Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Ziemniaki, kartofle, pyry, grula.....niewazne! Tym razem cos dla smakoszy. Sir Paul odklada na moment gitare by sprytnie uwijac sie w kuchni przyrzadzajac jeden z przepisow zawartych w wegetarianskiej ksiazce kucharskiej autorstwa swojej zony - Lindy. A wiec do dziela wszelakiej masci milosnicy kuchni!

http://youtube.com/watch?v=WyyEc-GNDfQ

Fragment pochodzi z programu "Wide Prairie Show" ktory zostal nadany w grudniu 1998 roku przez internet za posrednictwem serwisu Yahoo!

Wiecej informacji o tym programie znajdziecie tutaj.

pozdrawiam i smacznego

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg

ej bo się głodna aż zrobiłam ...

Heheheh zabawne. Jak wy takie rzeczy wynajdujecie?
Co to było? Tłuczone ziemniaki?

Ale Macca na grubo obiera kartofle... nie bić! żartowałam! :lol:

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."

" so here we go..."

Mnie to wyglądało na zwykłe ziemniaki tłuczone Nie przepadam za ziemniakami a takie od Paula to bym zjadła

Fajny był ten moment, gdy macca rozmawia z rękawicą. Pocieszny filmik

_________________
"Rozczarowanie wymaga uprzedniej nadziei"

O kurcze, jaka bycza cebula

Urocze!!!!

-Tatusiu, zobacz! Paul robi tłuczone ziemniaki!!!!
(Tatuś przyczłapuje bez entuzjazmu do pokoju.)
-Patrz, jak Paul ślicznie obiera, cebulę!!!!
(Tatuś patrzy na mnie bez zrozumienia.)
-Oooooooooooooch, patrz, Paul rozmawia z rękawicą!!!! Jak słodko!!!!
(Tatuś obrzuca mnie spojrzeniem pełnym godności i wychodzi z pokoju.

Mała Audrey kocha ziemniaki, a szczególnie tłuczone zniemniaki Pana Paula.

Wspaniała scenka rodzajowa
Jak niewiele słów, a wiele treści...
I znowu się nam gdzieś te ziemniaki przez forum przewijają

_________________
"Going fast, coming soon,
We made love in the afternoon.
Found a flat, after that
We got married"

Bardzo dziękuję za uznanie Chyba że to ironia W każdym razie to tylko moje zycie;)

Ja lubię ziemniaki, kartofle czy jak to sie tam zwie.

Nie miał bym nic przeciwko aby sir Paul ugotował dla mnie trochę tej kartoszki.

_________________
Ic-Zaps

Żadna ironia, po prostu spodobała mi się Twoja narracja

A scenkę rodzajową można potraktować dużo ogólniej, wykraczając poza Twoje życie. Może symbolizować różnice międzypokoleniowe, albo stosunki beatlefan - nie-beatlefan

Możliwości interpretacyjne nieograniczone

_________________
"Going fast, coming soon,
We made love in the afternoon.
Found a flat, after that
We got married"

Hmm... Mój Tatuś jest beatlefanem i to od wielu lat, ale kiedy potem narzekałam, ze nie kocha Paula(!), to powiedział, że nie będzie się zachwycał jak McCartney obiera ziemniaki. Nie spodziewałam się, że własny ojciec może tak zranić dziecko Chlipiąc, wybaczyłam mu jednak, jestem wszak dobrą córką [/b]

W najbliższym czasie ugotuję takie kartofelki mojej rodzince na obiad, a jak się zapytają, skąd wzięłam przepis, to się pochwalę, że od Paula McCartneya

_________________
"And in the end, the love you take is equal to the love you make"

Zdrowie ziemniaka podstawą zdrowia ogółu Mi ost. trochę zbrzydły ziemniaki.

_________________
I ty Brutusie przeciwko mnie