Polski Serwis Informacyjny The Beatles

ah juz myslalem ze juz nie bede musial pisac w tym watku

slowa "slabszy na umysle" mile nie sa, ale jak myslisz ze tak wlasnie ze mna jest to masz do tego prawo. moze faktycznie, twoj umysl jest "mocniejszy" - nie znam cie

ale o co ci chodzi z tym ze jestem tania prowokacja ?? gdybys napisl ze jestem zsprawca taniej prowokacji, zrozumialbym o co chodzi, ale ze ja sam nia jestem ?? opanuj sie

Przepraszam że się wtrącam, ale oczywistym jest dla mnie fakt ze można pewnych rzeczy nie pamiętać, w szczególności kiedy zagrało się w życiu kilka tysięcy koncertów. Życie takiego człowieka jakim jest Paul jest zgoła odmienne od życia przecietnego człowieka( np mnie lub Ciebie).I nawet jeżeli faktycznie zagrał kiedyś peppera ale zdarzylo mu się to kilka razy na przestrzeni ok 35 lat, to miał prawo nie pamiętać. Ja czasami nie pamiętam co jadłem na obiad poprzedniego dnia, musiałbym się zastanawiać żeby sobie przypomnieć, a przed kamerą nie ma na to czasu. Abstrachując nieco od wątku McCartneya, pragnę zaznaczyć że w antologii kiedy spytano Georga o drugi koncert na Shea Stadium odpowiedział: o nie wiedzialem ze byliśmy tam dwa razy. Od razu mówie ze to parafraza a nie cytat, ale sens jest ten sam. pozdrawiam