Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Czw Mar 28, 2024 6:48 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 4 posty(ów) ] 
Autor Wiadomość
PostWysłany: Pon Paź 17, 2011 11:36 am 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Mar 30, 2010 9:27 pm
Posty: 167
Dzisiejsze (17.10.2011) "Metro" na str. 7 publikuje recenzję biografii Paula (opatrzona zdjęciem).
Nie mam skanera, ale recenzja jest dość krótka, więc...

Cytuj:
Oto cały Paul
Było ich czterech - wszyscy przeszli do historii. Dwóch z nich napisało największe przeboje. Żyje i nadal tworzy tylko jeden. Nazywa się Paul McCartney. Jego biografia autorstwa Petera Amesa Carlina ukazuje nieznane oblicza słynnego Beatlesa.
Niewinnie spoglądający z okładki McCartney to tylko pozornie niedościgniony wzór cnót. Paul, nad którym zaciążyła opinia bardziej wyważonego i mniej charyzmatycznego partnera Johna Lennona, wychodzi z cienia nieżyjącego kolegi. A w blasku jupiterów zawsze czuł się doskonale. Gdy zaczynał karierę, bardziej niż w powodzenie Beatlesów wierzył, że sam zostanie gwiazdą. Kokietował uśmiechem, dbał o image grupy, prostował kołnierzyki kolegom i jak mawiał George Harrison - "odpalał bomby PR-owe" (jako pierwszy ogłosił rozstanie z zespołem i przyznał się do próbowania LSD). Udanie zabiegał o show na wyłączność.
Kilka wydarzeń z życia gwiazdora musi zdumiewać. Bo trudno wyobrazić sobie spełnionego artystę na skraju załamania nerwowego z butelką whisky w dłoni, który nie dementował plotek na temat własnej śmierci. Paul to także furiat, perfekcjonista, który "wiedząc lepiej", zrażał do siebie współpracowników. Ganił, łajał i wydawał polecenia. To przez niego Stuart Sutcliffe opuścił Beatlesów. To za jego nieznoszącą sprzeciwu namową ukochana Linda asystowała mu na scenie mimo nielicznych w tym kierunku zdolności. Ten apodyktyczny, do rany przyłóż Paul...
Książka w przekładzie Piotra Metza to obowiązkowa lektura dla fanów grupy wszech czasów. Mniej wytrwałego czytelnika znużą skrupulatne opisy piosenek McCartneya i uporczywe detale z kim to on nie grał, ile razy się przeprowadzał oraz jakie kupował meble. Przydomowego inwentarza nie licząc!
Konrad Wojciechowski


Do umniejszania przez innych talentu George'a chyba już przywykłam... ale żeby uśmiercać Ringo? :shock:

_________________
Pełny rock'n'roll od A do Ą


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Paź 19, 2011 10:37 am 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Maj 15, 2005 9:35 pm
Posty: 737
Miejscowość: Kielce
Gazety schodzą na psy. Image

_________________
Ah, matches.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Paź 19, 2011 4:36 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Kwi 13, 2005 8:27 am
Posty: 1052
Miejscowość: Warmia
Chyba źle zrozumiałaś Pennylane......
Cytuj:
Dwóch z nich napisało największe przeboje. Żyje i nadal tworzy tylko jeden. Nazywa się Paul McCartney.

moim skromnym zdaniem autorowi tych słów chodziło o głównych twórców repertuaru The Beatles - Johna&Paula, których to nazwiska sygnują piosenki TB.
A co do umniejszania roli Georga w zupełności się zgadzam z Tobą.

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Paź 19, 2011 6:30 pm 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Mar 30, 2010 9:27 pm
Posty: 167
aaaaaaaaa...teraz widzę :P

_________________
Pełny rock'n'roll od A do Ą


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 4 posty(ów) ] 

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 2 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY