http://www.megaupload.com/?d=TT0VKH6E
Powiem Wam szczerze, przez ostatnie 3 tygodnie mocno odpoczywam od Beatli a w szczególności od Macci (wyjątek stanowiło obejrzenie nagród Grammy). W związku z tym że 24 Lutego w Katowicach następuje rockowe zbawienie przerzuciłem się znowu na Purpli (choć przyznaje że mam też teraz słabość do swingu i jazzu).
Akurat wczoraj dostałem wspaniały Bootleg z koncertu Iana Paice'a (perkusisty DP ale też....McCartneya z 1999roku)
Solowe koncerty Iana są przeprowadzane wg następującego schematu :
Pierwsza część : Godzinka rozmów z fanami, pokazywanie róznych tricków na bębnach, fragmenty jego klasycznych przejść czy rytmów na prośbę publiczności itd
Druga część: Ponad godzinny Jam Session z przeróżnymi muzykami.
Nagranie które Wam przedstawiam pochodzi sprzed miesiąca (styczen 2006). Oprócz Iana na scenie znależli się :
Bernie Marsden -gitara i Neil Murray-bas (mn.Whitesnake) + Don Airey na klawiszach (Deep Purple, Ozzy, Judas Priest i 120 innych zespołow).
A propo samego You Can't Do That. Wyrażnie słychać że to totalny spontan. Bernie fajnie przerobił riff. Brzmi teraz naprawde bluesowo (fajna brudna barwa).Pozatym bardzo ale to bardzo smakuje mi hammond zarowno w podkladzie jak i końcówce. Wokalu moze nie będe komentować bo kawałek został zmuszony zaspiewać gitarzysta
A Wam jak się podoba ??