Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Pon Maj 13, 2024 9:05 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 114 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Maj 19, 2006 10:37 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
I znowu zachowaliśmy się nie tak, jak powinniśmy :cry: :cry: :cry:

Proponuję po prostu pogodzić się z faktem, że nigdy nie spełnimy pewnych standardów... które najwyrażniej są wyznacznikami tego, czy ktoś może się nazywać fanem Beatlesów, czy nie. :cry:

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Maj 19, 2006 11:08 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Wrz 23, 2004 10:08 am
Posty: 1620
Miejscowość: www.the-beatles.pl
Rita napisał(a):
I znowu zachowaliśmy się nie tak, jak powinniśmy :cry: :cry: :cry:
Faktycznie, insynuowanie, że Dorota pisze pod dyktando "trzeciej osoby", a nie z własnych przekonań, jest, moim skromnym zdaniem, "nie tak"!
Cytuj:
Proponuję po prostu pogodzić się z faktem, że nigdy nie spełnimy pewnych standardów... które najwyrażniej są wyznacznikami tego, czy ktoś może się nazywać fanem Beatlesów, czy nie. :cry:


Oo!!! :shock: Uderzenie z grubej rury?!

Wywoływanie tego trupa w szafie w świetle mojego postu będącego odpowiedzią na zaczepkę Kalosza ("Ktoś Ci każe te posty pisać?
Sorry, ale takie odnoszę wrażenie.") wobec Doroty jest akcją zaczepną z Twojej strony, Aniu? Bo poza tym nijak się ma do reszty wszystkich wypowiedzi z tego Wątku.

pzdr
Pawel

_________________
www.the-beatles.pl


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Maj 19, 2006 11:16 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Powiem Ci Pawle tak:

Mój post odnosi się do posta Doroty. Gdy pisałam swój, to Twojego jeszcze nie zauważyłam. To, że zazwyczaj wszystko odnosisz do siebie, to nie jest już mój problem.

Mnie na przykład nie podoba się insynuacja, że nie nie zachowuję się jak fan bo nie idę rzucić się do Wisły z powodu rozwodu Paula McCarntey'a - przepraszam, ale ja w ten sposób zrozumiałam to, co napisała Dorota, tak jak Ty zrozumiałeś na swój sposób post kalosza i mój.

A nazywanie kogoś "kretynem", czy jak tam się wyraziłeś, też nie jest szczytem dobrego wychowania.

Serdecznie pozdrawiam i - bez odbioru.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Maj 19, 2006 11:24 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Wrz 23, 2004 10:08 am
Posty: 1620
Miejscowość: www.the-beatles.pl
Co to znaczy bez odbioru, Rito!?

Czy to oznacza, że tylko Ty masz monopol na mówienie tego co chcesz na tej Stronce?

Wybacz! Ale chyba bredzisz.

Jeśli Twój post był bezpośrednią odpowiedzią na post Doroty, to tym gorzej to świadczy o Twoim poście :x

A co do nazwania Kalosza, czy jak mu tam, kretynem i chamem, to nie wycofam się z tego dopóki nie przeprosi Doroty za idiotyczną i chamską insynuację.

Coś jeszcze?

_________________
www.the-beatles.pl


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Maj 20, 2006 1:50 am 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Lis 14, 2005 3:56 am
Posty: 142
Miejscowość: Włodawa
Ja nie zauważyłem w komentarzu Kalosza żadnej chamskiej insynuacji... :shock:

Zuważyłem Pawle,że potrafisz robić z igły widły....tak naprawde nie było żadnego logicznego powodu do takiego wybuchu z Twojej strony...

Nie odbieraj wszystkiego jako atak na Ciebie...chyba że masz jakieś kompleksy...

Nie wyzywaj nikogo!!!!Bo takim zachowaniem przekreślasz się na tym forum....kulturalnemu człowiekowi, za jakiego chcesz uchodzic, to po prostu nie wypada....

A na koniec powiem,że...nie musisz tak bronić uczuć Doroty...jeżeli poczuła sie urazona postem Kalosza...to mogłaby sama mu na niego odpisać...

Pozdrawiam :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Maj 20, 2006 1:57 am 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Lis 14, 2005 3:56 am
Posty: 142
Miejscowość: Włodawa
Wywoływanie duchów ( czytaj Staszka ) jest tu nie na miejscu....

Ten temat juz sie dawno wyczerpał...i niech nie wraca...


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Maj 20, 2006 10:26 am 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Pawel napisał(a):
Co to znaczy bez odbioru, Rito!?

Czy to oznacza, że tylko Ty masz monopol na mówienie tego co chcesz na tej Stronce?


Ależ skądże znowu, drogi Pawle :!: :D Ja tylko uważam tak samo, jak Jacek - jeżeli autorka postu poczuła się czymkolwiek urażona, to ufam, że jest wystarczająco inteligentną osobą, by być w stanie sama się obronić. No chyba, że Ty uważasz inaczej :?: :D

W związku z powyższym po prostu nie mam Tobie już nic do powiedzenia w tej sprawie.

Pawel napisał(a):
Wybacz! Ale chyba bredzisz.


No i widzisz, znowu się różnimy :D Bo dla mnie, na przykład, "bredzeniem" jest zdanie:

Pawel napisał(a):
Jeśli Twój post był bezpośrednią odpowiedzią na post Doroty, to tym gorzej to świadczy o Twoim poście :x


Ale i tak Ci wybaczam :!: :D

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Maj 20, 2006 3:35 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pon Wrz 23, 2002 4:06 pm
Posty: 2132
Miejscowość: Wrocław
Widac, ze moda na off topici wiecznie trwa na naszym zacnym forum. Tak trzymac :wink:
Cytuj:
Ujawniono kulisy rozpadu małżeństwa. Okazuje się, że jest on samotnikiem i nie tęskni za światowym życiem, a druga żona chciała na siłę zrobić z niego gwiazdę towarzystwa.

Posłuchajcie relacji Mariusza Kuklińskiego, korespondenta Radia ZET w Londynie.

A jesli chodzi o mnie to oprocz chwili zamyslu nad para nie przejalem sie tym zbytnio. No coz - takie jest zycie! Zal mi tylko malutkiej Beatrice, ktora nie do konca chyba wie co sie tak naprawde dzieje.

_________________
http://www.youtube.com/watch?v=6f6uVZon_Kg


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Maj 20, 2006 3:53 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
macho napisał(a):
No coz - takie jest zycie! Zal mi tylko malutkiej Beatrice, ktora nie do konca chyba wie co sie tak naprawde dzieje.
Właśnie, zastanawiające jest to, że w całej tej przykrej sytuacji, we wszystkich tabloidach (:x), stacjach radiowych, prasie mało uwagi poświęca się dziecku Paula i Heather... Wiecie, żal mi tych dwojga, ale oni w końcu są dorosłymi ludźmi i (oczywiście nie bez ciężkich chwil i trudności :( ) jakoś dadzą radę się z tym wewnętrznie uporać, jednakowoż rozpad związku rodziców jest najdotkliwszy dla dziecka. To ono nie wie, co się wokół dzieje, ono nie rozumie kompletnie tego, że nagle nie widzi już codziennie taty lub mamy, ono czuje się opuszczone, samotne, a nawet czasem tak, jakby coś się przed nim ukrywało.

I jeszcze jedno - jeśli kogoś nie obchodzi życie prywatne Paula McCartney`a, to kto wie, czy właśnie wykazując taką postawę nie jesteśmy najbliżej modelu reakcji na wieść o rozpadzie związku Heather i Paula, którego życzyłby sobie Macca. Sam przecież apelował, by sprawy związane z jego życiem osobistym nie były szeroko komentowane, najlepiej by były wyłącznie przjęte do wiadomości. Przynajmniej ja z takim apelem zetknełam się w którymś z programów informacyjnych radia (nie pamiętam jakiego - może to była trójka, a może jakaś zupełnie inna stacja :roll: ). Przecież między innymi dlatego małżeństwo państwa McCartney przeżywa kryzys, bo ciężko im było znieść nieustanne zainteresowanie ich prywatnym życiem.

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Maj 20, 2006 5:43 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 14, 2005 9:32 pm
Posty: 373
Pawel napisał(a):
A co do nazwania Kalosza, czy jak mu tam, kretynem i chamem, to nie wycofam się z tego dopóki nie przeprosi Doroty za idiotyczną i chamską insynuację.


Uwielbiam gdy mnie nienawidzisz. Zbij mnie :)

Pawel napisał(a):
Coś jeszcze?


Whisky z lodem please


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Sob Maj 20, 2006 8:00 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Kwi 23, 2005 2:45 pm
Posty: 619
Miejscowość: koło Białegostoku
http://www.digitalspy.co.uk/article/ds33269.html

_________________
Ic-Zaps


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Maj 21, 2006 9:44 pm 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Sob Maj 07, 2005 2:15 pm
Posty: 125
Maveric napisał(a):
A właśnie ponoć Paul spotykał się już z Heater gdy jeszcze był mężem Lindy.


mhmm. Jasne... :lol: :lol: :lol: :lol:
Paul poznał Hether na imprezie chrytatywnej pod koniec kwietnia 1999. I wiem to z potwierdzonych źródeł.

I jeszcze słówko do szanownego Admina:
Powoływanie się na panią Schwartz jest niegodne fana. To nieszczęśliwa i zgorzkniała kobieta, której się w życiu nie udało, a Pula obwinia za wszystkie plagi tego świata..
Może powołajmy się na Jane Asher? Ona chyba zna Paula deko lepiej? Ale to kobieta z klasą i nie zniża się do poziomu pani Schwarz.

Pozdrawiam wszystkich,
K


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Nie Maj 21, 2006 9:47 pm 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Sob Maj 07, 2005 2:15 pm
Posty: 125
Pawel napisał(a):
zależałoby ci na dobrym życiu osobistym Paula, bo jego spokój wewnętrzny gwarantuje nam jego długie i szczęśliwe życie, a w konsekwencji jeszcze wiele wspaniałych piosenek.


amen bracie!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Maj 22, 2006 10:15 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Kwi 13, 2005 8:27 am
Posty: 1052
Miejscowość: Warmia
A wracając do głównego wątku tego topicu....

"W najbliższym czasie ukaże się książka "Life Balance" autorstwa Heather Mills. Odniosła się w niej także do związku z "Maccą".

"To media zrobiły mnie osobą, której zależy tylko na pieniądzach. Postanowiłam jednak wówczas tego nie komentować i się nie wypowiadać na ten temat. Patrząc w przeszłość, uważam teraz to za błąd" - napisała żona sir Paula.

Z rozstania zadowolona jest Stella McCartney, córka byłego Beatlesa z pierwszego małżeństwa z Lindą McCartney. Linda zmarła na raka w 1998 roku. Rok później rozpoczął się związek Paul z Heather Mills, a w 2002 roku wzięli oni ślub."

http://muzyka.interia.pl/info/infid/750372

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Maj 22, 2006 11:16 am 
Offline
Sierżant Pepper

Rejestracja: Śro Lip 21, 2004 1:31 pm
Posty: 135
Miejscowość: Blue Island
Jaki miły początek tygodnia :)
Moi drodzy… niestety po kilku słowach, które napisałam w piątek na stronę zajrzałam dopiero dziś. Nie wiedziałam, że zrobiło się aż tak miło. :wink:

Drogi Kaloszu, potrafię czytać, pisać i chyba jeszcze samodzielnie myśleć. Muzyka Beatlesów towarzyszy mi już od ponad 26 lat…Smutne informacje o moim idolu nie były, nie są i nie będą mi obojętne – to wszystko. Na niektóre „błyskotliwe” i pełne taktu wypowiedzi administratora joryka nie sposób nie zareagować chociaż jednym zdaniem. Często zastanawiam się komu i czemu one służą…

Paul, tuż przed swoimi 64 Urodzinami, bez żony i maleńkiej Beatrice u swojego boku…
To nie jest chyba radosna wiadomość. Paul jest człowiekiem o ogromnej wrażliwości ( tu chyba nie macie wątpliwości) i może Mu być teraz po porostu bardzo ciężko. Tak jak (chyba?) każdy z nas chciałabym, aby ten trudny etap w Jego życiu nie miał negatywnego wpływu na Jego twórczość a separacja nie była początkiem ostatecznego końca związku Paula i Heather. Tylko tyle chciałam powiedzieć…
Tak jak słusznie zauważył Paweł, spokój wewnętrzny gwarantuje Paulowi długie i szczęśliwe życie, a w konsekwencji wiele wspaniałych piosenek.
A przecież nikt inny nie robi tego lepiej niż Paul 8)

Pozdrawiam Wszystkich i The Beatles Forever !

p.s. Pawle! DZIĘKUJĘ i... kończę… baterie w pilocie się wyczerpały a przecież jestem zdalnie sterowana i nie wiem co pisać dalej :wink:
Gdybym się nie odzywała, tzn. skoczyłam z rozpaczy do Wisły (dzięki za świetny pomysł Rito)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Maj 22, 2006 1:44 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Sob Sie 30, 2003 12:06 pm
Posty: 1537
Miejscowość: Wrocław
Hehe:P

mnie, niegodnego fana, także daleko do płakania po tej stracie, to są dorośli ludzie sami wiedzą co dla nich najlepsze. Nie mam żadnych podstaw do dażenia Heather jakąś niechęcią - fajna kobita była.



PS
Nie widzę związku między obojętnością na rozstanie Paula z jakimkolwiek systemem politycznym.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Maj 22, 2006 3:05 pm 
Offline
Lovely Rita
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Gru 14, 2005 9:32 pm
Posty: 373
Ej no ludzie.
Heather od zawsze była jakaś taka antypatyczna.
Zero uśmiechu, znudzenie na twarzy i ten dziwny grymas... przynajmniej na zdjęciach.
Powiedziała o Paulu "nudny pierdziel" co świadczy tylko o jej wielkiej miłości... :o
Wiedziała co robi i za kogo wychodzi.
Paul zachował się z klasą, gdyż nie powiedział złego słowa na tą kobietę.
Szkoda tylko, że na tym wszystkim najbardziej ucierpi dziecko. Jak zwykle zresztą...


Dorothy napisał(a):
Drogi Kaloszu, potrafię czytać, pisać i chyba jeszcze samodzielnie myśleć.


Droga Dorothy, wierzę Ci.
Mam nadzieję, że nie odbierasz wszystkiego agresywnie i śmiertelnie poważnie tak jak Paweł i jesteś w stanie przymknąć oko na moją "zbrodnię" :)

Dorothy napisał(a):
kończę… baterie w pilocie się wyczerpały a przecież jestem zdalnie sterowana i nie wiem co pisać dalej :wink:


No to już sam nie wiem ;) :o :o


Ostatnio edytowany przez kalosz, Pon Maj 22, 2006 3:45 pm, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Maj 22, 2006 3:23 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lut 24, 2005 12:38 pm
Posty: 847
Miejscowość: Warszawa
katemacca67 napisał(a):
Maveric napisał(a):
A właśnie ponoć Paul spotykał się już z Heater gdy jeszcze był mężem Lindy.


mhmm. Jasne... :lol: :lol: :lol: :lol:
Paul poznał Hether na imprezie chrytatywnej pod koniec kwietnia 1999. I wiem to z potwierdzonych źródeł.
DZIęKI, że wyprowadziłaś mnie z błędu :-) Nie wiem, gdzie to przeczytałem, ale muszę przyznać, że w tą inforacje za bardzo nie chciało mi się wierzyć (moja intuicja jeszcze nie zawodzi) :lol:

_________________
I ty Brutusie przeciwko mnie


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Maj 22, 2006 5:02 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Wrz 23, 2004 10:08 am
Posty: 1620
Miejscowość: www.the-beatles.pl
jacek84 napisał(a):
Ja nie zauważyłem w komentarzu Kalosza żadnej chamskiej insynuacji... :shock:

Zuważyłem Pawle,że potrafisz robić z igły widły....tak naprawde nie było żadnego logicznego powodu do takiego wybuchu z Twojej strony...

Nie odbieraj wszystkiego jako atak na Ciebie...chyba że masz jakieś kompleksy...

Nie wyzywaj nikogo!!!!Bo takim zachowaniem przekreślasz się na tym forum....kulturalnemu człowiekowi, za jakiego chcesz uchodzic, to po prostu nie wypada....

A na koniec powiem,że...nie musisz tak bronić uczuć Doroty...jeżeli poczuła sie urazona postem Kalosza...to mogłaby sama mu na niego odpisać...

Pozdrawiam :)

Drogi Jacku,
to, że nie zauważyłeś insynuacji Kalosza wynika zatem z tego, że jesteś ślepy albo bardzo mało spostrzegawczy, gdyż Kalosz napisał wręcz, że myśli iż Dorota nie pisze od siebie, tylko pisze to co ktoś inny jej każe.

Reszta Twojej wypowiedzi wynika z faktu, że nie zrozumiałeś tej insynuacji Kalosza, dlatego nie będę z Tobą polemizował, bo nie mam o czym.

_________________
www.the-beatles.pl


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pon Maj 22, 2006 5:12 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Wrz 23, 2004 10:08 am
Posty: 1620
Miejscowość: www.the-beatles.pl
jacek84 napisał(a):
Wywoływanie duchów ( czytaj Staszka ) jest tu nie na miejscu....

Ten temat juz sie dawno wyczerpał...i niech nie wraca...

To w końcu zrozumiałeś insynuację Kalosza czy nie?

Staszek nie jest duchem , miły Jacku, i chociaż zapodany przez Ritę jego prywatny list do niej na tej Stronce był dość szokujący, to jednak Staszek nie jest Duchem, ani osobą która w całym swoim życiu zasłynęła tylko z jednego czy drugiego szokującego listu, będącego z resztą odpowiedzią na inny szokujący list.

Jęsli temat się wyczerpał, a ja też tak uważam, to niech Kalosz i Wy mu podobni przestaną łączyć moje czy Doroty wypowiedzi z wypowiedziami Staszka.
To dla mnie i dla Doroty uwłaczające, że taki Kalosz oczernia ją że jakoby pisze pod czyjeś (Staszka) dyktando. Chamstwo!

Temat Staszek się dla Was zakończył tak jak sam to Jacku powiedziałeś.
A nazywanie Staszka wywoływaniem duchów jest kolejnym chamstwem.
Mimo opublikowanego tu jego prywatnego listu, Staszek nie jest człowiekiem na którym możecie sobie teraz ujeżdzać do końca istnienia tej Stronki.

_________________
www.the-beatles.pl


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 114 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 19 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY