Polski Serwis Informacyjny The Beatles

To nie jest dobra wiadomosc. Jeff Lynn, ktorego notabene cenie za kilka wspanialych plyt ELO jest producentem z pewna denerwujaca mnie maniera, ktora sprawia, ze za jakakolwiek nie zabralby sie plyte zawsze bedzie to brzmialo jak poznie (slabsze) plyty Elektrykow. O ile w ELO to nie razi o tyle u innych wykonawcow i owszem.
Nie lubie sposobu w jaki wyprodukowal Cloud Nine Harrisona, bez jego produkcji bylaby to jeszcze lepsza plyta. Nie podoba mi sie to co zrobil z Real Love i Free as A bird. Mimo, ze byl tam tez Martin ale to wlasnie Lynne odcisnal na tych dwoch swietnych swoja droga nagraniach wlasne pietno. Dlatego z przerazeniem mysle, co on zrobi z ostatnimi nagraniam Georgea...

,zgadzam sie w pelni z tobą ze lynne to elo. ale coz moze to niespelnione plany powoduja to że lubi przylożyc brzmienie elektryków do wszystkiego co robi i niekiedy odczuwa się jak gdyby to właśnie on firmował swoim nazwiskiem plyty na ktorych po prawdzie jest tylko gościem . mam nadzieje że plyta georga nie będzie opatrzona napisem jeff lynne and ..... beatles

,zgadzam sie w pelni z tobą ze lynne to elo. ale coz moze to niespelnione plany powoduja to że lubi przylożyc brzmienie elektryków do wszystkiego co robi i niekiedy odczuwa się jak gdyby to właśnie on firmował swoim nazwiskiem plyty na ktorych po prawdzie jest tylko gościem . mam nadzieje że plyta georga nie będzie opatrzona napisem jeff lynne and ..... . pozdrawiam beatles

eee chyba troche przesadzacie z tym Lynnem, nie sadze, ze przenosi on brzmienie ELO na inne plyty. Owszem, na Cloud Nine troche jest takiego brzmienia, troche elektroniki, ktorej nienawidze, ale plyta jest ogolnie spojna i poprostu w stylu lat 80, a jakie byly lata 80 kazdy wie. A poza tym, czy macie kogos innego na miejsce Lynna, ktory lepiej moglby wyprodukowac plyte Georgea, w koncu Lynne i Harrison wspolpracowali od lat i ktorz inny moze ac lepiej muzyczne gusta "Cichego Beatlesa". Pewnie mozna by powiedziec - jak to kto? a Martin ... Owszem ten bylby chyba najodpowiedniejszym producentem tej plyty ale nalezy tez pamietac ze wspolpraca miedzy Harrisonem i Martinem nie byla nigdy zbyt dobra. Jak wszyscy wiemy po rozpadzie Beatlesow George nie wspolpracowal juz z Martinem, siegal po wlasnie Lynna czy Spectora. Wiec moze najlepszy bylby wlasnie Spector to wlasnie on byl producentem niezapomnienego All Thing Must Pass. No ale coz skoro ma byc Lynn to niech tak zostanie. Poczekajmy i zobaczmy co z tego wyjdzie. Osobiscie czekam bardzo niecierpliwie na ten album. mam nadzieje ze bedzie super czego sobie i wszystkim fanom Beatlesow zycze.

Jeff Lynne to piąty Beatles, czy się to komuS podoba , czy nie !