www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Paul Mccartney - Great Day
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=28&t=2605
Strona 1 z 1

Autor:  Noelka [ Pią Lip 31, 2009 12:21 pm ]
Temat postu:  Paul Mccartney - Great Day

Przez ograniczony czas będzie można ściągnąć bezpłatnie piosenkę Paula McCartney'a "Great Day" z jego oficjalnej strony: http://www.paulmccartney.com/features.php

Aby ściągnąć piosenkę należy kliknąć Get It Now, podać swojego maila, poczekać chwileczkę, odebrać pocztę i w otrzymanym mailu kliknąć "confirm download"

Piosenka nie jest nowa, o tym każdy tutaj wie, a jak ktoś nie wie, to niech poszuka na płycie Flaming Pie :) Piosenka została również wydana na ścieżce dźwiękowej do filmu "Funny People" z Adamem Sandlerem w roli głównej.

Autor:  admin_joryk [ Pią Lip 31, 2009 6:10 pm ]
Temat postu:  Re: Paul Mccartney - Great Day

Wszystko jest all right :) Prasa kapitalistyczna donosi, że bileciki na niektóre koncerciki sprzedają się tak sobie. My wiemy, że Macca dostaje piany, gdy widzi puste krzesła. Ekipa techniczna zasłania puste fotele specjalnym płótnem.
Żeby się techniczni za bardzo nie zmachali, to umysłowi (marketing) muszą rzucić garść cukierków w publisię i zdobyć kilka nowych adresów mailowych. Na te adresy wysyła się potem zaproszenia na koncerty. Ja otrzymuję je regularnie. Oczywiście, gdybym urodził się po innej stronie żelaznej kurtyny, to nie odrzuciłbym żadnego zaproszenia.
Mam tylko taką uwagę, że zamiast rzucić garść cukierków, rzucono ...eee, co tam :(

Autor:  Pawel [ Pią Lip 31, 2009 11:31 pm ]
Temat postu:  Re: Paul Mccartney - Great Day

Nie masz tak do końca racyjki Joryczku,
przemawia przez ciebie jak zwykle niechęć do Misia,
po pierwsze co to znaczy "my wiemy" że Misiu dostaje pianki?
widziałeś jak dostaje?
po co powielasz ploteczki?
może dlatego że służą twojej ideologii niszczenia dobrego imienia Misia?

po drugie, cóż w tym złego że Misiu promuje siebie jak umie najlepiej.
Może ty byś lepiej go wypromował, może miałbyś lepsze pomysły niż puszczanie za darmo na stronce 12-letnich piosenek.
Jako pierwszy pomysł proponuję zmienić skórkę stronki Misia.
Nowa skórka zawsze ożywia ruch w interesie, przynajmniej na parę dni.

Napisz do Misia list, może cię przyjmie do MPL :)
ja popchnę tam za tobą rekomendację - że jesteś godnym kandydacikiem - fanem na zabój
na dobre, i na złe

Autor:  Noelka [ Pią Lip 31, 2009 11:52 pm ]
Temat postu:  Re: Paul Mccartney - Great Day

Noelka napisał(a):
Piosenka została również wydana na ścieżce dźwiękowej do filmu "Funny People" z Adamem Sandlerem w roli głównej.


Trzeba będzie wybrać się na ten film, bowiem w filmie usłyszymy trzy znane nam piosenki, wspomniana piosnka Paula, a oprócz tego: Johna Lennona "Watching the Wheels," oraz Ringo "Photograph." Kto się wybiera ? :)

Autor:  macho [ Sob Sie 01, 2009 1:51 pm ]
Temat postu:  Re: Paul Mccartney - Great Day

No tak, muzyka w filmie prezentuje się wyjątkowo ciekawie w porównaniu do samego filmu (subiektywnie rzecz ujmując). Mamy tutaj Paula, pojawia się Ringo a nawet Lennon w jednej z akustycznych odsłon. Nie zapominajmy również o "Real Love" wykonanym przez głównego bohatera. Widać, że scenarzysta i reżyser Judd Apatow do fanów dobrego brzmienia należy, gdyż wybrana przez niego ścieżka do obrazu "Funny People" przedstawia się następująco:

01. Paul McCartney - Great Day
02. Coconut Records - Wires
03. Robert Plant & The Strange Sensation - All The Kings Horses
04. James Taylor - Carolina In My Mind (Live)
05. Warren Zevon - Keep Me In Your Heart
06. Adam Sandler - Real Love (Live)(Lennon)
07. Neil Diamond - We (Early Take)
08. Wilco With Andrew Bird - Jesus, Etc. (Live Summer)
09. Adam Sandler - George Simmons Soon Will Be Gone
10. Coconut Records - I Am Young
11. Maude Apatow & Larry Goldings - Memory (From Cats)
12. Warren Zevon - Numb As A Statue
13. Ringo Starr - Photograph
14. John Lennon - Watching The Wheels (Acoustic)

Z beatlesowskich brzmień nieznane jest tylko dla nas "Real Love", więc jeśli ktoś byłby zainteresowany, wrzuciłem (razem z reszta pogrubionych tytułów*) do ściągnięcia:

http://www.zshare.net/download/63470265a9d5c5ad/

A co do samego filmu... jakoś nie przepadam za takim kinem, ale chętnie obejrzę czekając na muzyczne fragmenty pojawiające się w trakcie obrazu :wink:

pozdrawiam
macho

* bo dobrej muzyki nigdy w nadmiarze...

Autor:  Noelka [ Sob Sie 01, 2009 2:10 pm ]
Temat postu:  Re: Paul Mccartney - Great Day

Łukasz a skąd wiesz że nie przepadasz za takim kinem? Z tego co się zorientowałam na pewno nie będzie to film typu " Nie zadzieraj z Zohanem" czy jakoś tak :D

Zwiastuny do obejrzenia tutaj:

http://www.zwiastunyfilmowe.pl/zwiastun.php?id=163

http://www.zwiastunyfilmowe.pl/zwiastun.php?id=200

W drugim zwiastunie, usłyszymy śpiewającego George'a !

Autor:  macho [ Nie Sie 02, 2009 2:35 pm ]
Temat postu:  Re: Paul Mccartney - Great Day

Zobaczyłem zwiastun, przeczytałem opinie i jakoś do mnie nie przemawia. Historia znajomości jednego komika, który poznaje innego komika, który stawia swoje pierwsze kroki na scenie a poprzedniemu został rok życia. Jakieś to takie owakie. Znając jednak mnie, obejrzę film i powiem, że historia jest wspaniała. Tylko ten Sandler...

pozdrawiam
macho

ps. dam znać jak "przegryzę" już ten obraz i porównam na ile to co napisałem powyżej zgadza się z tym co wyniosłem z filmu :wink:

Autor:  Rita [ Sob Sie 08, 2009 10:01 pm ]
Temat postu:  Re: Paul Mccartney - Great Day

admin_joryk napisał(a):
My wiemy, że Macca dostaje piany, gdy widzi puste krzesła. Ekipa techniczna zasłania puste fotele specjalnym płótnem.


Skąd masz joryku takie informacje?

Autor:  admin_joryk [ Wto Sie 11, 2009 12:20 pm ]
Temat postu:  Re: Paul Mccartney - Great Day

Informacje o zasłanianiu pustych krzeseł mam z prasy codziennej. Najwięcej takich notatek pojawiło się na początku wieku, gdy Paul kończył trasę w USA. Mówili też o tym robotnicy pracujący przy stawianiu sceny. Nota bene, robotnicy żalili się też, że Paul karmi ich samą "trawą", a oni pracują fizycznie i muszą zjeść coś konkretnego - mięsnego.

Z artykułu wynikało, że Paul nie zmusza nikogo do zakrywania widowni, ale wszyscy wiedzą, że ma gorszy humor widząc puste miejsca. Każdy organizator chce, żeby jego koncert wypadł świetnie i żeby Beatles był zadowolony - stąd taka może nadgorliwość.

Szkoda, że Lennon nie koncertuje. Dopiero mielibyśmy odjazd :)

Autor:  Rita [ Sob Sie 22, 2009 6:46 am ]
Temat postu:  Re: Paul Mccartney - Great Day

Mimo wszystko to zasłanianie wydaje mi się jakoś mało prawdopodobne. A może ktoś po prostu za bardzo coś wyolbrzymił? Nie wiem, nie dam sobie ręki uciąć, że tak nie było/nie jest, ale jakoś temu nie dowierzam.

A z tymi robotnikami i ich jedzeniem, to oni naprawdę nic nie muszą. Jedyne, co muszą, to umrzeć któregoś dnia, jak my wszyscy :wink: . Jedzenie wege też może być konkretne i o wiele bardziej wartościowe od posiłku mięsnego, ale jak ktoś jest z góry uprzedzony (a najwyraźniej jest, skoro określa to jedzenie mianem "trawy"), to zawsze będzie głosił wyższość ryby z frytkami nad dobrze skomponowanym posiłkiem jarskim. A ja Paula tutaj jak najbardziej popieram.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/