www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Kacie, czyń swoją powiność
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=30&t=1456
Strona 1 z 1

Autor:  Pawel [ Śro Maj 24, 2006 11:03 am ]
Temat postu:  Kacie, czyń swoją powiność

Ponieważ nie mogę się w tej kwestii dogadać z Adminem,
to piszę list otwarty do Modów,
proszę żebyście korzystali ze swoich uprawnień do edytowania i kasowania postów off-topic.

W ostatnim i nie tylko ostatnim czasie, jest sporo wypowiedzi off-topicowych, często złośliwych i wywołujących afery.
Przykładem niech będzie wypowiedź kalosza
:arrow:
kalosz napisał(a):
Dorothy napisał(a):
Administrator joryk przeprowadził dziś błyskotliwą i wnikliwą analizę małżeństw Paula. Naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem. :shock: Kalosza separacja Paula i Heather po prostu nie obchodzi. Cóż, mamy demokrację i każdy ma prawo do własnego zdania.
Czasami tylko trudno mi uwierzyć w to, że fani Beatlesów piszą coś takiego…Dla mnie jest to po prostu niezrozumiałe…


Ktoś Ci każe te posty pisać?
Sorry, ale takie odnoszę wrażenie.


W takiej sytuacji obowiązkiem Moda jest wejść natychmiast z nożycami.
"Kacie, czyń swoją powinność".

Podobnie jak to było za moda qietka, i z czym tak walczyłem, jest stawanie Moda/Modów po jednej ze stron w takich niewykasowanych aferach.

Najgorszym przykładem takiego zachowania była akceptacja opublikowania na Stronce czyjejś pw. Dopiero Admin, po parunastu godzinach, zrobił z tym porządek.

Myślę, że Admin powinien coś z tym wszystkim zrobić.
Tymczasem Admin jest już bardzo zmęczony i zniechęcony, i trudno z nim się dogadać.
Stąd ten list otwarty.

PS: Proszę tę prośbę o skuteczne Moderowanie wziąć sobie do serca, bo od tego zależy przyszłość całej Witryny. To nie żart.
Na początek proponuję wyciąć wszystkie "śmieci" z tematu Separacja Paula i Heather.
Dzięki! :)

Autor:  macho [ Śro Maj 24, 2006 10:40 pm ]
Temat postu: 

"Strzyzenia" czas? Sam pomysl ciecia off-topicow nie jest zly (conajmniej tuzin rozmow stoczylem z modem nr 2 - tym wyzszym - na ten temat). Trzeba tylko uwazac...bo z tym roznie bywa. Jedna osoba wyrazi swoje mysli w sposob pasujacy do tematu... inna opisze to samo na przykladzie "kwiatkow i pszczolek". Poza tym wiele przytoczen, wtracen i przypomnien wiaze sie z tematem. Jak to na forach bywa. Wiec co? Cenzura? A swoja droga to slepy slepego prowadzi...bo czyz nie Ty sam (i to wielo-postowo) uczestniczysz i jestes wspoltworca wiekszej czesci off-topicowych akcji? Napisanie, ze nie tworze off-topicow byloby klamstwem - bo sam czesto staczam z toru glownego tematu i kraze (czasami po omacku) po innych przemysleniach. Ale jesli chcemy kasowac - to jest to wykonalne. Liczmy sie tylko z tym, ze znikna "najglosniejszym" uzytkownikom przedrostki w ilosci postow :wink:

[off-topic] I jeszcze jedno - nie miej zalu do Jacka, ze wspomina w swoim poscie Staszka... skoro sam przypominasz "pewien list" wystawiony na forum. [off-topic]

Autor:  Pawel [ Czw Maj 25, 2006 7:22 am ]
Temat postu: 

Przeboleję utratę kilkuset postów z mojego licznika.
Tnij (równo i sprawiedliwie)! :D

Autor:  admin_joryk [ Czw Maj 25, 2006 8:59 am ]
Temat postu: 

Cytuj:
Admin jest już bardzo zmęczony i zniechęcony, i trudno z nim się dogadać.


Z pierwszą częścią zdania nie do końca mogę się zgodzić. Nie jestem ani zmęczony ani zniechęcony Beatlesami. Biorę udział tylko w merytorycznej dyskusji, a teksty nie związane z Beatlesami pomijam - to chyba stąd wynika mylne wrażenie zmęczenia ale jest to tylko zmęczenie dyskusjami o tym, kto jest w jakim obozie i kto jest, a kto nie jest prawdziwym fanem.

Z drugą częścią zdania trochę się zgadzam. Zaproponowałem Pawłowi, że zlikwiduję stronę (taki żarcik makabryczny) ...na co on się ochoczo zgodził. No to jak tu się dogadywać z fanem Beatlesów, który nie ma nic przeciwko likwidacji jednej z nielicznych polskich witryn beatlesowskich? Choć może on też sobie zazartował tylko? :D

Następna sprawa - jeśli Kalosz prowadzi jakieś tam swoje dyskusje z Dorothy to mozna być niemal pewnym, że pierwsze skrzypce w tej dyskusji będzie odgrywał osobiście Paweł. A może niech oni sobie dyskutują, chyba prędzej się dogadają bez pośredników, a ty Pawle napisz coś o Beatlesach, jak myślisz?

Na koniec - masz Pawle uprawnienia do kasowania swoich wypowiedzi. Skorzystaj z tego zamiast nawoływać moderatorów do kasowania. Najpierw piszesz coś w chwili emocji, a potem każesz to kasowac. Namawiam do większej roztropności.

To, co napisałem wcale nie świadczy, że występuję przeciw komuś lub opowiadam się za kimś innym. Cenię wszystkich fanów, a ceniłbym jeszcze bardziej, gdyby skupili się na Beatlesach.

Autor:  greg [ Czw Maj 25, 2006 10:57 am ]
Temat postu: 

No i dla kompletu ja też się wypowiem. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem ingerowania w forum i kasowania z watkwo tematow. Dlaczego?? Bo forum po to jest zeby rozmawiac, a nie zeby prowadzic katalog tematow w ktorych bron Boze nie moze pjawic sie zeaden offtop. To jest moje zdanie, ale tego zdania bede sie trzymal. Nie raz mnie korcilo zeby skasowac jakies co bardziej kasliwe wypowiedzi. Generalnie doszedlem jednak do wniosku ze nasza rola powinna sie ograniczyc tu do przenoszenia źle umieszczonych postow, kasowania reklam czy wykreslaniu niecenzuralyzmów (co na szczescie zdaza sie rzadko). Zdecydowanie nie popieram państwa policyjnego na stronce;P. Jesli jakis post nadaje sie do podzielenia robimy to (za cennymi, czesto, poradami uzytkownikow - Ringo, Pawel, Yer Blue- te osoby najbardziej mi w tej kwestii pomagaja- dziekuje), ale za anihilacja cudzych wypowiedzi zdecydowanie nie stanę.

pozdrawiam

Autor:  Dorothy [ Czw Maj 25, 2006 11:26 am ]
Temat postu: 

Znów czuję się trochę wywołana do tablicy…Całe nieszczęście polega na tym, że rzadko zaglądam na stronę i rzadko mam możliwość natychmiastowej odpowiedzi. Tak też będzie i w tym przypadku. Napiszę więc tylko kilka słów (może trochę nie na temat).
Kalosz w sposób mało elegancki zasugerował mi, że piszę coś, co ktoś każe mi pisać. Nie prowadzę z Nim żadnych dyskusji, po prostu Go nie znam. Kalosz nie zna też mnie, więc nie powinien na odległość oceniać stanu mojego umysłu. Chyba, że jest jasnowidzem. Paweł stanął w mojej obronie, o co Go nie prosiłam, ale bardzo Mu za to dziękuję. To wszystko.
Pawle, gdy czytam to wszystko, to przypomina mi się zdanie Stefana Kisielewskiego: „Walenie głową w mur to czynność o dużym znaczeniu poznawczym: uzmysławia ona walącemu siłę muru w sposób niezwykle dobitny i plastyczny – inaczej znałby ją tylko ze słyszenia” I to by było na tyle, jak powiedział inny znany klasyk. :wink:

Pozdrawiam Wszystkich i The Beatles Forever :)
Dorota

Autor:  Pawel [ Czw Maj 25, 2006 12:39 pm ]
Temat postu: 

admin_joryk napisał(a):
Cytuj:
Admin jest już bardzo zmęczony i zniechęcony, i trudno z nim się dogadać.


Z pierwszą częścią zdania nie do końca mogę się zgodzić. Nie jestem ani zmęczony ani zniechęcony Beatlesami. Biorę udział tylko w merytorycznej dyskusji, a teksty nie związane z Beatlesami pomijam - to chyba stąd wynika mylne wrażenie zmęczenia ale jest to tylko zmęczenie dyskusjami o tym, kto jest w jakim obozie i kto jest, a kto nie jest prawdziwym fanem.

Jesteś Joryku chyba naprawdę zmęczony skoro pod moim cytatem w którym nie ma jednego słowa o Twoim rzekomym zmęczeniu Beatlesami, zaprzeczasz że jesteś zmęczony Beatlesami. Równie dobrze mogłeś mi zaprzeczyć i napisać że nie jesteś zmęczony łowieniem ryb.

Gdybyś nie był tak bardzo zmęczony, to pamiętałbyś że to Gietek, a nie Pawel, rozpoczął kąśliwą dyskusję na temat tego kto jest prawadziwym fanem.
http://www.beatles.kielce.com.pl/phpbb2 ... .php?t=975
(dla niezorientowanych: "gość" = "gietek")

Cytuj:
Z drugą częścią zdania trochę się zgadzam. Zaproponowałem Pawłowi, że zlikwiduję stronę (taki żarcik makabryczny) ...na co on się ochoczo zgodził. No to jak tu się dogadywać z fanem Beatlesów, który nie ma nic przeciwko likwidacji jednej z nielicznych polskich witryn beatlesowskich? Choć może on też sobie zazartował tylko? :D

Twoje zmęczenie Joryku jest porażające.
Ty mi nie zaproponowałeś, że skasujesz Stronkę (to by oznaczało że oczekujesz mojej akceptacji, a nie oszukujmy się, nie oczekujesz w takich decyzjach mojej akceptacji czy nawet mojego zdania). Ty mnie po prostu postraszyłeś że skasujesz Stronkę jeśli będą dalsze pyskówki na Forum. Na co ja się zgodziłem, i zasugerowałem żeby Modzi bardziej pilnowali porządku na Stronie (stąd niniejszy wątek). Sorry, że to ujawniam, ale Ty właśnie też byłeś łaskaw ujawnić treść naszej korespondencji :D 8)

Cytuj:
Następna sprawa - jeśli Kalosz prowadzi jakieś tam swoje dyskusje z Dorothy to mozna być niemal pewnym, że pierwsze skrzypce w tej dyskusji będzie odgrywał osobiście Paweł. A może niech oni sobie dyskutują, chyba prędzej się dogadają bez pośredników, a ty Pawle napisz coś o Beatlesach, jak myślisz?

W poście ponad tym Dorothy ładnie Ci wszystko wyjaśniła.

Cytuj:
Na koniec - masz Pawle uprawnienia do kasowania swoich wypowiedzi. Skorzystaj z tego zamiast nawoływać moderatorów do kasowania. Najpierw piszesz coś w chwili emocji, a potem każesz to kasowac. Namawiam do większej roztropności.

Nic, prawie nic nie piszę w emocjach, stanąłem w obronie Doroty. Poprosiłem kalosza o przeprosiny, nie doczekałem się. Potem sam musiałem się bronić przed tymi, którzy nie widzieli winy kalosza i naskoczyli na mnie.
Wykasowanie tylko moich własnych postów z tej nieszczęsnej afery uważam za niesprawiedliwe rozwiązanie. Zostałyby przecież wszystkie pozostałe śmieci. Daltego prosiłem już parę razy o całkowite wyczyszczenie tego wątku. Wam widocznie zależy na tym aby syf został dla potomnych. Ja w tej "aferze" nie mam się czego wstydzić. Chcę aby wykasowano aferę dla dobra całej Stronki. Tak trudno to pojąć?! :roll:

Cytuj:
To, co napisałem wcale nie świadczy, że występuję przeciw komuś lub opowiadam się za kimś innym. Cenię wszystkich fanów, a ceniłbym jeszcze bardziej, gdyby skupili się na Beatlesach.

Jestem skupiony na Beatlesach, od około 18 lat.
Nic się w tym temacie nie zmieni. Amen


(zdaje się, że i tak tylko waliłem w tej wypowiedzi głową w mur)

Autor:  beatle [ Czw Maj 25, 2006 3:43 pm ]
Temat postu: 

hehe nikt nie ma na tyle ikry żeby to wreszcie skończyć...

Autor:  Karolka [ Czw Maj 25, 2006 9:06 pm ]
Temat postu: 

beatle napisał(a):
hehe nikt nie ma na tyle ikry żeby to wreszcie skończyć...


Widocznie w tych kłótniach jest coś pociągającego :D

Autor:  Yer Blue [ Pią Maj 26, 2006 3:06 pm ]
Temat postu: 

ja to jestem fanem off-topiców (czy jak to tam się zwie :wink: ). Niesamowite, jak temat dotyczący rozwodu Paula może się rozciągnąc nie na temat do kilku stron! :P chociaż wiem, że wiele osób może razić ten bałagan, ale grunt żeby dyskusja była zawzięta i ciekawa, oby tylko bez kłótni...

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/