www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

"My soul" - nowa kompozycja Paula
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=24&t=2393
Strona 1 z 1

Autor:  macho [ Pią Sie 01, 2008 9:53 am ]
Temat postu:  "My soul" - nowa kompozycja Paula

Na najnowszym krążku Nitina Sawhney'a "London Undersound" (premiera 13 października) w jednym z tracków usłyszymy Paula McCartney'a.

Utwór nazywa się "My Soul"

Cytuj:
Jest to bardzo emocjonalna i bardzo mocna piosenka, gdyz Paul zrobil utwór pod wpływem wewnętrznego zamieszania związanego ze sprawa rozwodową jaka toczył z byłą żona Heather Mills.


Nitin jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych i cenionych twórców muzyki elektronicznej na brytyjskiej scenie.

Image

Cytuj:
I long to know all your secrets
I want to walk through your fire
Light up my eyes with your smile

I was awakened by magic
I was alone in this world
take me away from here

Life spinning round at a blistering pace
I've been shot from a gun
to your final embrace

my soul
your heart
two worlds
apart
this life
is all
we have

How could this steal all these feelings
How Could they lie to this world
A picture away from your smile

Life spinning round at a blistering pace
I've been shot from a gun
to your final embrace

one soul displaced
one heart replaced
feelings defaced
invade our space
no one left to give us back our time

we could climb every mountain, swim to every sea
when the all world is asleep
we can set ourselves free

mmm yeah

yeah
we could climb every mountain
swim to every sea
when all the world is asleep
we can set ourselves free

we could climb every mountain
swim to every sea
when all the world is asleep
we can set ourselves free


pozdrawiam
macho

Autor:  bobski66 [ Nie Sie 03, 2008 12:06 pm ]
Temat postu: 

Utwór już ściągnąłem. Naprawdę fajne nagranie. Lubię ten (taki) głos Paula.

Autor:  admin_joryk [ Nie Sie 03, 2008 12:36 pm ]
Temat postu: 

głos jak u staruszka na wózku inwalidzkim
bezdźwięczny
czy to taka technika nagraniowa, czy...

Autor:  kalosz [ Nie Sie 03, 2008 1:03 pm ]
Temat postu: 

Cytuj:
głos jak u staruszka na wózku inwalidzkim


Mam takie same wrażenia po odsłuchaniu tego utworu.
Po raz pierwszy nie poznałem McCartneya jak śpiewał!
A i piosnka marna, marniutka.... ;-)

Autor:  Noelka [ Nie Sie 03, 2008 1:31 pm ]
Temat postu: 

A piszcie sobie co chcecie. Jakoś ta piosenka jest wzruszająca. Fakt, jakoś dziwnie brzmi głos Paula, ale i tak pieśń ta chwyta za serducho :P

Autor:  macho [ Nie Sie 03, 2008 1:49 pm ]
Temat postu: 

A mi się podoba ten 'chropowaty głos. Nadaje utworowi jakiś taki specyficzny klimat. Wydaje mi się, że Paul chciał aby właśnie tak brzmiał, żeby podkreślić to cale zmęczenie związane z wewnętrznymi przeżyciami ostatnich miesięcy.

pozdrawiam
macho

Autor:  admin_joryk [ Nie Sie 03, 2008 4:39 pm ]
Temat postu: 

Piosenka nie jest taka tragiczna, choć mam wrażenie, że Misio śpiewał już coś bardzo podobnego. Brzmienie głosu faktycznie moze byc zamierzone. Zobaczymy jak będą wygladać następne nagrania lub występy Paula.

Autor:  hans80 [ Nie Sie 03, 2008 7:37 pm ]
Temat postu: 

Nie ma co czekać na następne występy Paula, bo przecież mamy nagrania trzech pełnych koncertów zagranych w ciągu ostatnich dwóch miesięcy. Na każdym z nich są wokalnie lepsze i gorsze momenty, ale ogólnie było przyzwoicie. Słychać wyraźnie, że Paul "gór" już nie sięga i lepiej brzmi w szybszych numerach.
Nagranie "My Soul" brzmi właśnie jakby było nagrane "live", w jednym podejściu. Stąd niedoskonałości i chropowatość głosu Paula. Może rzeczywiście uznał, że taki efekt pasuje do klimatu utworu, a może po prostu nie miał czasu się przyłożyć, albo mu się najnormalniej nie chciało :)
Fakt faktem, że przy pierwszym przesłuchaniu nieco bolało w uszy, ale po kilku powtórzeniach kawałek wydał mi się całkiem w porządku.

Autor:  admin_joryk [ Nie Sie 03, 2008 7:57 pm ]
Temat postu: 

Macca przed koncertem zawsze rozgrzewa głos. Robi długie soundchecki. Cztery lata temu mówił w wywiadzie, że ma plytę do rozgrzewania głosu ale z niej nie korzysta bo nie potrzebuje. Przed nagraniami studyjnymi też może sobie pozwolić na to aby całymi dniami "czekać na glos".
Macca nigdy nie odpuszcza i zawsze zadręcza ekipę, żeby wszystko było perfect. Nie musial nagrywać tak, jak nagrał.
Wniosek - chyba chciał tak zaśpiewać.
Albo głos mu siadł. Poczekamy, zobaczymy.

Autor:  hans80 [ Nie Sie 03, 2008 11:24 pm ]
Temat postu: 

admin_joryk napisał(a):
Macca nigdy nie odpuszcza i zawsze zadręcza ekipę, żeby wszystko było perfect.


Nawet na jego własnych solowych płytach nie zawsze wszystko było perfect. Na trzech-czterech ostatnich znajdzie się dobre kilka utworów, gdzie wokal miejscami "gryzie" po uszach i jest to dla mnie niezrozumiałe, czemu je Paul w takiej formie pozostawił.

Autor:  admin_joryk [ Pon Sie 04, 2008 7:45 am ]
Temat postu: 

Które utwory masz na myśli?

Autor:  hans80 [ Pon Sie 04, 2008 9:31 am ]
Temat postu: 

Głównie kawałki z Driving Rain (From A Lover..., Driving Rain, I Do, Your Way, Your Loving Flame), gdzie Paul albo nie do końca wyrabiał wokalnie, albo nie poświęcił wystarczająco energii, by dopracować wokale. Ta druga opcja wydaje mi się w miarę prawdopodobna, bo z tego co pamiętam, to album nagrywany był w ekspresowym tempie.

Co do innych albumów, to już na Flaming Pie słychać był miejscami, że Paul nieco się głosowo "siłuje" - choćby w Calico Skies, a na ostatnim albumie "You Tell Me" jest nieco podobnym przykładem.

Inna sprawa, ze w dwóch powyższych przykładach, podobnie jak w "My Soul", ten nieco "wymęczony" wokal po pewnym czasie przestaje mnie denerwować, bo najwyraźniej w jakiś tam sposób pasuje do klimatu utworu. W przypadku Driving Rain, pomimo że wręcz uwielbiam niektóre utwory z tej płyty (gdzie wokal brzmi też raczej "chropowato"), to wymienione na początku posta kawałki do tej pory przyprawiają mnie o ból zębów :)

Autor:  greg [ Pon Sie 04, 2008 3:13 pm ]
Temat postu: 

kurde głos faktycznie porażająco dziwny i słabiutki :O

Ale tak jak mówi Karol, po kilku przesłuchaniach się człowiek nawet wczuwa w klimat. Pozatym jest taki moment po 2 minucie utworu, że Paul wzmacnia głos i brzmi to dość dobrze... więc chyba nie jest tak źle:)

Autor:  admin_joryk [ Pon Sie 04, 2008 10:18 pm ]
Temat postu: 

Driving Rain, płyta basisty. Wydana po 4 latach milczenia. Nowy producent muzyczny David Kahne. Nowy zespół muzyków.
Ja odnioslem wrażenie, że to płyta brzmieniowa. Brak tam wielkich kompozycji ale brzmienia są momentami odjechane. Chyba akurat o tej plycie to nie mozna mówić, że jest niedopracowana pod jakimkolwiek względem. Ja osobiście nie slyszę tam niedoskonałości wokalnych. Brzmienie głosu wydaje mi się naturalne. Takie, jakiego mozna było oczekiwać. Natomiast taki "starczy" glos, jaki Paul był uprzejmy zaprezentować w My Soul jest dla mnie zaskoczeniem. Nigdy czegoś takiego nie słyszałem na płycie. Skąd on wziąl taki głos? Chory jest? Przeziębił się specjalnie pod plytę? Obudzili go w środku nocy?

A tak w ogóle teza, że Macca miałby pracować pod presją czasu i z tego powodu niedopracować cokolwiek wydaje mi się nieprawdopodobna "w najwyższym stopniu" (jak mawiają kaczory).

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/