www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Praga 6.06.2004r, przeżyjmy to jeszcze raz.
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=25&t=3540
Strona 1 z 1

Autor:  John [ Sob Lis 08, 2014 10:48 am ]
Temat postu:  Praga 6.06.2004r, przeżyjmy to jeszcze raz.

W tym roku minęło 10 lat od występu Paula w Pradze, na którym to występie wielu z nas było i pamięta tamtą atmosferę, ale są też tu tacy, co tam nie byli i również później nie mieli okazji zobaczyć tego wydarzenia, więc tu jest niespodzianka.
Za zgodą MARKA – BEATLESA, który nagrał cały ten koncert, kiedyś opisywał w jaki sposób przemycił kamerę, i jak to wszystko wyglądało, koncert ten jest dostępny dla wszystkich. Przy wejściu były rewizje i deponowanie znalezionego sprzętu, aparaty, kamery, ze względu na zakaz nagrywania tego koncertu, dlatego tym bardziej jeszcze raz szacun dla Marka. Plac przy Kolbenowa gdzie był koncert położony jest przy torach kolejowych i w 55min i 9 sek. słychać sygnał przejeżdżającego pociągu, wtedy w cenie biletu na pociąg, pasażerowie mieli dodatkową atrakcję, mogli nie tylko zobaczyć Paula na scenie, ale przy otwartym oknie nawet go posłuchać. Zapraszam do Pragi na koncert.

https://www.youtube.com/watch?v=p5KTFqjmxvs . Image

Autor:  Argus9 [ Sob Lis 08, 2014 2:56 pm ]
Temat postu:  Re: Praga 6.06.2004r, przeżyjmy to jeszcze raz.

Dzięki za podzielenie się tym filmem :) .

Niestety nie byłem wtedy na tym koncercie. A jest tu kilka unikatowych nut, jak choćby In Spite Of All The Danger, You Won’t See Me, czy All Things Must Pass.

She’s A Woman porywające, ale warszawski koncert chyba był Bardziej Energetyczny :)

PS.
John napisał(a):
...w 55min i 9 sek. słychać sygnał przejeżdżającego pociągu...

Ach, gdyby ten pociąg zagwizadał podczas wykonywania One After 909, to byłby niezły bajer! :wink:

Autor:  ziggi [ Sob Lis 08, 2014 8:58 pm ]
Temat postu:  Re: Praga 6.06.2004r, przeżyjmy to jeszcze raz.

Zastanawiam sie co było lepsze stać w blocie jak w Pradze ale blisko sceny czy siedziec wygodnie ale daleko od sceny jak w Warszawie.

Autor:  Noelka [ Nie Lis 09, 2014 1:03 am ]
Temat postu:  Re: Praga 6.06.2004r, przeżyjmy to jeszcze raz.

Ech, aż się łezka w oku zakręciła. A muszę się pochwalić (a co tam), że jako pierwszej było mi dane zobaczyć koncert na video, bo akurat dzięki uprzejmości Marka nocowałam u jego pozytywnie zakręconej rodzinki. Nocna podróż do Pragi z macho i Markiem - niesamowite przeżycie.
Błoto pamiętam bardzo dobrze, moje spodnie po koncercie wyglądały tragicznie. Koncert był mega, brakuje słów by to opisać. Dzięki za filmik, mimo, że mam go na dvd, to i tak fajnie zobaczyć występ na YT. :)

Autor:  Helter-Skelter [ Nie Lis 09, 2014 11:05 am ]
Temat postu:  Re: Praga 6.06.2004r, przeżyjmy to jeszcze raz.

Nooo... wreszcie mogę sobie przypomnieć, jedno z najważniejszych wydarzeń w moim zyciu, gdyż tam własnie byłem.
Rzeczywiscie specyfika miejsca wyjątkowa. Pamietam, że pojechałem tam po jakims dośc wyczerpującym wokalnie weselu i
z moim śpiewaniem było dość smiesznie, bo w zasadzie byłem w stanie tylko poruszać ...ustami. Za to łez było przy tym co nie miara.
Dzięki za wstawkę!

Autor:  Yer Blue [ Nie Lis 09, 2014 1:12 pm ]
Temat postu:  Re: Praga 6.06.2004r, przeżyjmy to jeszcze raz.

Pamiętam jak odkryłem kiedyś to forum i zobaczyłem temat koncertu w Pradze to mnie szlag trafił, że mnie tam nie było. Nawet pojęcia nie miałem, że takie wydarzenie miało miejsce. A po obejrzeniu zapisu made by Marek Beatles jeszcze bardziej żałowałem, że to mnie ominęło. Na szczęście Macca gra koncerty do dziś, śmiem twierdzić, że nawet jeszcze lepsze.
Bezcenne są tutaj krótkie migawki z polskimi fanami, których namierzał autor tego fanstastycznego zapisu. Do czerwca 2013 roku był to najbardziej polski koncert McCatney'a :)
Wrzutka na YT na pewno rozpowszechni to dzieło.

W najbliższych dniach sobie go znowu obejrzę.

Autor:  ziggi [ Nie Lis 09, 2014 1:53 pm ]
Temat postu:  Re: Praga 6.06.2004r, przeżyjmy to jeszcze raz.

Z tamtego koncertu została mi jeszcze papierowa opaska na rękę i zakupiony po koncercie plakat McCartneya który do dzisiaj wisi w garażu.

Autor:  dr Maxwell [ Nie Lis 09, 2014 5:24 pm ]
Temat postu:  Re: Praga 6.06.2004r, przeżyjmy to jeszcze raz.

Takie osobiste wspomnienia o koncercie na którym ...nie byłem i do dziś żałuję. Otóż w ostatnią niedzielę maja 2004 roku ,spotkałem się podczas eliminacji do pewnego teleturnieju m.in. z Argusem 9 ( do you remember?) i pewnym równie znakomitym znawcą Fabs z Lublina. Ku mojemu zdumieniu od tego ostatniego usłyszałem ,że za kilka dni w Pradze wystąpi Paul. Zapytał też czy mam już bilet. Byłem zdumiony i zdezorientowany. Jak to tak ,że po raz pierwszy o tym słyszę! Na nieustanny niepokój sumienia ,zawsze usprawiedliwiam się tym ,że nie posiadałem wówczas komputera , a co za tym netu. Po prostu nie miałem świadomości takiego wydarzenia tak blisko od Wrocławia! Z tego co wiem , nikt z wyżej wymienionych na koncercie też nie był. Żałuje również i z tego powodu , że już w 2004 roku mogłem spotkać tylu znakomitych forumowiczów i przeżyć razem z nimi koncert.
Pocieszeniem jest fakt ,że wielu z nich poznałem przed koncertami Ringo , The Quarry Men w Krakowie czy Paula w Warszawie!
Przy okazji poznawania fanów : podróż do Łodzi w październiku 2010 roku wspominam wyjątkowo , podobnie jak do Mediolanu w 2011 roku!

Autor:  Yer Blue [ Wto Lis 11, 2014 2:45 pm ]
Temat postu:  Re: Praga 6.06.2004r, przeżyjmy to jeszcze raz.

dr Maxwell napisał(a):
Na nieustanny niepokój sumienia ,zawsze usprawiedliwiam się tym ,że nie posiadałem wówczas komputera , a co za tym netu. Po prostu nie miałem świadomości takiego wydarzenia tak blisko od Wrocławia!


Ale jednak wiedziałeś o koncercie, na tydzień przed nim. I dlatego nie rozumiem dlaczego spasowałeś. No chyba, że miałeś już inne plany na początek czerwca.
Cholernie blisko miałeś, to tak jak bym miał koncert Paula w Wilnie.

Autor:  greg [ Śro Lis 12, 2014 12:00 am ]
Temat postu:  Re: Praga 6.06.2004r, przeżyjmy to jeszcze raz.

ziggi napisał(a):
Z tamtego koncertu została mi jeszcze papierowa opaska na rękę i zakupiony po koncercie plakat McCartneya który do dzisiaj wisi w garażu.


Mój plakat niestety uległ niefortunnemu zniszczeniu - a był rewelacyjny - wersja pionowa z Paulem z gitarą i wymienionymi miastami trasy:/, więc ostał się tylko bilet (z odrobiną konfetti wystrzelonego pod koniec).

Super wspominam ten koncert - a tym bardziej, że nie było mnie w Wawie. Błoto faktycznie było, ale przez lata zupełnie o tym zapomniałem.

Autor:  John [ Sob Lis 15, 2014 4:49 pm ]
Temat postu:  Re: Praga 6.06.2004r, przeżyjmy to jeszcze raz.

ziggi napisał(a):
Zastanawiam sie co było lepsze stać w blocie jak w Pradze ale blisko sceny czy siedziec wygodnie ale daleko od sceny jak w Warszawie.

Jak dla mnie 5-cio godzinne stanie w błocie pod sceną było lepsze, nawet nogi nie bolały, przez większość koncertu żywo się reagowało na to co było na scenie, nogawki upaprane w błocie do kolan,ale to nic. W W-wie użeranie się z ochroniarzami i siedzenie na krzesełku jak w teatrze. W Pradze bilet pod sceną na nasze kosztował mnie 220 zł, kupiony przed koncertem. Tam też zaskoczeniem dla mnie było trzech kolesi, których przed występem wciągnęli na linach pod dach sceny, którzy przez cały koncert kręcili reflektorami, takich już w W-wie nie widziałem.

Autor:  Grzechu [ Sob Lis 15, 2014 5:27 pm ]
Temat postu:  Re: Praga 6.06.2004r, przeżyjmy to jeszcze raz.

John napisał(a):
ziggi napisał(a):
Zastanawiam sie co było lepsze stać w blocie jak w Pradze ale blisko sceny czy siedziec wygodnie ale daleko od sceny jak w Warszawie.

Jak dla mnie 5-cio godzinne stanie w błocie pod sceną było lepsze, nawet nogi nie bolały, przez większość koncertu żywo się reagowało na to co było na scenie, nogawki upaprane w błocie do kolan,ale to nic. W W-wie użeranie się z ochroniarzami i siedzenie na krzesełku jak w teatrze. W Pradze bilet pod sceną na nasze kosztował mnie 220 zł, kupiony przed koncertem. Tam też zaskoczeniem dla mnie było trzech kolesi, których przed występem wciągnęli na linach pod dach sceny, którzy przez cały koncert kręcili reflektorami, takich już w W-wie nie widziałem.

Byli w Wawie, i tez bylem zdziwiony takim sposobem obsługi reflektorów :-D

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/