www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Pewna wiadomość ...została usunięta
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=32&t=1320
Strona 1 z 1

Autor:  admin_joryk [ Wto Lut 21, 2006 2:51 pm ]
Temat postu:  Pewna wiadomość ...została usunięta

Kochani, usunąłem oczywiście ten post. Nawiasem mówiąc, myślałem, że już wczoraj został usunięty - baza danych zrobiła mi psikusa i nie miałem podglądu we wczorajsze posty.

To nie tak mają być rozwiązywane te sprawy. Miejsce prywatnej korespondencji jest w prywatnych komputerach. Proszę przejść na priv.

Autor:  Pawel [ Wto Lut 21, 2006 2:55 pm ]
Temat postu: 

Zgadzam się z Adminem.

Publikowany tu wcześniej priv był odpowiedzią na innego priva.
Publikowany tu priv nie wyglądał ładnie.
Nie wiemy jak wyglądał priv który sprowokował takiego a nie innego nieładnego priva.

Admin ma rację.
Chyba nie zaczniemy publikować tu całej serii privów od różnych osób, bo Stronki nie można by już odróżnić od zwykłego brukowca.

pozdrawiam
Pawel :( :( :(

Autor:  Kasia [ Wto Lut 21, 2006 5:20 pm ]
Temat postu: 

Paweł napisał, że Staszkowi puściły nerwy.... Myślę, że Ani również puściły nerwy i opublikowała list. Jestem pewna, iż postąpiłabym podobnie jak Ania. Czasem widocznie jest potrzebna terapia wstrząsowa.

Autor:  Pawel [ Wto Lut 21, 2006 5:41 pm ]
Temat postu: 

Kasiu,
im puszczały nerwy już od paru dni.
Jednak to Rita opublikowała list Staszka, a nie odwrotnie.
Warto to mieć na uwadze.

Oboje postąpili nieodpowiedzialnie:

Najpierw kłucąc się tak strasznie (to bolesne, bo jeszcze tydzień temu Staszek wyrażał się o Ricie w samych superlatywach. O Ricie słyszę od Staszka w samych dobrych słowach już od około roku. Naprawdę nie wiem co się stało, że aż tak się pokłucili! :? :( )

A potem publikując swoje śmieci na Forum.

Czuję się winny, bo ta moja dyskusja w poście o Friedmanie dała im taką pożywkę...
pozdrawiam
Pawel :(

Autor:  Rita [ Wto Lut 21, 2006 7:51 pm ]
Temat postu: 

Pawel napisał(a):
Jednak to Rita opublikowała list Staszka, a nie odwrotnie.
Warto to mieć na uwadze.


A pewnie, że nie. Staszek nigdy nie odważyłby się tego zrobić, ale to tylko dlatego, że wtedy wyszłoby na jaw, kto w naszej korespondencji próbował racjonalnie dyskutować, a kto tylko atakował i rzucał obelgami.

Cytuj:
Nie wiemy jak wyglądał priv który sprowokował takiego a nie innego nieładnego priva



Abstrachując od tego, jakiekolwiek ja bym pisała pw do Staszka, jeśli byłby on tak nienagannie wychowanym człowiekiem, za jakiego chce uchodzić, uciąłby w takiej sytuacji dyskusję, a nie pisał taką ripostę.

Pawle. Nie będę ukrywać, że na moją decyzję miały wpływ między innymi Twoja wypowiedź:

Cytuj:
Wyrazilem swoje zdanie, zostalem zalany fala krytki (..)

- ciągle nam to wypominasz, no a zastanów się, co JA mam powiedzieć :?: Nie sądzę, by pw Staszka można już było nazwać krytką, bo to już jest czysta nienawiść bijąca z każdego słowa. A tą nienawiść też nam wypomniałeś :!:

W tym przypadku to nie Twój post o Friedmannie był pożywką do kłótni. Stał się nią brak tolerancji jednej osoby w stosunku do przekonań innych osób.

W tym momencie kończę jakąkolwiek dyskusję na ten temat. Jestem przekonana, że we wszystkich moich wypowiedziach tutaj i na pw wyrażałam się dość jasno by każdy mógł zrozumieć ich właściwy sens.

Pozdrawiam Rita

PS
Cytuj:
Proszę przejść na priv.


Niby jak to miałam zrobić. Przecież Staszek pożegnał się już z naszym brukowcem :D .

A Paweł mi na pw nie odpisał :( :wink: .

Autor:  Pawel [ Śro Lut 22, 2006 1:17 am ]
Temat postu: 

Rito, trudno mi było odpisywać na Twoją PW, gdyż nie wiedziałbym co mam napisać w takiej sytuacji.
Nie wiem w jakim jesteś stanie. Domyślam się że w raczej kiepskim, więc co ja mam Ci napisać? :( :?


Mogę teraz napisać tylko , że jest mi strasznie przykro że tak to wszystko wyszło.
Jest to dla mnie w ogóle trudne do zrozumienia, bo jeszcze niedawno Staszek mówił mi że gdyby miał córkę, to chciałby żeby była do Ciebie podobna.
Tak Cię lubił i szanował.


Jestem naprawdę załamany.
Co ja Ci miałem odpisać w tym PW?
Wydaje mi się, że w którymś momencie oboje straciliście umiar.
Należało za wszelką cenę uciąć tę wymianę maili która trwała między Wami przez kilka ostatnich dni nakręcając atmosferę aż do takiego wybuchu. Sugerowałem to Staszkowi, żałuję że Ciebie też o to nie poprosiłem na privie! Może nie zdążylibyście przekroczyć tej cieńkiej linii....

Pawel :(

Autor:  Rita [ Czw Lut 23, 2006 10:09 pm ]
Temat postu: 

We've Worked It Out :) :wink:

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/