisiaj fakt jego nabycia uważam za swego rodzaju cud.

Do Megadiscu trafiłam natomiast nieco później, i pamiętam, jak bardzo byłam zszkokowana... Te wszystkie Beatlesowskie cuda, o których pisze Hubert... chociaż, moim zdaniem, samych Beatli na CD jest stosunkowo mało. Za to wielbiciele ogólnie muzyki 60/70 mają tu naprawdę swój raj (chociaż niestety nie cenowy - ale cóż zrobić, skoro w większości wszystko to są wydawnictwa dość niskonakładowe i nierzadko sprowadzane z zagranicy)... Animalsi, Stonesi, Kinksi, Hollies, Gerry and the Pacemakers, The Who... by wymienić kilka.

Niestety nieczęsto bywam w wyżej wymienionych miejscach, a to z bardzo prostego powodu: wizyta w nich zazwyczaj kończy się u mnie obejmującą całą mą sferę duchową frustracją; bądź co bądź, konfrontacja tyle przewspaniałych płyt vs brak funduszy na nie (albo, co jest nawet gorsze, funduszy obecność, jednak przeznaczonych na te "ważniejsze" cele...) nie może być inne, niż bolesne.

Chyba jednak czas najwyższy wybrać się do Megadiscu ... :) P. Leśniewski najwyraźniej zapomniał o mojej For Sale na winylu... albo zgubił mój nr telefonu - trzeba się upomnieć :!:

Autor:  McCartney [ Pią Cze 16, 2006 11:49 am ]
Temat postu: 

Cytuj:
chociaż przyznaję, iż coś w tym względzie zaczyna się najwyraźniej zmieniać, skoro nawet Empik wprowadził do swojej oferty śladową, lecz jednak zawsze jakąś, ilość winyli.


Dokładnie.Też miałem o tym napisać. Odwiedziłem również Empik w którym na winylu znalazłem Red/Blue Album, Anthology 2 (230zł :?) i Let It Be Naked (chyba z 79 zł)

Past Masters na winylu również można aktualnie kupić w Megadiscu.

Cytuj:
Za to wielbiciele ogólnie muzyki 60/70 mają tu naprawdę swój raj (chociaż niestety nie cenowy - ale cóż zrobić, skoro w większości wszystko to są wydawnictwa dość niskonakładowe i nierzadko sprowadzane z zagranicy)... Animalsi, Stonesi, Kinksi, Hollies, Gerry and the Pacemakers, The Who... by wymienić kilka.


Nic dodać nic ująć. Jeśli widzi się zremasterowany pięknie wydany w digipacku debiutancki album The Fourmost na CD i połączy się to z "pustą" kieszenią to można albo głęboko westchnąć albo po prostu się nieżle wkurzyć
:wink:

Autor:  satfreee [ Pią Cze 16, 2006 12:38 pm ]
Temat postu: 

http://www.megadisc.pl/ :wink:

Autor:  Yer Blue [ Pią Cze 16, 2006 2:09 pm ]
Temat postu: 

Twoja propozycja Hubercie na pytania do Jacka Leśniewskiego jest jak grom z jasnego niebia! mam do niego zbyt dużo pytań, dlatego też zamierzam go w tym sklepie osobiście "zaatakować" 8) rozmawiałem z nim z 5 lat temu o Fabsach, ale dziś mam jeszcze lepszy temat do rozmowy- stary podziemny rock progresywny :D to on mnie zaraził. 8)

te zdjęcie ze Starkeyem widziałem te kilka lat temu jak byłem w jego sklepie. Kiedyś pan Jacek okrasił je swoim artykułem na łamach TR. opiwsywał tam o swoim spotkaniu z Beatlesem, że jak go wreszcie zobaczył to zapomniał z wrażenia o wszystkim (chyba nawet jak się nazywa :P :wink: ), ale Ringo go objął i w ogóle... Leśniewski napisał , że czuł się jakby właśnie trafił 6 liczb w totolotka. Każdy chyba wie jaki z niego FAN The Beatles. bardzo do mnie trafia jego opisywanie wrażeń o myzyce, jest po prostu szalone, bo to "szalenieć" 8) :D

i jeszcze mam pytanie Hubercie. Wspominałeś może coś dla pana Leśniewskiego o naszym forum :?: może by to go zaciekawiło :)

Autor:  McCartney [ Pią Cze 16, 2006 2:35 pm ]
Temat postu: 

Yer Blue powiem Ci że o forum nie gadałem ale mam przeczucie że on do nas mimo wszystko zagląda :)

Jak będziesz z nim gadał o prog rocku to przygotuj się, że zajmie Wam to pewnie z pare godzin :wink:

pozdrawiam

Autor:  Yer Blue [ Sob Cze 17, 2006 1:11 pm ]
Temat postu: 

zagląda do nas? :shock: :D szkoda, że to tylko przeczucie...

Jak będziesz z nim gadał o prog rocku to przygotuj się, że zajmie Wam to pewnie z pare godzin :wink:

mam nadzieję :!: ale wątpie żeby miał na to czas, dobrze będzie jak go w ogóle jeszcze spotkam. :)

pozdrawiam!

Autor:  Karolka [ Nie Cze 18, 2006 8:07 pm ]
Temat postu: 

Ej, a ja jutro jadę na dwudniówkę do Warszawy!
Będziemy spacerować po Starówce... może trafię?

Ringo napisał(a):
To jest Swietokrzyska, moze 20-30 metrow od Nowego Swiatu, zazwyczaj stal tam taki szyld uliczny z napisem "Muzykant, antykwariat plytowy", czy jakos tak - trzeba wejsc przez taka duza brame na podworko (nie wiem czy nie jest to pierwsze podworko od Nowego Swiatu), a potem schodkami w dol - i juz. A po ktore stronie.. Hmm.. Idziesz Nowym Swiatem od EMPIKu w strone Starowki, po stronie EMPIKu, i skrecasz w lewo w Swietokrzyska, idziesz te 20-30 metrow, i wchodzisz (oczywiscie w lewo Wink) w to podworze. Niech mnie ktos poprawi w razie czego.


O, przydadzą mi się te wskazówki :D

Autor:  satfreee [ Pon Cze 19, 2006 9:09 am ]
Temat postu: 

http://www.megadisc.pl/lista.php?szukaj ... les&tytul=

Autor:  Audrey [ Śro Cze 21, 2006 11:17 am ]
Temat postu: 

Byłam w obu sklepach i to po dwa razy! Nic dziwnego, że o nich wcześniej nie wiedziałam - są sprytnie ukryte. Antykwariat : albo trafiłam do innego, albo Ringo pokręciła, albo ja coś pokręciłam :wink: Ten, w którym byłam, jest przy ulicy Wareckiej. Idę od strony Empiku wzdłuż NŚ, skręcam w lewo przy tabliczce "Warecka" (przechodzę koło kwiaciarek) i dalej dużo podwórko, brama i też schodkami w dół :) A tam... płyyyyyytyyyyyy... Obkupilismy się z Tatusiem :D Mam, m.in. "Flaming Pie" na płytce wreszcie i ciągle słucham, bo jest przepiękna! Ale też inne albumy (okładki tylko szepczą "otwórz, słuchaj...", ale przecież mam tylko jedną parę uszu :P )

W "Megadiscu" nabyłam: książkę "Lennon wspomina" (uprosiłam pana Leśniewskiego, żeby mi napisał na pierwszej stronie "Miłego czytania, Olu" :lol: Wiem, powinnam była wziąć encyklopedię z podpisem, ale fundusze nie pozwoliły :roll: ) Następnego dnia dorwałam uroczą płytkę Paula z dwoma utworkami do jakiegos filmu dla dzieci (Paul ma takie urocze "zdjęcie" z takim misiem w szaliczku i to ten miś był w tej bajce). I oczywiście pomęczyłam trochę Pana J.L. :lol: Pokazał mi, co ma z Beatlesami, gadaliśmy trochę o Beatlesach. Chyba wyszłam na osobę o bardzo niezdrowej obsesji na punkcie Beatli :roll:

Małe czepialstwo:
plakat, o którym wspomina McCartney
Cytuj:
całości dopełnia powiększona okładka Peppera na bocznej ściane.
To nie jest okładka Peppera :!: Nie wiem, czy zauwazyłeś, ale tam jest jeszcze ten facet, którego potem zamalowali (nr 12) i Mahatma Gandhi :!:

I zapomniałeś chyba o tym plakacie z Beatlami na pomarańczowy tle. Pierwszy oficjalny plakat Beatli. Wygląda skromnie, ale to skarb!

Pan Leśniewski powiedział, wcale nie w tajemnicy;) , że za jakiś miesiąc będzie wystawiał różne czasopisma, gazety z Beatlesami. Dowiadywać się będzie mozna pewnie na stronie http://www.megadisc.pl

I to tyle :) Bardzo dziękuję, Hubercie, że napisałeś o tym sklepie. Zrywanie się z lekcji jest fajne (ja uciekłam nie z francuskiego, ale z dnia sportu :wink: )
Pozdrawiam żuczkowo i baaaardzo zimno, bo słońce nieźle daje popalic :wink:
Ola:)

Autor:  Ringo [ Śro Cze 21, 2006 10:07 pm ]
Temat postu: 

Audrey napisał(a):
Antykwariat : albo trafiłam do innego, albo Ringo pokręciła, albo ja coś pokręciłam :wink: Ten, w którym byłam, jest przy ulicy Wareckiej. Idę od strony Empiku wzdłuż NŚ, skręcam w lewo przy tabliczce "Warecka" (przechodzę koło kwiaciarek) i dalej dużo podwórko, brama i też schodkami w dół :) A tam... płyyyyyytyyyyyy...
Nie trafilas do innego, chodzilo mi dokladnie o ten :D. Chyba reszta sie zgadza opisu, oprocz nazwy ulicy ;-) Dlatego nie bylam pewna i prosilam w razie czego o skorygowanie mnie. Jaha.. Czyli to jeszcze nie jest Swietokrzyska? Eeee.. :shock: :oops:

Gratuluje nowych plyt, ksiazek i rozmowy z Lesniewskim :D

Autor:  Audrey [ Czw Cze 22, 2006 3:00 pm ]
Temat postu: 

Ringo napisał(a):
Audrey napisał(a):
Antykwariat : albo trafiłam do innego, albo Ringo pokręciła, albo ja coś pokręciłam :wink: Ten, w którym byłam, jest przy ulicy Wareckiej. Idę od strony Empiku wzdłuż NŚ, skręcam w lewo przy tabliczce "Warecka" (przechodzę koło kwiaciarek) i dalej dużo podwórko, brama i też schodkami w dół :) A tam... płyyyyyytyyyyyy...
Nie trafilas do innego, chodzilo mi dokladnie o ten :D. Chyba reszta sie zgadza opisu, oprocz nazwy ulicy ;-) Dlatego nie bylam pewna i prosilam w razie czego o skorygowanie mnie. Jaha.. Czyli to jeszcze nie jest Swietokrzyska? Eeee.. :shock: :oops:

Może i Świętokrzyska, na pewno skręca się w Warecką i to pamiętam ;) Z warszawskich adresów znam tylko najważniejsze: mój domek, moja szkoła, wszelkie Empiki i Pijalnia Czekolady Wedla :D A te dwa - no trafię po prostu :wink:

Ringo napisał(a):
Gratuluje nowych plyt, ksiazek i rozmowy z Lesniewskim :D

Dzięęęę-kuuuu-jęęęę za gratulaaacjeeee :wink:

Autor:  cze [ Czw Cze 22, 2006 3:06 pm ]
Temat postu: 

Ten antykwariat z rogu Świętokrzyskiej i Nowego Światu nazywa się MUZANT a nie Muzykant:-)

Autor:  Audrey [ Czw Cze 22, 2006 3:10 pm ]
Temat postu: 

cze napisał(a):
Ten antykwariat z rogu Świętokrzyskiej i Nowego Światu nazywa się MUZANT a nie Muzykant:-)

O właśnie, zapomniałam i tu się uczepić. Mam za dobre serce :twisted:

Autor:  Ringo [ Czw Cze 22, 2006 4:44 pm ]
Temat postu: 

A no fakt. No to juz nie wiem jak to jest z Warecka. Ja pamietalam, ze skrecalo sie z Nowego Swiatu w Swietokrzyska... Ale skoro Audrey pisze, ze Warecka... Moze liczy sie adres jakiejs bocznej uliczki, czy cos..
A nazwe "Muzykant" podpatrzylam w wypowiedzi McCartneya :P ;). Nie, zebym zrzucala.. ;). Mowiac szczerze JA kompletnie nie pamietalam, jak sklepik sie nazywa. A moja orientacja w terenie sprowadza sie do tego, ze trafiam do danych miejsc na czuja, zazwyczaj w ogole nie kojarzac nazw ulic i placow ;-). Albo bardzo szybko zapominajac ;-). Z nazwami nazw sklepow tez czesto cienko ;). A poza tym od roku nie bylam w tym sklepie, o! ;-)
No tak, Muzykant to jest zreszta taka slynna w kregach folkowcow, szczegolnie tych z okolic Warszawy, lista dyskusyjna - ktos kojarzy, ktos tez jest?

Strona 1 z 3 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/