www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Macca w ...tej, no jak jej tam ...w Polsce
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=24&t=3319
Strona 1 z 1

Autor:  admin_joryk [ Pon Lip 22, 2013 12:28 pm ]
Temat postu:  Macca w ...tej, no jak jej tam ...w Polsce

Podczas koncertów The Beatles w Stanach (1964) Macca był tym jedynym członkiem zespołu, który miał zawsze przy sobie listę największych i najbardziej wpływowych mediów: gazet, stacji radiowych, telewizji. Często też siedział z dziennikarzami tych wpływowych mediów do oporu i udzielał wywiadów.

Czytam współczesne relacje z różnych koncertów w Stanach, Kanadzie, Japonii. Sporo się zmieniło, ale Macca nadal robi wiele rzeczy dla lokalnych fanów. Są wywiady, autografy, zaproszenia na scenę. Słowem - dzieje się.

W Polsce Macca przyjechał zagrać koncert. Zagrał świetnie. Poza tym pomachał ręką z okna hotelu i z samochodu. Do listy wyczynów można dorzucić krótką rozmowę telefoniczną z Panem Metzem kilka dni przed koncertem. Przypomina to czasy (lata siedemdziesiąte), gdy zagraniczne gwiazdy przylatywały do Sopotu, grały koncert i tym samym samolotem wracały do Berlina wziąć prysznic i odpocząć.
Dlaczego nie było konferencji prasowej pytano jednego dobrze poinformowanego dziennikarza. - A o co niby mieliby go pytać - odparł. A choćby o to samo, co w Kanadzie, Stanach, Rosji, Anglii, czy Włoszech.

Czy Paul nie miał ochoty rozmawiać z nic nie znaczącym krajem? Czy ochrona zbyt dobrze wykonała pracę?
Czy nie zadajecie sobie pytania, dlaczego w Kanadzie gada, jak najęty, a w Polsce nawet przez telefon mu się nie chciało?

Autor:  hans80 [ Pon Lip 22, 2013 3:11 pm ]
Temat postu:  Re: Macca w ...tej, no jak jej tam ...w Polsce

Ale że co, mamy się czuć jakoś urażeni?
Jesteśmy małym rynkiem, specjalnie nie wyróżniamy się niczym, może ktoś dodatkowo się nie postarał, może takie były zapisy w kontrakcie. Nie sądzę, aby była potrzeba wiercenia dziury w całym.
Dodatkowo słuchając durnych pytań zadanych przez redaktora Metza, może lepiej, że Paul nie miał zorganizowanego większego spotkania z naszą prasą.

Autor:  pysia03 [ Czw Lip 25, 2013 11:08 pm ]
Temat postu:  Re: Macca w ...tej, no jak jej tam ...w Polsce

admin_joryk napisał(a):
Czy nie zadajecie sobie pytania, dlaczego w Kanadzie gada, jak najęty, a w Polsce nawet przez telefon mu się nie chciało?

A może do Paula dotarły informację jak to Metz go UBÓSTWIA? ;) ;P Dlatego tak wyszła ta rozmowa?
Ja raczej stawiałabym na organizatorów koncertu. Nie sądzę, żeby Paul sam z siebie nie miał ochoty udzielać wywiadów. A może nasze media nie były za bardzo zainteresowane rozmową z nim? Nie wiadomo...

Autor:  Dalida [ Pią Lip 26, 2013 5:20 pm ]
Temat postu:  Re: Macca w ...tej, no jak jej tam ...w Polsce

Podejrzewam, że część winy leży po stronie mediów. Koncert Madonny na Narodowym był wielkim wydarzeniem i trąbiło się o nim we wszystkich mediach, w internecie w prasie i przede wszystkim w tv. Koncert Paula był w jakiś sposób przemilczany przez media, jakby nie był sławną postacią a mało znanym grajkiem. Mocno mnie zdziwił ten brak reklamy, czy reklama szczątkowa, Polska powinna się chwalić, że gościła taką gwiazdę, a zapowiedzi tak naprawdę było niewiele. Kilka banerów w większych miastach, parę wzmianek we wiadomościach i króciutkie relacje po koncercie. Może akurat ja tak trafiłam, że nie widziałam wiele tych zapowiedzi, bo nie jestem w stanie monitorować telewizora non stop, ale powinnam chyba trafić na jakieś choćby aluzje dotyczące koncertu o dowolnej porze dnia, skoro był u nas McCartney!

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/