Polski Serwis Informacyjny The Beatles

W internecie oraz prasie "kategorii B" (czyt. brukowcach) roi się od informacji na temat serii koncertów, jakie Paul miałby zagrać na przełomie maja i czerwca 2011 w USA. Jak na razie - nic nie jest nigdzie oficjalnie potwierdzone, więc brak dokładnych dat, miejsc i obiektów.

Pewne natomiast jest, że 10 czerwca 2011 McCartney wystąpi w Venetian Palazzo Resort Hotel Casino w Las Vegas. Koncert będzie zamknięty a udział w nim będą mieli wyłącznie pracownicy koncernu Hewlett-Packard.

No cóż...uzbrajamy się w cierpliwość i czekamy aż Paul uchyli rąbka tajemnicy i poda kolejne daty. Tym razem musi być koncert w Polsce. Nie ma to tamto!

pozdrawiam
macho

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg

Nieoficjalne (jeszcze) informacje donoszą, że Paul McCartney będzie gwiazdą tegorocznego Rock in Rio, który odbędzie się w dniach 23 września - 2 października w Rio de Janeiro!

Projekt Rock in Rio uznawany jest za największe przedsięwzięcie festiwalowe na świecie a dotychczasowe edycje zgromadziły już ponad 4,5 mln uczestników!

Historia festiwalu rozpoczęła się w 1985 roku w Rio de Janeiro. Do tej pory zorganizowano trzy edycje w Brazylii, jedną w Madrycie oraz trzy odsłony w Lizbonie, podczas której w 2004 roku wystąpił po raz pierwszy McCartney

Tym razem ma zagrać po raz drugi i to w Rio de Janeiro - miejscu gdzie to wszystko się zaczęło! Oj będzie się działo

pozdrawiam
macho

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg

Co do Polski to ...bez komentarza...chyba nie za bardzo...

_________________
www.marek-beatles.blog.onet.pl/

Co do Polski, wydaje mi się, że teraz (w tym, może w przyszłym roku) jest ogromna szansa, że Paul pojawi się w naszym kraju! Tymczasem...

Niektóre meksykańskie media donoszą, że Paul planuje zagrać w Ciudad Juarez - mieście w północnym Meksyku, w stanie Chihuahua.

Choć osoby związane bezpośrednio z Paulem nie potwierdzają tej informacji, meksykańskie gazety podają nawet wstępną datę koncertu - październik 2011.

Nie wiadomo, czy występ ma być częścią tournee po Meksyku, czy tylko jednym koncertem w tym przygranicznym mieście. Ciudad Juarez jest uważane za jedną z najbardziej niebezpiecznych części Meksyku, ze względu toczące się tam wojny między kartelami narkotykowymi i zabójstwa na tle tego biznesu. Dlatego władzom zależy, by były Beatles zagrał właśnie tam - jakby nie było, będzie to pozytywna reklama dla tego miasta

pozdrawiam
macho

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg