www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

The Bee Gees
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=17&t=1769
Strona 1 z 2

Autor:  Pawel [ Wto Sie 22, 2006 12:34 pm ]
Temat postu:  The Bee Gees

uwielbiam Bee Gees,
może to nie jest popularne stwierdzenie gdybym teraz znalazł się na korytarzu jakiejś szkoły zawodowej, albo na dyskotece w remizie,
ale ponieważ są tu fani równie wyśmiewanego zespołu (The Beatles)
pozwolę sobie na przybliżenie Wam Bee Gees.

Na pewno znacie takie hity jak Staying Alive, Tragedy i How Deep Is Your Love

ale ja mam tu dla Was perełkę, How Do You Mend a Broken Heart (Jak Naprawić Złamane Serce?), pierwsza piosenka Bee Gees jaką ja pamiętam, jeszcze z dzieciństwa, teraz odnalazłem ją po latach na YouTube.

Dla mnie rewelacja. Ciary po plecach itd itp 8) 8) 8)

A jak Wam się podoba?

http://www.youtube.com/watch?v=fCXUBHAthG0

Autor:  Adam_S [ Wto Sie 22, 2006 2:50 pm ]
Temat postu: 

Świetne! :D Bee Gees jak dotąd znałem tylko ze "Stayin' Alive" i "Tragedy", ale ten utwór jest jak dla mnie co najmniej równie dobry, jeśli nie lepszy :) Dzięki za link!

Autor:  hans80 [ Wto Sie 22, 2006 3:00 pm ]
Temat postu: 

To dla mnie rowniez jeden z pierwszych utworow Bee Gees, ktore poznalem. Ale moja przygoda z tym zespolem zaczela sie niewiele pozniej niz pierwsze spotkania z Beatlesami, wiec trwa juz blisko 15 lat. Musze jednak przyznac, ze z roznym natezeniem, ktore to natezenie w ostatnich latach nieco zmalalo...

Niemniej uwazam Bee Gees za swietny zespol, przez wielu niedoceniony. Sa pewne kawalki ktore znaja wszyscy, ale jest tez cala masa swietnych utworow, ba, calych albumow, ktore szerszej publicznosci nie sa znane.

Generalnie polecam :lol:

dzieki Pawle z temat i linka :)

Autor:  Pawel [ Wto Sie 22, 2006 4:49 pm ]
Temat postu: 

Super! :D

myślę, że na kolejny utwór wybiorę Jive Talkin', z roku bodajże 1971, jedno z pierwszych nagrań stricte dyskotekowych w historii muzyki, i na pewno pierwsze nagranie Bee Geesów w którym Barry Gibb odkryl po raz pierwszy przed publicznością swój słynny falset (tak jest napisane w książeczce do płyty) 8)

Tu oczywiście wersja późniejsza, koncertowa (lata 90)
http://www.youtube.com/watch?v=IgNcfytV ... %20Talking

8)

Autor:  Pawel [ Wto Sie 22, 2006 4:53 pm ]
Temat postu: 

Zapomniałem wspomnieć że Bee Gees to oczywiście bracia Gibb.
W swoim najmocniejszym i najsłynniejszym składzie to
Barry Gibb (gitary), Robin Gibb, i Maurice Gibb (klawisze)

Maurice zmarł dwa lata temu po spartaczonej operacji na sercu :? :(

Autor:  Iwo [ Wto Sie 22, 2006 6:23 pm ]
Temat postu: 

Nie mozna nie wspomniec w tym watku o najwazniejszym fakcie z ich tworczosci, czyli o nakreceniu w 1978 roku filmu "Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band" --> http://www.filmweb.pl/Klub,samotnych,se ... lm,id=6783.

Ogladal ktos?

Autor:  satfreee [ Wto Sie 22, 2006 6:59 pm ]
Temat postu: 

A co powiecie o Night Fever??

Maurice Gibb był współtwórcą Have You Heard The Word, który mylnie został uznany za longlost Beatlesów :lol:

Autor:  Pati [ Wto Sie 22, 2006 10:22 pm ]
Temat postu: 

Moja siostra uwielbia Bee Gees. Jak wróci z wakacji, z pewnością będzie zadowolona, że będzie mogła poznać utwory, o któtrych nie miała pojęcia. Do mnie bracia Gibb jakoś nie trafiają...

Autor:  hans80 [ Śro Sie 23, 2006 8:32 am ]
Temat postu: 

Iwo napisał(a):
Nie mozna nie wspomniec w tym watku o najwazniejszym fakcie z ich tworczosci, czyli o nakreceniu w 1978 roku filmu "Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band" --> http://www.filmweb.pl/Klub,samotnych,se ... lm,id=6783.

Ogladal ktos?


Rozumiem, ze najwazniejszym fakcie z ich tworczosci, z punktu widzenia fana Beatlesow :)

Filmu nie widzialem, ale w materialach dotyczacych Bee Gees nie natrafialem na pozytywne recenzje tego projektu. Ale sam fakt jego zaistnienia jest oczywiscie ciekawym akcentem w ich tworczosci i kiedys bym chetnie zobaczyl co oni tam najlepszego porobili :)

A czy ktos zna blizej bardziej wspolczesna tworczosc Bee Gees? Ze swojej strony chcialbym polecic swietne albumy "High Civilization" z 1991 oraz "Still Waters" z 1997. Ich ostatni wspolny album z 2001 roku raczej nie przypadl mi do gustu, ale i tam znajdzie sie kilka wartosciowych momentow.

Chyba mam nawet przez przypadek przy sobie w Monachium pelna dyskografie Bee Gees (chyba z 50 albumow :) ), wiec jak ktos ma jakies zapotrzebowanie, to ja jestem otwarty 8)

pozdr
Karol

Autor:  Pawel [ Śro Sie 23, 2006 10:49 am ]
Temat postu: 

Tak, mam płytę dvd Sgt Pepper według Bee Gees.
Właściwie główną gwiazdą jest tam raczej Peter Frampton (w latach 70 rozchwytywany gitarzysta, głównie sesyjny). Występują też m.in. Alice Cooper, Steve Martin (tak, tak, ten Steve Martin, komik), Billy Preston (w utowrze Get Back), Aerosmith, Earth Wind And Fire, George Burns.

Wykonują w sumie 26 utworów Bitli.

Fakt, film jest nudny jak flaki z olejem, i przyznam że w zasadzie nie obejrzałem go do końca, a kupiłem tylko dlatego, że był tani (na bazarze od "ruskich")

Nawet kompozycje Lennona i McCartneya nie bronią tej śmiesznej produkcji :?

Autor:  koffanaKASIA [ Śro Sie 23, 2006 1:21 pm ]
Temat postu: 

Well, you can tell by the way I use my walk,
Im a womans man: no time to talk.
Music loud and women warm, Ive been kicked around
Since I was born.
And now its all right. its ok.
And you may look the other way.
We can try to understand
The new york times effect on man.

Whether youre a brother or whether youre a mother,
Youre stayin alive, stayin alive.
Feel the city breakin and everybody shakin,
And were stayin alive, stayin alive.
Ah, ha, ha, ha, stayin alive, stayin alive.
Ah, ha, ha, ha, stayin alive.

Well now, I get low and I get high,
And if I cant get either, I really try.
Got the wings of heaven on my shoes.
Im a dancin man and I just cant lose.
You know its all right. its ok.
Ill live to see another day.
We can try to understand
The new york times effect on man.

Whether youre a brother or whether youre a mother,
Youre stayin alive, stayin alive.
Feel the city breakin and everybody shakin,
And were stayin alive, stayin alive.
Ah, ha, ha, ha, stayin alive, stayin alive.
Ah, ha, ha, ha, stayin alive.

Life goin nowhere. somebody help me.
Somebody help me, yeah.
Life goin nowhere. somebody help me.
Somebody help me, yeah. stayin alive.

Well, you can tell by the way I use my walk,
Im a womans man: no time to talk.
Music loud and women warm,
Ive been kicked around since I was born.
And now its all right. its ok.
And you may look the other way.
We can try to understand
The new york times effect on man.

Whether youre a brother or whether youre a mother,
Youre stayin alive, stayin alive.
Feel the city breakin and everybody shakin,
And were stayin alive, stayin alive.
Ah, ha, ha, ha, stayin alive, stayin alive.
Ah, ha, ha, ha, stayin alive.

Life goin nowhere. somebody help me.
Somebody help me, yeah.
Life goin nowhere. somebody help me, yeah.
Im stayin alive.

Autor:  kobiór [ Nie Sie 27, 2006 5:49 pm ]
Temat postu: 

bee gees sluchalam na dlugo przed bitelsami, fajne linki zarzuciliscie

Autor:  Father McKenzie [ Nie Sie 27, 2006 6:24 pm ]
Temat postu: 

Słucham Bee Geesów (nie często, ale jednak), bo są wyjątkowo odprężający (chociaż nie tak, jak Bob Marley :P ). Co więcej - czasem nawet tańczę. :D Z ulubionych kawałków wymienię "Stayin' Alive", "Tragedy", "Night Fever" i "IOIO." A teledysk do tego pierwszego jest po prostu boski. :)

KoffanaKASIU, po co to? Przecież każdy umie korzystać z Googla.

Autor:  Dorothy [ Wto Sie 29, 2006 3:56 pm ]
Temat postu: 

Chyba od zawsze lubiłam Bee Gees za niezwykłą melodyjność ich kompozycji, ciekawe aranżacje i niepowtarzalne brzmienie , głównie dzięki dużym talentom wokalnym braci Gibb. Trudno wymienić mi wszystkie ulubione kompozycje zespołu, jest ich zbyt wiele, może chociaż kilka tytułów…
Z końca lat 60-tych „Massatchusetts”, „To Love Somebody”, „First Of May” i „New York Mining Disaster, 1941” z 1967 roku. ( Nagraniem tym zadebiutowali zresztą w rodzinnej Wielkie Brytanii, po powrocie z Australii. Przed wydaniem tego singla i podpisaniem kontraktu z wytwórnią Polydor byli przesłuchiwani przez …Roberta Stigwooda, ówczesnego dyrektora NEMS Enterprises )
Druga połowa lat 70-tych to wszystkie niezapomniane utwory ze ścieżki dźwiękowej „Saturday Night Fever”, które zawsze kojarzyć mi się będą z pierwszymi dyskotekami w szkole podstawowej. „How Deep Is Your Love” i utrzymana w tym samym klimacie „Too Much Heaven”, „Jive Talking” i porywająca „More Than Woman”, wciąż brzmią rewelacyjnie i świeżo.
Zawsze też lubiłam duety Barry’ego Gibba z Barbarą Streisand. To z nią zaśpiewał niezapomniane „Guilty” i „What Kind Of Fool”. Barry Gibb zasłynął również jako kompozytor wielu przebojów podarowanych innym wykonawcom. Pamiętacie chociażby „Heartbreaker” Dionne Warwick? Oczywiście! Słodkie, melodyjne i niezwykle taneczne 8)

We Sholud Be Dancing…Przetańczyć całą noc przy muzyce Bee Gees…Byłoby pięknie 8)

Autor:  Pawel [ Wto Sie 29, 2006 10:36 pm ]
Temat postu: 

Dorotko, powiem krótko, jesteś moją bratnią duszą!
Pamietasz moją tapetkę na komórce???? :wink: 8) :D

To co piszesz o Bee Gees, i te tytuły które wymieniasz to najbardziej romantyczny, smutny, szalony i niesamowity zapis moich samotnych co-dwu-tygodniowych wyjazdów służbowych do Bydgoszczy w ostatnich kilku latach!!!! :D :D :D

To zupełnie niesamowite!!! :shock: :D 8) 8) 8)

More Than A Woman - dla Dorothy!!! :D
http://www.youtube.com/watch?v=x7RnVnh7p5o

Autor:  Squork [ Śro Sie 30, 2006 7:09 am ]
Temat postu: 

Ja niespecjalnie znam dokonania tego zespołu, ale mam gdzieś na singlu piosenkę "I started a joke" w wykonaniu Faith No More. I uwielbiam ją! Jest niesamowita jeśli chodzi o melodię. Jako autor w opisie figuruje R. Gibb, więc chyba chodzi o Bee Gees :) Kiedyś muszę to usłyszeć w oryginale i jeśli będzie fajne to sięgne po pozostałą twórczość. Czytałem też gdzieś że Bee Gees grali zupełnie nie-dyskotekowo w latach 60 i że płyty z tamtego okresu są świetne. Kiedyś mam nadzieję się o tym przekonać...

Autor:  Pawel [ Śro Sie 30, 2006 11:02 am ]
Temat postu: 

Tak, w ogóle nie byli dyskotekowi...
Pierwsze nagranie tego typu to Jive Talkin' z 1971 (prezentowane powyżej)
w latach 60's grali coś zupełne innego, lirycznego i bardzo autorskeigo,
oto "Words" (1968)
http://www.youtube.com/watch?v=qie7iRlwLdQ

(zapowiada Ed Sullivan, tak, tak, ten sam Ed od Beatlesów :) )

Autor:  Squork [ Śro Sie 30, 2006 11:30 am ]
Temat postu: 

Ech na razie nie mogę żadnego z podanych przez Ciebie linków otworzyć (praca, blokady i te sprawy...) ale może... po 6 września sobie posłucham :D
A słyszałeś wspomniany przeze mnie cover?

Autor:  Pawel [ Śro Sie 30, 2006 11:51 am ]
Temat postu: 

Squork napisał(a):
Ech na razie nie mogę żadnego z podanych przez Ciebie linków otworzyć (praca, blokady i te sprawy...) ale może... po 6 września sobie posłucham :D
A słyszałeś wspomniany przeze mnie cover?

nie ma sprawy :)
tu masz wersję I Started A Joke w wykonaniu Bee Gees :D
http://www.youtube.com/watch?v=n2HOiMeDOrs

pozdr
Pawel

PS: nic nie trzeba robić - klikasz te linki, a na ekrenie zaczynają się odtwarzać te klipy, bez żadnego kolejnego kliknięcia czy czegokolwiek - obraz i dźwięk 8)

Autor:  koffanaKASIA [ Pią Wrz 01, 2006 3:59 pm ]
Temat postu: 

Father McKenzie napisał(a):
KoffanaKASIU, po co to? Przecież każdy umie korzystać z Googla.

Wyszłam na przeciw potrzebom tego FORUM. Znając "dzieci neostrady" sporo z nich, nie umie korzystać z wyszukiwarki i zadaje pytania, na które może z pewnością znaleźć odpowiedzi w Google. Więc wkleiłam tekst jednego z przebojów Bee Gees, dla swojej pewności. A i możemy razem spiewać, to co zaczynamy??

well, you can tell by the way I use my walk...

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/