Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Może zróbmy Paulowi jakąś niespodziankę, bo koncert jest 4 dni po jego urodzinach ?Zaproponujcie coś, może być całkiem fajnie.
Spotkamy się gdzieś przed koncertem ? Chciałbym was poznać


pozdrawiam
winter rose

Witam!
Jak tam? bilety już wykupione?
Jestem za zrobieniem niespodziewajki dla Paula
Szukam także ludzi, którzy jadą na koncert ze Śląska.
Nie mogę się doczekać. To będzie najcudowniejszy czerwiec w życiu

Niespodziewajka musi być! Paul musi nas zapamiętać i pożałować, że dopiero tak późno przyjechał

Bilety już nawet w formie fizyczej mam

Zandra - witamy na forum!

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie

Dokładnie
Czytałam, że niektórzy proponują zaśpiewać "Sto lat". Można by zaśpiewać po Hey Jude.

Super pomysł, tylko że trzeba będzie to zaśpiewać kiedy Paul nic nie będzie mówił .Może wywieśmy jakiś transparent ?
Takie pytanko: Kto jest jeszcze w sektorze B2 ? Można się spotkać .


pozdrawiam
winter rose

Słuchajcie misiaczki, jest taki pomysł.

Wymyśliła go Karolina Harrison, ja się tylko dołozyłem. Co byście powiedzieli na to by podczas utworu "Hey Jude", zamienić słowa na "Hey Paul", szczególnie w momencie gdy Makka daje pośpiewać dla widowni? Na-na-na-nanananaaa Heeej Pauuul. I w tym momencie machamy podobiznami Paula.
Oczywiscie, że częsć druga jest zainspirowana akcją z żółtymi łodziami podwodnymi na koncercie Ringo. I jako, że tam się pomysł sprawdził, mam nadzieje, że wypali to również na koncercie Paula.
Już słysze to pytanie: a kto narobi tyle karteczek, przecież kameralny koncert Ringo to nie występ McCartneya
Ja uważam ,ze chciec to móc. Jeśli bedzie pozytywny odzew to i uporamy sie z masowa produkcją karteczek z podobizną Paula bezbłędnie. Wystaczy tylko, że wiele osob dołoży do tego chęci i serce.
Karteczki mogłibyśmy rozdawać przed koncertem. Wiadomo, że dla wszystkich nie starczy ale jesli zrobimy dywan podobizn Paula z kilkutysiecy (2-3) fragmencików to nie ma opcji by Paul tego nie zauważył.
Tak samo jak tego, że śpiewmy Hey Paul. Powinien byc uradowany

_________________

Good idea, Yer Blue! I like it!

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.

Jeśli dobrze pamiętam, t Ringo i ja i jeszcze kilka osób. ;]

Yer Blue - dobry pomysł! Piszę się! A co do karteczek, to jeszcze fajniej byłoby, jakby dywan z nich układał się w wielką podobiznę Paula... Pomyślcie tylko... ale na to to by chyba trzeba było wizjonera, co?

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"

Super pomysł!
Jeśli projekt karteczek byłby dostępny w sieci, to część osób mogłaby sobie też sama wydrukować. Jak już akcja będzie gotowa, to rozpromuję ją w moich grupach na facebooku. Dobrze, gdyby każdy na płycie miał karteczkę.
22 czerwca jest 4 dni po urodzinach Paula. Można by zaśpiewać "Hey Paul" (genialny pomysł), a potem "Sto lat" (Polacy mają w tym wprawę:) )
Może do tego jakiś transparent, flaga?

Dobry pomysl z tym facebookiem, ta akcja wymaga mnóstwa rąk do pracy Myśle jednak, że nie bdzie ich brakowało
Pozostaje jeszcze kwestia jakie zdjecie będziemy obrabiać? No napewno jakieś ładne, ale jakie konkretnie to sprawa do uzgodnienia.



Na pewno ktos wymyśli jakis transparent. Podejrzewam, ze bedzie ich mnostwo (zawsze jest ich sporo na koncertach Paula).
Natomiast 100 lat powinniśmy zaśpiewać dla Paula raczej na samym początku, tuż przed wejsciem Paula na scenę. Tak przyanjmniej było w Kijowie. Oczywiscie świetny pomysł



Chyba nawet wizjonera - czarodzieja w jednym

_________________

Ja mam tylko taką jedną wątpliwość co do tego sto lat - Paul nie zna polskiego i może nie znać tejże pieśni, nie wiedzieć, o jaką okoliczność chodzi. Inaczej mówiąc, obawiam się, że nie zczai, o co nam chodzi. Może lepiej happy birthday?

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"

No pewnie, że Happy Birthday

A co do supportów - Makka jest legenda tej klasy, że żadne supporty nie wchodzą w grę. Przed koncertem mozemy natomiast spodziewać się projekcji ze zdjeciami McCartneya w tle przy jakiejś muzyce artysty. W Mediolanie trwało to około godziny. Ciekawy był dobór utworów: było Coming Up i Temporary Secretary

_________________

No to jestem na tak w stu procentach.

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"

Jestem bardzo za!
Pomysł z twarzą Paula złożoną z fragmentów BARDZO mi się podoba, ale boję się, że będzie trudny do zsynchronizowania biorąc pod uwagę fakt, że będzie trudno dotrzeć do wszystkich osób przed koncertem i jeszcze się nie pomylić, dać im odpowiednią część.. chociaż może da się to, patrząc na mapkę i ile jest miejsc np. w tych rzędach A, albo A i B. Albo A, B i C jeszcze lepiej! Albo i D.. No, rozumiecie.
I z tą dokładną wiedzą może łatwiej rozplanować zdjęcie.. Nie znam się ZUPEŁNIE na tym jak się planuje wydruk takich zdjęć, tzn. składających się fragmentów.

Nie jestem w stanie wydrukować kilkuset zdjęć, ale mogę na zwyczajnej drukarce wydrukować powiedzmy 50 zdjęć w formacie A4, ale to na zwykłym papierze. Jeśli mogę jakoś pomóc.

_________________

pomysł super, podpisuję się pod nim

_________________

To wydaje się bardzo trudne do zrealizowania i trochę nawet zażartowałem pisząc, że do tego trzeba wizjonera -czarodzieja Albo nawet siedmiu
Oczywiscie jesli to wypali to Emilia wrzuciła pomysl bez precedensu w skali światowej chyba Myśle, że najlepiej by było zrobić taką układankę twarzy Paula w tych sektorach przed sceną. Fani między soba powinni się jakos dogadać, kto co trzyma, prawdziwym problemem wydaje się zrobienie takiego wielgachnego zdjecia i pocięcie go na kawałki. Myśle, że na takie cos trzeba by się zebrać w jeden wielki kolektyw, równiez finansowo. Ale jak to mówi stare indiańskie porzekadło: sky is the limit

Myśle, że dalsze sektory powinny już sobie darować układanie wielkiej podobizny Paula. Tam niech kazdy trzyma zdjecie Makki indywidualnie, czyli w formacie A4 powiedzmy. Bo fajnie by było jakby cała płyta chociaż pokryła się zdjeciami McCartneya Myśle, że dla Paula byłby to szok i na pewno bardzo by nas Polaków dobrze zapamietał

Oczywiście niech cała akcja rozgrywa się tylko podczas "Hey Paul", bo utwór "Hey Jude" zostanie juz pewnie tak zapamiętany z wykonania w Warszawie Pewnie i dla samego Paula

_________________

Super pomysł z podobizną Paula z fragmentów. Jestem za daleko ale mogę pomóc w organizacji, udostępnić wiadomość moim ludziom z płyty co tam jeszcze trzeba będzie...zaproponować zdjęcia naszej gwiazdy...
A propos sto lat to myślę jednak, że Paul doskonale zorientował by się co śpiewamy, ale niech będzie w jego ojczystym języku ... już to widzę, słyszę... znowu nie będę spać
Mamy koordynatora tej zabawy? Czifa?

Kazdy moze nim zostać. Ja wiem tylko, że ja się na czifa nie nadaje, za to mogę rzucać pomysłami
Najlepiej jak będzie kilku ojców dyrektorów tej akcji. Ważne by to wypaliło!

Na dobry początek musimy wytrzasnąć jakieś śliczniutkie zdjątko Makarona, tak by się wszystkim podobało. Jednym z moich ulubionych jest to, na którym Paul jest zarośnięty i chowa malutką Mary przy sobie. Na oko 1970 rok. To zdjecie jest chyba w galerii w ksiażeczce do płyty "McCartney". Przecudne zdjecie! W Mediolanie było na wielkim telebimie gdy Makka grał "Maybe I'm Amazed".

_________________

Ja się piszę na wszystkie możliwe akcje w stylu żółtych łodzi itp, byle Paul nas zapamiętał. Jesteśmy rozbici po różnych sektorach, więc z dogadaniem się i pomocą w organizacji nie powinno być problemu:)
Może zamiast wielu zdjęć czy pociętego zdjęcia zorganizować jakiś napis, to chyba byłoby łatwiej ułożyć?
Chyba wszyscy znają brazylijską publiczność i to jak oni świetnie zawsze go witają.Pewnie ich nie pobijemy, ale fajnie by było stworzyć coś swojego.

Ja na razie najbardziej boję się, że ten koncert się nie sprzeda i go odwołają. Co chwile sprawdzam eventim, żeby sprawdzić ile biletów zeszło i jest ich zatrważająco dużo, szczególnie ten pomarańczowy sektor.

A jeśli chodzi o światło dzienne- byłam na koncercie w Cardiff i tam zamknęli dach, mimo pięknej pogody, pół godziny przed koncertem. Więc myślę, że team Paula wie, że po ciemku lepiej i będą chcieli żeby dach był zamknięty.
Chociaż znając wcześniejsze historie tego dachu, to kto wie:P a i nie wiem czy ten dach nie jest w pewnym stopniu przezroczysty.

No i nie wiadomo, czy ten dach jest ognioodporny http://beatles.kielce.com.pl/?action=news_com&newsid=2991