Niesamowite! Zbrodnią jest, że to nie ta wersja trafiła na album!
Od wczoraj ze cztery razy przesłuchałem całe Mind Games i W&B i tak sobie gwiazdki notuję w skali od 1-5. Od początku wiedziałem, że zwycięzcą będzie ten drugi album, ale jako że Mind Games słuchałem dawno i szybko mnie zniechęciło, to pomyślałem, że dam mu kolejną szansę. No cóż, trochę lepiej się osłuchałem z materiałem, ale w dalszym ciągu album uważam za fatalny. Mind Games - Aisumasen (najlepiej bonusowe demo z przedostatniego remastera) - You Are Here - Meat City - pierwszemu dałem 5 gwiazdek, pozostałym 4 i to tyle pozytywnego jeśli chodzi o ten album
Przykład demo One Day At a Time pokazuje że mogło być o wiele lepiej i tym bardziej jest mi szkoda niewykorzystanego potencjału albumu.
Walls & Bridges obecnie łykam natomiast w całości, choć z początku niektóre aranżacje nieco mnie irytowały (gdzieniegdzie orkiestracje, dęciaki, czy wyjące wilkołaki
). Nie wszystkie utwory są mistrzostwem świata, ale w żadnym momencie nie mam poczucia, że chciałbym przerzucić odtwarzacz na kolejny utwór. Beef Jerky - Ya Ya to najsłabsze fragmenty płyty, ale pierwszy i tak nie jest tragiczny, a drugiego nie ma co poważnie traktować. Z kolei Old Dirt Road - Bless You - Scared (bez wilkołaka
) - #9 Dream - Steel and Glass - Nobody Loves You (także najchętniej bonusowe demo z remastera) to już ekstraklasa i same te utwory wystarczą żeby rozstrzygnąć pojedynek z tytułu wątku. Uwielbiałem też What You Got, ale jedynie do momentu aż usłyszałem je w wersji z W&B
Już prawie się z tą wersją oswoiłem, ale mimo wszystko jest ona o dwie klasy gorsza niż demówka Johna grającego na gitarze akustycznej.
_________________
"Going fast, coming soon,
We made love in the afternoon.
Found a flat, after that
We got married"