Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Ja bym raczej stawiał na Seana L.

_________________
Pozdrawiam, Adam

Witam,

a moim skromnym zdaniem Jaoryk przesadzasz z tym ukrywaniem sie niczym Quasimodo w starej wieży....

po co tyle zachodu???

Pozdrawiam,

Bartek

_________________
MAF

kiedys był ważny powód
teraz to już tylko i wyłącznie dla zabawy - zobacz ile osób ma ubaw
cierpliwosci - ujawnię sie niedługo - pozwól mi przygotować fajerwerki

A ja uważam, że joryk nie powinien się ujawniać.
Nawet nie znam Twojego mienia panie adminie, ale jakoś mi to nie przeszkadza. I tak wiem, że jesteś OK :)

Admin adminem Gietek, ale skoro już się tu wpisałeś, to mogłeś od razu napisać ile Ty masz lat, chyba że się pozorujesz na Joryka

pozdrawiam

23

17

18

W chwili zmiany treści tego postu mam 20 lat. No i te kilka miesięcy...

Dobrze, że jest możliwość zmiany treści postu: 17

no o mnie za 2 tygodnie będzie mozna śpiewac "Well she was just seventeen..."

_________________
That love is all and love is everyone
It is knowing, it is knowing

uchylmy rąbka tajemnicy

14

Młodzież w wieku gimnazjalnym i ponadgimnazjalnym, czyli kiedy inne dzieci w dalszym ciągu są przekonane, że słuchając polskiego hip-hopu są prawdziwymi koneserami dzwięku, słuchająca Beatlesów musi prowadzić prawdziwą krucjatę przeciwko szmirze płynącej z radia, i znosić idiotyczne złośliwości rówieśników, które smucą tylko swoją głupotą np. "Beatlesi to lamusy i ich fani też <HaHaHa>"



Tak jest w moim wypadku. NIe powiem żeby mnie to dotykało teraz, kiedy jestem bardziej pewna siebie, ale kiedyś był to problem. Każdy szuka akceptacji, prawda?
Poza tym momentami moim kolegom (pojedynczym egzemplarzom) szczerze imponuje to, jak wielka jest moja pasja i miłość do Zespołu. Oni nie znają czegoś takiego.



Zazdorszczę tym którzy znają jakiegoś fana Fab Four "na żywo" i tym który mają normalną klasę.

Ale do szkoły nie chodzi się całe życie.

_________________
Polythene Pam!

Ja gustów muzycznych swojej klasy nie znam do końca( jestem w pierwszej klasie licealnej) . Oczywiscie wiekszość słucha hh, techno i metalu. Czy jest jakiś fan lub fanka The Bealtes to nie wiem. Dowiedziałem się jednak dzisiaj, że jedna z kolezanek słucha F. Sinatry. Może w takim razie znajdzie się ktoś kto lubi Fab Four Sledztwo trwa...

_________________
"Gdyby każdy żądał pokoju, zamiast kolejnego telewizora, to zapanowałby pokój." John Lennon

Mi się udało. Też jestem w I liceum i mam w klasie dwóch rockersów, którzy słuchają m.in. Beatlesów (a także Hendrixa, J.Joplin, nie wspominając o np. Led Zeppelin czy Deep Purple). Nie uwielbiają Ich może w takim stopniu jak ja, ale lubią. I nieskromnie mówiąc mam w tym swój drobny udział...

_________________
Pozdrawiam, Adam

No to należą Ci się słowa uznania za propagowanie tej wspaniałej muzyki . Chyba pójde za Twoim przykładem i zaczne szerzyć beatlemanie w klasie . W niemal każdej ksiązce z j. angielskiego jest jakaś wzmianka czy to o J. Lennonie czy nawet o samych Beatelsach - niestety mało ktoś chce się czegoś więcej dowiedzieć, nie mówiąc już o posłuchaniu jakiejś płyty czy chociażby pojedynczych utworów...

_________________
"Gdyby każdy żądał pokoju, zamiast kolejnego telewizora, to zapanowałby pokój." John Lennon

24

Ja sumiennie przekonuję do Beatlesów moją najprzyjaciółkę... Jak jest u mnie, słuchamy Ich razem i nawet oglądalyśmy filmy. Dzięki mnie dostała 6 za prezentację o Beatlach z anglika A ostatnio moja koleżanka z klasy przyznała się, że ma wszystkie albumy Bealesów na mp3. Natychmiast przystąpiłam do działania i napisałam jej, czego ma bezzwłocznie posłuchać (były to głównie psychodeliki). Była pod wielkim wrażeniem, powiedziała, że w życiu nie domyśliłaby się, że to Beatlesi... Kto wie, może jeszcze z "tej mąki będzie chleb"

A ja - 20 i zarażam Beatlesami .......

Powitać szanowne grono, powitać..
właśnie dołączyłem.

30

_________________
Piotrek

Ja mam 16 lat, a słucham Czterolowych Potworów od 4 lat. . Cenię ich za aranże, ale nie tylko. "If I had some more money to spend, then I guess I'd in Praga Zainfekowałem ich muzyką około 10 osób i nadal się to rozprzestrzenia. Dziwne bo wydaję mi się, że największe hity (czyli 3/4 songów) znam od zawsz. Ale to chyba ta magia.