www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

The Space Within Us - morderstwo z zimną krwią? :)
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=25&t=1908
Strona 1 z 1

Autor:  admin_joryk [ Czw Lis 16, 2006 12:42 am ]
Temat postu:  The Space Within Us - morderstwo z zimną krwią? :)

Jest fajnie, gdy Macca nie katuje na koncertach w kółko tych samych kawałków. Miło jest posłuchać czegoś nowego i na tej płycie są nowe rzeczy - dawniej nie śpiewane solo przez Paula. Widać, że idzie on na całość i gra na koncertach coraz więcej starych kawałków Beatli.

Miałbym jednak życzenie aby nie zarzynał z zimną krwią takich dynamicznych utworów jak I'll Get You. Beatlesi to był wulkan ekspresji, bo ja wiem - dynamit? aż ciarki po plecach chodziły. Z orginału aż iskry się sypią ...a tu wychodzi dziadek i pu-pu-cia-pu matowym, bezdźwięcznym głosem tłamsi taki utwór.

...i znowu powiedzą, że nie lubię Paula. Lubię. Mało ma rzeczy, które mi się nie podobają. Helter Skelter wychodzi mu na koncertach odjazdowo. Let Me Roll It mogę słuchać na okrągło ...tylko niech nie zarzyna wczesnych Beatlesów - nie ma już tego głosu. Mógłby sobie też darować takie wyskoki wokalne jak końcówka Fixing A Hole. Kiedy kilka lat temu zaczynał koncertować, wszyscy byli pełni podziwu dla jego głosu. Brzmiał niemal jak na płytach. Na pytania, jak dba o głos, odpowiadał, że nie dba, że ma już taki dar. Widać jednak, że w stosunku do początku trasy obniżył standart ...ale może chociaż lepiej się bawi :)

Szokiem dla mnie była też nowoczesna wersja Please, Please Me ...oj, w tym kształcie nie powaliłaby świata na kolana, tak jak 43 lata temu.
Nawiasem mówiąc jest to utwór przypisywany Lennonowi, a Macca nie śpiewał dotąd zbyt wielu jego piosenek. Nie jest to eksperyment udany bo za bardzo skoczny i zaśpiewany bez drapieżności ...w stylu Iglesiasa.

Płyty słucha się przyjemnie ...ale gdzie jej tam do bootlegów :D Nie ma tylu pogaduszek z publicznością.

Autor:  janek [ Czw Lis 16, 2006 4:16 pm ]
Temat postu:  Re: The Space Within Us - morderstwo z zimną krwią? :)

pewnie ludzie nie zostawia na mnie suchej nitki, ale na koncercie paula wolalbym uslyszec np. she's my baby, dear friend, junk, dress me up as a robber, ballroom dancing, waterfalls, distractions, pipes of peace, monkberry monn delight duzo bardziej niz jakikolwiek utwor beatlesow.

nie mam nic przeciwko zeby paul gral beatlesow, ale to jednak koncert PAULA MCCARTNEYA a nie beatlesow i moim zdaniem proporcje sa przesadzone. kto zagra jego solowe kompozycje jak nie on?

Autor:  admin_joryk [ Czw Lis 16, 2006 8:50 pm ]
Temat postu: 

...a ja tylko czekam, aż ktos mi się rzuci do gardła i skreśli z listy fanów :D :D :D

Bardzo fajna płyta. Nie ma takiej dramaturgii, jak jeden cały koncert ale Macca to Macca. Ślicznie dokazuje.

Autor:  janek [ Czw Lis 16, 2006 10:42 pm ]
Temat postu: 

bardzo bardzo fajne wykonanie English Tea - na plycie nie przepadam za ta piosenka szczegolnie. taka wygladzona jest na amxa - wersja na zywo jest jakas taka prawdziwsza. no i nawet syntezatorowe smyki dodaja fajniejszego klimatu, choc to paradoksalne

Autor:  McCartney [ Pią Lis 17, 2006 12:35 pm ]
Temat postu: 

Co do I'll Get You zgadzam się z Tobą Joryku. Orginał poprostu uwielbiam a na Space'ie nie ma jakoś jaja dla mnie (choć myslałem że jak pare razy obejrze zmienie zdanie). Zdeczka przesterowane Please Please Me jednak mi nie przeszkadza.

Dla mnie i tak opus magnum tego DVD jest przepiękna gitara Rusty'ego w Till There Was You.

pozdrawiam

Autor:  janek [ Pią Lis 17, 2006 7:01 pm ]
Temat postu:  Re: The Space Within Us - morderstwo z zimną krwią? :)

admin_joryk napisał(a):
Szokiem dla mnie była też nowoczesna wersja Please, Please Me ...


jakim slowem w takim razie nazwalbys reakcje po uslyszeniu ps i love you/love me do w wersji z lat 80 ;-)

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/