Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Ale oczywiście, że ja również Paulowi nie życzę źle, a nawet wręcz przeciwnie Niemniej jednak to co napisałem o wielkich dziełach to niestety nie żart...

Od paru dni krązą w sieci zdjęcia (również filmiki) Heather Mills z lat 80, krótko mówiąc są to obrazy stricte facto porno
Dostałem od znajomegozUSA jeden taki filmik w mailu.

A więc Heather nie była tylko taką sobie zwykłą modelką, czy nawet playgirl, Heather mao wiele ciemniejszą przeszłość niż dotąd sądzono!

Paul musi być teraz już kompletnie załamany, pewnie zadaje sobie pytanie:
z kim ja mam to dziecko, z kim ja się związałem....???!

Żal mi Paula....

_________________
www.the-beatles.pl

Na wstępie powiem tak: interesuję się życiem prywatnym mego idola i interesowałam się zawsze, czego absolutnie się nie wstydzę i nie zamierzam kajać. Mogę o sobie powiedzieć: 'ten typ tak ma" i tyle.
Wracając do tematu postu:powinnam powiedzieć: "A nie mówiłam!", ale jakoś nie czerpię satysfakcji z tego, że ten związek się rozpadł, choć ubodło mnie, że w tak krótkim czasie po śmierci Lindy (którą tak ponoć mocno kochał) ożenił się z inną kobietą. Nigdy nie pasowała mi pani Mills, choćby z racji wieku - jakby się z własną córką ożenił. Z urody mi się nie podobała ale w końcu Linda wielką pięknością też nie była, charakteru jej nie znam, ale jeśli z prasowych plotek choć parę procent to prawda, to można było się niepokoić.
ALE: WYOBRAŹCIE SOBIE ŻE JEST KONIEC LAT 60-TYCH i Paul rozstaje sie z Jane Asher, wikła w jakieś romanse i nagle żeni z niejaką Amerykanką gdy zrozpaczeni fani mają nadzieję, że powróci do Jane.
Cóż, Linda na początku związku z Paulem nie cieszyła się ani miłościa fanów ani przychylnościa prasy. Dowodem artykuły z tamtych lat. Pisano, że obca, że nie za piękna, że z nie takiej rodziny, że się puszczała z Rolling Stonesami, że rozwódka, że samotna matka z dzieckiem, w związku z czym na pewno leci na forsę i co tam jeszcze można było, do tego pokazywano zapłakane i rozwścieczone fanki ,wrzeszczące "NIEEE!" stado pod urzędem, gdzie brali ślub.
Cóż, historia lubi się powtarzać. My zaakceptowaliśmy Lindę, bo żyliśmy w czasach gdy była już żoną Paula i było to dla nas naturalne.
Nie mniej jednak w czymś historia się różni: wtedy małoletnie dziecko zyskało ojca (Heather, córka Lindy) a teraz straciło (Beatrice)
Nie lubiłam Heather (Mills), ale nie życzyłam takiego końca Paulowi. Jest mi przykro, choć to nie moje życie.

Ja jestem w szoku. Proponuję poświęcić jej nasz odcinek w KOBIETY BEATLESóW [/url]

Zagdzame sie w zupełnosci z tą czescia Twojej wypowiedzi o relatywizmie podejść - nie wolno nikogo skreslac, choc ja nigdy niehcetny Heather nie byłem . Ich zwiazek sie rozpadł, miejmy nadzije ze paul i dziecko jak najmniej na tym ucierpia.

Hi
Po prawdzie temat dawno nie poruszany....ale wróciłem zaledwie kilka dni temu ze Szwecji...z wakacji....i wpadła mi tam w ręce gazeta. ..w której roiło się od zdjęć rozebranej Heater ....szkoda tylko że wszystko było tam napisane nie po naszemu ....ale po obejrzeniu ich..muszę stwierdzić....że od strony estetycznej nie miały nic do zarzucenia ....patrząc na to wzrokiem faceta ...jednak od strony małżeństwa Paula......były nieco za ostre ....powiem tak....nie były to takie zwykłe akty .....na których pani wypina pupę. .itd... .
Wiele z nich ocierało się o cięższy kaliber..zwłaszcza te z panem ...na których ..no ....tak więc nie dziwię się Paulowi,że nie pozwala sobie na psucie swojego dobrego imienia ....przeszłością żony...

Zastanawiałem się czy nie kupić tej gazetki ...i nie wrzucić paru fotek......jednak stwierdziłem...że ta strona nie należy do Heater ...lecz do bitli..i w związku z tym zaoszczędziłem parę koron.....na ciekawsze rzeczy...jak książka o bitlach .....ale o tym innym razem....

All The Best

_________________
www.marek-beatles.blog.onet.pl/

Hmmm, chyba dobrze zrobiłeś (moja własna opinia, proszę nie kłócić się ze mną ). Tu są w końcu użytkownicy w różnym wieku, ja się na przykład czuję dość młoda
Ja w metrze zobaczyłam kobietę z jakimś czasopismem plotkarskim i widziałam twarzyczkę Paula i tam obok była Heather (przy okazji wyjaśniłam wszystkim znajomym z obozu przebywającym nieszczęśliwie w okolicy Żuczka (to byłam ja, takie przezwisko dostalam jako jedna z sześciu Oli, pozostałe się wszystkim myliły, a ja nie! Ciekawe skąd taka ksywa...), o co poszło i w ogóle) i zaczęłam sobie powolutko (do góry nogami i jeszcze po angielsku nie jest tak łatwo), a ta złosliwa kobieta wzięła swoją głupią gazetę do góry. A co jej przeszkadzało? Zapamiętałam tytuł i potem sobie doczytałam w jakimś komentując głośno A że Heather ma głupią fryzurę na zdjęciu i w ogóle. Aha, artykulik. Ogólnie był o różnych rozstających się parach. I tam napisali, że to ma być rozwód dekady, jeśli Paul ma tyyyyle kasy, jakieś 800 milionów funtów i jak dużo dostanie Heather i coś takiego. Biedny mały Paul. I bynajmniej nie chodzi mi o kasę...

Miód na serce został wylany. ....że decyzja ma trafną była i że nie sponiewierałem tej szacownej strony zdjęciami jeszcze obecnej żony Paula....
A swoją drogą aż nie chce wierzyć się ,że Paul nie wiedział,nie widział....ani nie został poinformowany przez nikogo o przeszłości swej jeszcze obecnej....
To ci dopiero zagadka......

_________________
www.marek-beatles.blog.onet.pl/

A zakładacie też możliwość, że nie chciał wiedzieć? Zwłaszcza jesli był bardzo zakochany? Nie zapominajcie, że mimo wszystko on ją kochał, a miłość jest ślepa i nie zważa na mankamenty, które w świetle przeszłości mogły wydawać się drobne. Wydaje mi się, że Macca miał niejasne poczucie tego, czym trudniła się kiedyś Heather, ale stwierdził, że to przeszłość i on się z tym pogodził, wybacza jej itd. Czy nawet kiedyś tego nie powiedział? Mam wrażenie, że w jakimś wywiadzie o tym czytałam.

I jeszcze jedno. Dziwi mnie to, jak ostatnio (nie mówię o tej stronie, bo żadnych ataków nie zauważyłam ale ogólnie) wszyscy się na Heather rzucili. Komentują jej rzekomą prostytucję (te ostatnie pogłoski... może to prawda, może nie; nie mogę wnioskować, bo nie słyszałam jakichś wiarygodnych informacji na ten temat), wyuzdane zdjęcia...
A tak się zastanawiam, ile osób pomyślało nad motywami tego, co zrobiła. Czy rozważali, co ją do tego skłoniło? Różni są ludzi, różne charaktery, jednych stać na więcej, drugich na mniej, ale... kobiety bez powodu nie są w stanie się tak upodlić (bo handlowanie sobą, swoim wizerunkiem <nie chodzi mi o ten medialny > i... jest żenujące dla każdego, kto tego doświadcza ). Sądzę, że jakiś powód musiał być. Może brak pieniędzy, może wplątanie się w jakiś podejrzany kontrakt... nigdy nie wiadomo, a ja wstrzymuję się od oceny kogoś, kogo ani nie znam dobrze, ani osobiście, a informacje o jej przeszłym życiu są niejasne.

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."

Hehe, czuję się jak jakaś wyrocznia A że jeszcze miód wylałam, to już zupełnie super (choć wolę czekoladę od miodu )

Tu się chyba zgodzę z Michelle, że nie chciał wiedzieć, że to było kiedyś, przecież Beatlesi też nigdy ine byli święci (nie porównuję jednak tego) A domyślać, to pewnie się domyślał...

Jest mi przykro z powodu rozwodu, zawsze myślałam, że Heather jest fajna. Chociaż teraz już tak jej nie lubię, to nie podoba mi się chamskie obrażanie jej. Np. tekst "wyrwiemy jej drugą nogę XD" nie rozbawił mnie za bardzo... Można jej nie lubić, nie szanować, ale takie coś... przegięcie, moim zdaniem...

Nie wiem dlaczego, ale od kiedy dowiedziałam się o Heatler, jakoś ta kobieta nie przypadła mi do gustu. Mimo, że widziałam ją tylko w gazetach i kilka razy w TV, jakoś dziwnie jej z oczu patrzyło . Mimo wszystko troche szkoda, ale cóż takie jest życie.

_________________
Pozdrawia
UNIVERSE'SOWSKI ŻUCZEK

2.11.2007- dzień w którym pękło niebo

Mnie równieżod początku nie przypadła do gustu. Od początku miałam wrażenie, że chodzi jej tylko o pieniądze. Nie trzeba było długo czekać aby sprawdziło się polskie przysłowie: "Młoda żona staremu trucizna"...

No cóż... Nadal nie wiemy, jak jest naprawdę... Pismaki to se mogą mówić, sugerować, kto dobry, kto zły... A nie ma ludzi papierowych...

No i mamy rozwód....Paul ma zapłacić Młynom Wrzosowym 100 mln ...

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.

Heather Mills chce 60 mln funtów od Paula McCartenya. Jeśli jej się uda Heather ustanowi nowy rekord. Rozprawa pary, która od dwóch lat żyła w separacji może potrwać kilka dni, bo ani jedna ani druga strona nie chce na rozwodzie stracić, więc trudno spodziewać się ugody.

Matrerial video TVN:

http://wiadomosci.onet.pl/3192028,relacjetveu.html

...oraz troche z brytyjskiej telewizji:

Sky News 1(11.02.2008)
http://www.sendspace.com/file/a2qk2p

Sky News 2 (11.02.2008)
http://www.sendspace.com/file/1s3re7

BBC World News 1 (11.02.2008)
http://www.sendspace.com/file/cb8zcs

BBC World News 2 (11.02.2008)
http://www.sendspace.com/file/8y0cnq


Sky News 3 (12.02.2008)
http://www.sendspace.com/file/1rbm94

Sky News 4 (12.02.2008)
http://www.sendspace.com/file/17rsan

pozdrawiam
macho

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg

No proszę - wiadomość dnia dla całego świata! Szkoda, że nie ludzie nie potrafią być ze sobą.
Oglądałam wczoraj w tvp 1 info - był Paul , była Heather a w tle "All You Needs Love".... Śmieszne, że to wszystko w przededniu amerykańskich walentynek.... Nawet myśłam, że specjalnie ten materiał nadają, by ostudzić zapały co niektórych zakochanych ....

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.

Trzeci dzien walki na sali sadowej. Wg ankiety przeprowadzonej przez dziennik "Daily Mail" za wygrana Paul'a zaglosowalo az 88% osob. Niestety - werdykt sedziego nie bedzie zalezal od ich oceny.



Kolejna porcja swiezych newsow prosto z Wysp:

Sky News (13.02.2008)
http://www.sendspace.com/file/cbsdrh

pozdrawiam
macho

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg

Jakie to przykre....rozwód.

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.

Dzisiaj , gdy pisze tego posta są tzw "walentynki".... I w nawiązaniu do tego dnia i rozwodu Paula z żoną chciałam się podzielić z WAMI drodzy beatlefani swoim spostrzeżeniem. U mnie na osiedlu jest spory sklep spożywczy i na drzwiach co roku panie ekspedientki wieszają jakieś gadżety walentykowe. Od trzech lat wisi ogromne serce wytapetowane różami,a w samym środku - w centralnym, głównym miejscu jest bardzo duże, dodam, że bardzo ładne zdjęcie szczęsliwej, zakochanej pary.... I nie było by w tym nic dziwnego, gdyby......... nie było to zdjęcie ślubne Paula i Heather!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Przezywam frustracje kupując tam codziennie pieczywo.....
Paniom ekspedientkom nawet na ten fakt nie zwracam uwagi - bo pewnie nie miałby pojęcia o co się czepiam......

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.

Sky News (14.02.2008)
http://www.sendspace.pl/file/DtGrvBuQ

Sky News (15.02.2008)
http://www.sendspace.com/file/6t1jmz

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg