A ja od pewnego czasu staram się nowe wydawnictwa kupować na bieżąco jako oryginały. Z Beatlesami troche się z tym postanowieniem spóźniłem, wiec w kolekcji CD posiadam tylko 'Let It Be... naked'
Kolekcję zacząłem od oryginału Sgt. Pepper'a na winylu, a całą resztę posiadam na watpliwej jakości kasetach - trudno powiedzieć że pirackich, bo w tamtych czasach innych kaset po prostu nie było
Jedynie BBC i Antologię dopadłem już jako oryginały. Od tamtej pory wszystkie nagrania zdublowały mi się już oczywiście na mp3 (m.in. wspomniana już encklopedia multimedialna), ale tak to właśnie traktuję - jako kopię tego co już wcześniej miałem. Z zakupem albumów CD Beatlesów poczekam juz chyba na jakieś zremasterowane reedycje, bo zwykła przyzwoitość nakazuje, by tego typu płytki wcześniej czy później się na rynku pojawiły!
A z innymi nagraniami to już było różnie. Najpierw kupiłem kilka płytek Paula i Georga, potem przyszedł czas na całą dyskografię w mp3 z internetu. Ale nie zmienia to faktu, że systematycznie staram się uzupełniać dyskografię na oficjalnych CD, często kupując płytki po śmiesznie niskich cenach na eBayu i Allegro. Często opłata za przesyłkę wychodziła mi droższa niż sama płytka
Nie lubię świadomości, że mam część nagrań nielegalnie, ale zawsze uważałem to za rozwiązanie tymczasowe, z definicji z chęcią zakupu oryginału w przyszłości. I już mi chyba bliżej niż dalej do celu
A co do cen płytek, to już chyba wszystko zostało powiedziane, czyli 30-40 PLN za płytkę, albo obecna cena za dwupak. Howgh!
A swoją drogą to kilka dni temu widziałem sporo albumów Lennona za 35-40 PLN w warszawskim Media Markt. Chyba się nawet na coś skuszę
_________________
"Going fast, coming soon,
We made love in the afternoon.
Found a flat, after that
We got married"