Lata 60-te to chyba najbardziej burzliwy i twórczy okres w muzyce popularnej .
Dekada ta naznaczona jest przede wszystkim niewątpliwą hegemonią Wielkiej Czwórki , chciałbym jednak zwrócić uwagę na inne płyty i innych wykonawców , którzy mieli to " nieszczęście " by tworzyć w ich cieniu . Nie zawsze bowiem inspiracje szły w jednym kierunku ( o czym świadczyć może choćby analiza dat wydań płyt ).
Nie chodzi mi broń Boże o udowadnianie zapożyczeń czy plagiaty - sądzę , że za wszelkie podobieństwa stylistyczne i muzyczne pomysły jest raczej odpowiedzialny "Zeitgeist" - Duch tamtych zakręconych czasów ( nie mam bowiem wątpliwości , że wszyscy słuchali wtedy wszystkich )
Na początek proponuję debiut THE NICE -
The thoughts of Emerlist Davjack. Jedyna płyta nagrana w czwórkę ( z gitarzystą O'List , który wkrótce wpadł w koleiny Barretta i podzielił jego los - nomen omen zastępował go czasem w trakcie wspólnej trasy Pink Floyd /The Nice ) - dzięki temu zawiera wiele elementów popowo - psychodelicznych (bliskich niekiedy brzmieniowo Beatlesom z lat 67-68)
Oto zestaw nagrań moim zdaniem najbardziej "beatlesowskich" kawałków z tej płyty , przy czym utwór Bonnie K to typowy rock'nroll wykrzyczany w stylu Lennona
http://www.youtube.com/watch?v=_xRmXLI67tIhttp://www.youtube.com/watch?v=dyyQ0QCEevshttp://www.youtube.com/watch?v=gDxk7FTgpGAhttp://www.youtube.com/watch?v=BHcTv7QVcDghttp://www.youtube.com/watch?v=WKR-F_34tbMSingiel o psychodelicznym tytule z tego okresu też udanie wpisuje się w tę stylistykę
http://www.youtube.com/watch?v=kPuHsJv2doA