www.beatles.kielce.com.pl https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/ |
|
kto ma luki pamięci czyli czy mccartney się myli? https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=24&t=1913 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | janek [ Czw Lis 23, 2006 6:31 pm ] |
Temat postu: | kto ma luki pamięci czyli czy mccartney się myli? |
nie wiem czy to trawa w duzych ilosciach mu to zrobila, ale koles totalnei nie pamieta dosc istotnych rzeczy w jego karierze ! na space within us zapowiedzial Too Many People, numer otwierajacy jedna z jego najwazniejszych solowych plyt RAM jako kawalek wingsow (tzn. zagral dla faanow wings piosenke ktora nie jest piosenka wings i nigdy nie byla przez ten zespol grana na zywo) ale to nic... przypomnialo mi sie, ze na live aid gral sgt. peppera wszedzie piał, że gra to po raz pierwszy na zywo itd, podczas gdy ta piosenka byla chyba najwiekszym hitem trasy z konca lat 80. to ze paul znow zagra sgt. peppera bylo wrecz pdst. tektem reklamujacym tramta trase. kurcze, martwie sie o niego... |
Autor: | katemacca67 [ Czw Lis 23, 2006 7:46 pm ] |
Temat postu: | Re: mccartney ma dziury w mozgu |
janek napisał(a): nie wiem czy to trawa w duzych ilosciach mu to zrobila, ale koles totalnei nie pamieta dosc istotnych rzeczy w jego karierze !
jakbyś miał TAKĄ karierę, też byś nie pamiętał. A z tymi dziurami to uważaj bo to jest forum miłośników a nie wrogów Fab4. |
Autor: | hans80 [ Czw Lis 23, 2006 8:34 pm ] |
Temat postu: | |
Bledy bledami, ale z tytulem Twojego watku Janku przesadziles. Mogles przekazac ta sama tresc, za pomoca prostych slow, nikogo nie obrazajacych. Tak wiec prosze Cie o zmiane tytułu oraz pierwszego zdania Twojej wypowiedzi, tak by tresc pozostala trescia, bez zbednych "ozdobnikow". Mam nadzieje, ze rozumiesz o co mi chodzi. pozdr Karol PS Swoja droga, tez zwrocilem uwage na zapowiedz Too Many People, ale nigdy bym tego nie powiazal ze slaba pamiecia McCartneya, a co najwyzej z uogolnieniem kariery na okresy beatlesowskie (lata 60-te) i wingsowskie (lata 70-te). |
Autor: | janek [ Czw Lis 23, 2006 11:35 pm ] |
Temat postu: | Re: mccartney ma dziury w mozgu |
>jakbyś miał TAKĄ karierę, też byś nie pamiętał. A z tymi dziurami to >uważaj bo to jest forum miłośników a nie wrogów Fab4. dla mnie wmawianie ludziom ze pepper zostanie zagrany po raz pierwszy mimo ze na dwoch trasach wczesniej go gral, wyglada na zwykle naciagactwo i naprawde wole myslec ze paul ma dziury w mozgu niz ze celowo ludzi w blad wprowadza tylko po to zeby zwrocic na siebie uwage. zreszta, nie pisze tego po to zeby dosrac fanom paula bo sam nim jestem, tylko zeby pokazac w jakim jestem szoku i sadze ze moje slowa sa do niego adekwatne. ja jestem milosnikiem muzyki paula i mam jego wszystkie regularne solowe plyty. to ze uwielbiam jego muzyke nie znaczy ze nie moge spojrzec na goscia krytycznie, tak przynajmniej sadze. i nie zamierzam przepraszac za uzyte slowa, on nie jest mahometem, zebym mowiac o nim cos niemilego obrazal uczucia religijne czy cos |
Autor: | Iwo [ Czw Lis 23, 2006 11:37 pm ] |
Temat postu: | |
Ja mysle jednak ze to trawa |
Autor: | janek [ Czw Lis 23, 2006 11:41 pm ] |
Temat postu: | |
Iwo napisał(a): Ja mysle jednak ze to trawa
ja tez mysle ze to przez dragi... cpanie cale zycie pozostawia konsekwencje... |
Autor: | hans80 [ Pią Lis 24, 2006 12:13 am ] |
Temat postu: | |
He, tosmy sie nie do konca zrozumieli. Mi nie chodzi o tresc - czy to kiepska pamiec, czy cos innego spowodowalo takie a nie inne wypowiedzi Paula (bezsprzecznie nieprecyzyjne lub po prostu niezgodne z faktami), ale raczej o forme Twojej wypowiedzi, bo ta pozostawia po sobie niesmak i dramatycznie obniza poziom ciekawie zapowiadajacego sie watku. No i oczywiscie Iwo tez musial sie w takim watku wypowiedziec, ale Iwo to Iwo. Folklor lokalny ![]() |
Autor: | janek [ Pią Lis 24, 2006 12:48 am ] |
Temat postu: | |
jasne ze pozostawia po sobie niesmak... bo jestem zniesmaczony ze moj idol doprowadzil sie do takiego stanu ![]() |
Autor: | hans80 [ Pią Lis 24, 2006 11:24 am ] |
Temat postu: | |
O czym Ty mowisz? W ciagu roku zlapales McCartneya na dwoch wypowiedziach nie zgodnych z faktografia jego zycia i wyciagasz wnioski na temat stanu jego mozgu? Jestes jego lekarzem czy co? Słuchales w miedzyczasie jakichkolwiek innych wypowiedzi Paula, np wywiadow? Znalazles tam moze cos na poparcie Twojej niezwykle wyszukanej teorii? Czy ten czlowiek nagle zaczal mowic bez sensu, czy moze po prostu czepiles sie dwoch wypowiedzi McCartneya, co do ktorych nie potrafisz znalezc innego wyjasnienia, niz teoria dziur i zazywania prochow? Jesli tylko na tyle Cie stac, to szkoda dyskusji. I prosze nie przekrecaj moich slow udajac ze sie z nimi w jakims stopniu zgadzasz, bo wyraznie wczesniej napisalem, ze niesmak pozostawia forma Twojej wypowiedzi. |
Autor: | janek [ Pią Lis 24, 2006 1:10 pm ] |
Temat postu: | |
ja tylko napisalem ze faktycznie moja wypowiedz jest niesmaczna, bo to co zauwazylem u paula niestety jest niesmaczne. po prostu, forma adekwatna do tego co chce powiedziec czy z racji tego ze lennon chodzil po burdelach nie moge napisac ze byl dziwkarzem tylko dlatego ze to WIELKI john lennon? opanuj sie, to jest forum fanow i ja jestem jednym z nich, ale nie jestem wobec wielkiej czworki bezkrytyczny i nie musze byc wobec nich zawsze mily. to ze podziwiam ich jako muzykow nie znaczy ze mam ich traktowac jak obiekt kultu religijnego. jestem wrecz pewien ze sobie by tego nie zyczyli. nie musisz sie ze mna zgadzac i tego nie oczekuje, chcialem napisac co mysle i napisalem |
Autor: | hans80 [ Pią Lis 24, 2006 2:32 pm ] |
Temat postu: | |
Jestesmy na forum, a wiec dyskutujmy... Lennon byl dziwkarzem, ale to jest FAKT, choc mozna to w rozny sposob przedstawic. Stwierdzenie, ze Macca ma dziury w mozgu na skutek palenia w duzych ilosciach trawy i dochodzenie do takiego wniosku na podstawie dwoch wypowiedzi (z ktorych ta dotyczaca Too Many People moze wynikac moim zdaniem z uogolnienia okresow kariery), to nie jest FAKT, a jedynie naduzycie w stylu "Faktu". Nie traktuj mojej wypowiedzi jako checi obrony Paula za kazda cene, bo sam nie jestem w stosunku do niego bezkrytyczny. Paul nigdy nie byl dla mnie osoba bez skazy, ale szacunek trzymania sie faktow mu sie nalezy, a ewetualne "dziury w mozgu" faktem nie sa. |
Autor: | janek [ Pią Lis 24, 2006 3:10 pm ] |
Temat postu: | |
nazywam co widze, wg. mnei tak jest i mam prawo tak napisac. ty masz prawo napisac ze wg ciebie tak nie jest. koniec kropka. |
Autor: | Iwo [ Pią Lis 24, 2006 5:05 pm ] |
Temat postu: | |
Widze, ze z hansem nie warto dyskutowac, gdyz jest to czlek uczony. Biegle wlada jezykiem i dobiera klarowne, merytoryczne argumenty, pozbawione niepotrzebnych ozdobnikow. Nawet przekorny element tutejszego folkloru w mojej postaci, udalo mu sie przekonac do swoich racji. Wycofuje sie zatem ze swoich slow i stwerdzam, ze Paul McCartney nie ma dziur w mózgu. Jednoczesnie postanawiam zaniechac poslugiwania sie prowokacyjnymi postami w stosunku do hansa, klaniam mu sie i oddaje swoje uslugi. |
Autor: | hans80 [ Pią Lis 24, 2006 5:16 pm ] |
Temat postu: | |
Bez urazy Iwo, nigdzie nie napisalem, ze nie lubie folkloru ![]() |
Autor: | admin_joryk [ Pią Lis 24, 2006 6:14 pm ] |
Temat postu: | Coś jakby dyrdymały |
Na Space powiedział dokładnie "To jest dla fanów Wingsów" i tylko tyle. Dedykacja po prostu. Nie mówił, że to jest piosenka Wingsów ani, ze byłą przez nich grana. Poza tym RAM nie jest solowym albumem McCartneya tylko wspólnym albumem Paula i Lindy (mniejsza z tym dlaczego tak napisano na płycie). Na Live Aid w 1985 Paul wystąpił w finale na Wembley i zaśpiewał tylko Let It Be, a nie Peppera! Dyrdymały waszmość fabrykujesz ![]() Zmieniłem tytuł na bardziej adekwatny. |
Autor: | janek [ Pią Lis 24, 2006 7:55 pm ] |
Temat postu: | Re: Coś jakby dyrdymały |
nie czytasz co pisze i masz czelnosc zmieniac mi temat? nie zgadzam sie na takie praktyki, zeby zmieniac komus tematy. nie uwazam sie za alfe i omege, ale chce miec prawo do pisania tego co chce napisac. a chcialem napisac w temacie, iz uwazam ze dragi cpane przez cale zycie spowodowaly u mccartneya zmiany w mozgu i ze nie pamieta ogromnej ilosci rzeczy. bylo to dla mnie smutne i szokujace i chcialem to wyrazic w temacie. nie podoba sie - krytykuj, ale nie zmieniaj mi tematu. a mcca gral peppera na trasie promujacej flowers in the dirt co dokumentuje plyta koncertowa "tripping...", gral tez w czasie promowania off the ground, co dokumentuje videobootleg Up Close.a mi przeciez chodzi mi przeciez o ostatnie live aid, a nie to sprzed 20 lat. a przede wszystkim o to ze wszedzie w mediach pial ze zagra sierzanta po raz pierwszy na zywo. o tym pisalem. wiem co powiedzial Paul i odbieram to inaczej niz ty, zwazywszy ze Paul prawie piosenek wingsow nie gra juz na koncertach poza 3 kawalkami z band on the run ktorymi Wingfan taki jak ja juz wymiotuje. jak to uslyszalem bylo mi po prostu przykro. |
Autor: | kalosz [ Sob Lis 25, 2006 12:04 am ] |
Temat postu: | |
Janek, zmienił temat, bo jest administratorem. I dobrze, bo nawet ja nie nazwałbym tak wątku o McCartneyu. To są daleko idące wnioski. Jak mi pokażesz zdjęcia dziurawego mózgu Paula, to będę całował Twoje stopy, ale tak to... wiesz ![]() |
Autor: | janek [ Sob Lis 25, 2006 12:36 am ] |
Temat postu: | |
kalosz napisał(a): Janek, zmienił temat, bo jest administratorem. I dobrze, bo nawet ja nie nazwałbym tak wątku o McCartneyu.
To są daleko idące wnioski. Jak mi pokażesz zdjęcia dziurawego mózgu Paula, to będę całował Twoje stopy, ale tak to... wiesz ![]() wiem ze on to zrobil bo jest administratorem, ale gleboko nie zgadzam sie na taka moderacje i mam nadzieje ze wiecej mnie cos takiego nie spotka. nie mam nic przeciwko odpowiedzialnosci za slowa, mam bardzo wiele przeciwko zmienianiu czyichs tematow i wypowiedzi (no chyba ze wzywalbym do nienawisci, rasizmu lub czynnego terroryzmu, ale tego w moich wypowiedziach nigdy nie ebdzie). potepiam tego rodzaju autorytarne praktyki i nie wytrzymam dlugo na forum na ktorym one beda sie cyklicznie odbywac. dzialam na wielu forach i czesto spotykal mnie opieprz, ale nigdy nie zmieniano mi wypowiedzi. rozumiem ze to co robie moze sie komus nie podobac, nie zdzierze natomiast autorytarnego zarzadzania moimi slowami a co do tego co napisales kalosz. moze to sa wnioski daleko idace, ale to ja sie pod nimi podpisywalem. to sa moje wnioski i to byl moj temat. bycmoze przesadzony, bycmoze wnioski nieprawdziwe, nie spotkalem macci nigdy osobiscie (a szkoda), wiec tylko na podstawie moich obserwacji przypuszczam ze tak wlasnie jest. nie chodzi o to oczywiscie ze ktos paulowi wywiercil wiertarka dziury w czaszce (zeby zmniejszyc mu cisnienie np. ![]() |
Autor: | Emeela [ Sob Lis 25, 2006 10:10 am ] |
Temat postu: | |
hej, to może być po prostu skleroza. jak u każdego człowieka, a w jego wieku to już się może naprawdę zdarzyć. |
Autor: | kalosz [ Sob Lis 25, 2006 3:45 pm ] |
Temat postu: | |
janek napisał(a): a co do tego co napisales kalosz. moze to sa wnioski daleko idace, ale to ja sie pod nimi podpisywalem. to sa moje wnioski i to byl moj temat. bycmoze przesadzony, bycmoze wnioski nieprawdziwe, nie spotkalem macci nigdy osobiscie (a szkoda), wiec tylko na podstawie moich obserwacji przypuszczam ze tak wlasnie jest.
Taaak... Jesteś 179cm blondynem, masz 2 siostry i 6 braci. Mieszkasz w domku jednorodzinnym w podwarszawskiej Radości i lubisz pływanie, gnębienie zwierząt oraz filozoficzne dywagacje. W 5 klasie podstawówki na koniec miałeś czwórę, bo babka się uwzięła. Lubisz sobie rysować na twarzy wielkie słońce, a potem rozmazujesz je skacząc na jednej nodze i piszcząc jak mysz. Podpisuję się pod tym Janku ![]() Być może to przesadzone i nigdy Ciebie nie spotkałem, ale tak wynika z moich obserwacji ![]() Mam nadzieję, że łapiesz o co mi chodzi. |
Strona 1 z 3 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |