www.beatles.kielce.com.pl https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/ |
|
ewolucja glosu Paula https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=24&t=1191 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | dzerry [ Sob Gru 10, 2005 12:35 am ] |
Temat postu: | ewolucja glosu Paula |
Slucham sobie wlasnie bootlega z prob do Let It Be, jest tam taki moment, ze Lennon tak sie ucieszyl z postepow w sprawie rozwodowej Yoko, ze zaczal spiewac Oh Darling razem McCartneyem. W porownaniu do Macci glos Lennona ma mnostwo "powietrza", jest bardziej swobodny. Macca za to spiewa jakby ze scisnietym gardlem, silowo, co zreszta do dzisiaj mu zostalo. Wiecie, tak jak Kermit z Muppet Show. Do czego zdarzam - wczesniej zupelnie tego nie mial, zaczatki tej maniery slychac na White Album, moze nawet na Pepperze. ALe wczesniej nie! Czyzby on bral jakies lekcje spiewu? Bo faktycznie nuty zaczal trzymac dobrze, ale stracil ta swobode, ktora Lennon mial do konca. pzdr jarek |
Autor: | Pawel [ Sob Gru 10, 2005 12:59 am ] |
Temat postu: | |
Jak wiesz, a może nie, prawdziwy Paul zginął w wypadku w 1966. Od tej pory zastępuje go sobowtór. Znaki na temat śmierci Paula można odnaleźć w piosenkach po 1966 roku i na okładkach płyt, przede wszystkim na zdjęciu Abbey Road. ![]() |
Autor: | dzerry [ Sob Gru 10, 2005 1:35 am ] |
Temat postu: | |
Wiem, wiem, nawet o tym sobie pomyslalem, ale juz tak mam ten temat przewalkowany, ze nawet mi sie nie chcialo o tym pisac ![]() ![]() pzdr jarek |
Autor: | kalosz [ Czw Gru 15, 2005 10:41 pm ] |
Temat postu: | |
Wg mnie Paul właśnie nie ewoluował ![]() To John z "wiekiem" zaczął śpiewać delikatniej - Julia a George spuścił ze swojej szorstkości na rzecz łkania - I Me Mine Paul śpiewał zawsze swobodnie i to co chciał i jak chciał. |
Autor: | mały_potwór [ Pią Gru 30, 2005 12:01 pm ] |
Temat postu: | |
Myślę, że nie da rady śpiewać tyle lat i nie wypracować sobie jakiegoś stylu, ale ciężko mi w przypadku takiej postaci jak Paul mówić o ewolucji głosu - ten facet śpiewał w życiu na tyle sposobów i zaskoczył mnie tyle razy, że sądzę, iż tu można mówić jedynie o okresach, hm, niedyspozycji ![]() Co do Oh! Darling to Paul wspominał, jak godzinami zdzierał sobie gardło, żeby uzyskać tę charakterystyczną chrypę, którą słyszymy na nagraniu. Możliwe, że na bootlegu Macca po prostu cuduje na wszystkie sposoby, jak by to zaśpiewać, podczas gdy Lennon nie myśli, tylko jest sobą ![]() Łaj, namieszałam. ![]() |
Strona 1 z 1 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |