McCartney rozkręca się coraz bardziej z koncertami. Co kilkanaście dni dowiadujemy się, że Macca znowu zagra gdzieś przed publika.
Jak na razie plan muzycznej podróży przedstawia się następująco:
8 luty - Los Angeles, Staples Center
4 kwiecień - Radio City Music Hall, New York
17 kwiecień - Empire Polo Field, Indio
19 kwiecień - Las Vegas, The New Joint
11 lipiec - Nova Scotia, Halifax
17 lipiec - New York, Citi Field
18 lipiec - New York, Citi Field
21 lipiec - New York, Citi Field
1 sierpień - Washington, FedExField
5 sierpień - Boston, Fenway Park
6 sierpień - Boston, Fenway Park
15 sierpień - Atlanta, Piedmont Park
17 sierpień - Tulsa, BOK Center
19 sierpień - Dallas, Cowboys Stadium
Do tego należy jeszcze doliczyć zupełnie niespodziewane pojawienie się Paula podczas koncertu Neil Young'a 27 czerwca w londyńskim Hyde Park w momencie gdy muzyk wykonywał utwór "A Day In The Life"
http://www.youtube.com/watch?v=U6SSR3YY-rcSwoją droga zachowanie Paula wskazuje jakby przed wkroczeniem na scenę wypił kilka drinków, jednak nie mi to oceniać - najważniejsze, ze się dobrze bawił tego wieczoru.
Tak czy siak, wracając do koncertu w Halifax, zapowiada się naprawdę ciekawy show. Z tego co wiadomo, całość będzie kręcona na potrzeby przyszłych wydawnictw a Matt Carter - muzyk Halifax Citadel Pipe Band - donosi, ze McCartney wystąpi wspólnie z nimi i zaśpiewa wielki przebój Wings z 1977 roku - "
Mull of Kintyre".
Sam Paul też działa dość aktywnie i promuje swój koncert w radiu Q104... oraz opowiada skąd się wziął na scenie podczas koncertu Young'a
http://www.q104.ca/index.asp?id=1551&mn=11&cc=1pozdrawiam
macho