www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

"You Could Have It So Much Better"
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=17&t=1080
Strona 1 z 1

Autor:  Michelle [ Sob Paź 29, 2005 1:39 pm ]
Temat postu:  "You Could Have It So Much Better"

Czy ktoś z Was miał już szansę dorwać ten album?? Jeśli tak, to jaka jest Wasza na ten temat opinia??

Ja nową płytą Franzów jestem wprost zachwycona!!! Nie! To stanowczo za mało powiedziane. Ten album jest po prostu wspaniały!!!
Nie jest znowu tak zupełnie różny od poprzedniego... jest bardziej urozmaicony, to fakt! Zastosowanie dodatkowych instrumentów (choćby fortepian, który wcześniej u FF się nie pojawiał) też robi swoje :D
Duża część utworów na "You Could Have..." jest nadal bardzo spontaniczna, szybka i 'skoczna', ale sporo jest takich refleksyjnych i spokojnych, jak choćby - "Walk Away" zbudowany głównie na bazie akustyka Kapranosa, "Eleanor put your boots on" wyraźnie zainspirowany Beatlesami, co zresztą lider zespołu już nie raz potwierdził w wywiadach. Wbrew pozorom wcale muzycznie nie przypomina "Eleanor Rigby", ale początkiem.... "A Day In The Life"!!!!! choć w dużo pogodniejszym klimacie...ale podobnie 'snująca' się :shock: :shock: :shock:
Tak wiem, udusicie mnie za to :P :P :wink: :oops: :roll: :lol:
W "Fade Together" i poprzednim przeze mnie wspomnianym kawałku słychać właśnie partię fortepianu i naprawdę te spokojniejsze numery mają przez to zupełnie inne brzmienie niż tych "dawnych" FF.
To naprawdę spore zaskoczenie. Franz Ferdinand nagrywają ballady?! Nieźle mną tąpnęło, ale trzeba przyznać, że robią to naprawdę nieźle. Nie uwierzyłabym chyba gdybym na własne uszy nie słyszała!!! :shock: :shock: :shock:
Wcale nie dziwię się, że zespół wybrał na pierwszy singiel z nowego albumu "Do You Want To". Choć to wcale nie najlepsze ich dzieło to jednak riff jest bardzo chwytliwy, taneczny i bardzo zapada w pamięć.
Jest jeszcze jeden utwór, na który należałoby zwrócić uwagę - What You Meant". Właściwie jedynym nagraniem, który jakoś mi nie gra jest "This Boy". Sama nie wiem , ale po prostu czegoś mi w nim brakuje.
Podsumowując mogę stwierdzić, że to naprawdę świetna płyta....chyba nawet lepsza od debiutu!!! Przeskoczyć tak wysoką poprzeczkę jaką postawili sobie FF swoim pierwszym albumem to naprawdę duża rzecz!!
Mam wrażenie, że bardzo od zeszłego roku zespół rozwinął się muzycznie i jeśli tak dalej pójdzie, o ile będą starali się grać coraz bardziej ambitne utwory, i o ile nie będą za bardzo schlebiać masom, to bardzo ciekawa jestem co z tego będzie... :wink: :D :D :D

Jakie jest Wasze zdanie o "You Could Have It So Much Better"?? :D

Autor:  admin_joryk [ Sob Paź 29, 2005 5:16 pm ]
Temat postu: 

The Fallen - bajeczny kawałek, ratuje honor angielskiej muzyki w tym roku.
This Boy - ładnie, skocznie, gitarowo - chce się żyć. Momentami mrocznie w stylu Raindrop.
Eleanor - chwila przerwy w łupaninie, coś jakby trochę melodii? :)
Fade Together - Rejs (film) kończy się takim klimatem. Utwór do bani ale przyjemnie się kojarzy.
Outsiders - jak dla mne cała płyta powinna pulsować w rytm Outsiders i The Fallen

Ogólnie - dawno nie słyszałem gitarowej muzyki. Trochę mi się podoba, w każdym razie nie wywaliłem płyty po pierwszym przesłuchaniu, tak jak np. nowych płyt Bon Jovi i Status Quo.

Autor:  Michelle [ Nie Paź 30, 2005 1:40 pm ]
Temat postu: 

Jeszcze lepsza wiadomość :D 28 listopada Franz Ferdinand wydają pierwszą płytę DVD z zapisem swoich największych koncertów, obszernym wywiadem i innymi smaczkami :D

jest jeden mały szkopuł :wink: jak zwykle kasa :wink: :? :? :wink:

A swoją drogą bardzo jestem ciekawa w jakim kierunku teraz pójdzie ten zespół. Ostatnio na jakimś zagranicznym portalu (bo na naszych rodzimych świeżych informacji nie uświadczysz :wink: ) czytałam, że na trzecim albumie ma być bardziej szybsza, ostrzejsza muzyka :wink: mam tylko nadzieję, że nie będzie powtórki z rozrywki i FF nie skopiują swoich pierwszych kawałków :wink: :roll: :wink: :roll: :wink:

Autor:  palczak90 [ Pon Paź 31, 2005 1:55 pm ]
Temat postu: 

świetna płyta, chociaż pierwsza nieco przynajmniej lepsza. obie bardzo łądnie wydane, warto mieć.

Autor:  Michelle [ Pią Lis 11, 2005 2:06 pm ]
Temat postu: 

Parę dni temu dowiedziałam się, że w jakimś francuskim programie Franz Ferdinand wystąpili z coverem "It Won`t Be Long (no, chyba nie muszę mówić jakiego zespołu :wink: :lol: ). Szukałam, szukałam, aż znalazłam :D :arrow:

http://www.megaupload.com/?d=R4H5K27U

Może to kogoś zainteresuje. Jeśli ktoś ciekawy mojej opinii to uważam, że aranżacja i całe tło muzyczne jak najbardziej :D ale wokal trochę razi. Jakby Alex dostał zadyszki :wink: No i te nierówne "yeah", ale to chyba dobrze tylko Beatlesi potrafili zaśpiewać :wink: :lol:

Autor:  Yer Blue [ Sob Lis 12, 2005 2:20 pm ]
Temat postu: 

A ja z ciekawości przeczytałem cholernie dobrą recenzje tej płyty w Teraz Rocku. Musi to niezła muza. Ale mam zbyt konserwatywny gust żeby gonić za nowościami. Ale kto wie?

Autor:  Michelle [ Pią Lut 17, 2006 11:21 pm ]
Temat postu: 

Pozwolę sobie tak bezpardonowo Was zapytać - Czy ktoś wybiera się w tym roku na Heineken Open`er? Pytam bo...FRANZ FERDINAND PRZYJEŻDŻAJĄ NA FESTIWAL!!
Nie przapadam za takimi festiwalami, ale na Franz Ferdinand to bym poszła :D

(A jak znam życie to i tak nikt mi nie odpowie... zresztą już w paru wątkach prowadzę konwersację sama ze sobą muahahahah :lol: )

Autor:  master Ble [ Śro Mar 28, 2007 12:29 pm ]
Temat postu: 

mam nadzieję, że nie będziecie mi mieć za złe odkopanie tego wątku :oops:
bardzo lubię Franzów, chociaż tak jakoś dokładniej się z nimi zapoznaję dopiero od dwóch miesięcy :roll:
Pierwsza płyta bardzo mi się spodobała, chociaż para utworków 'Auf Asche' i 'Cheating On You' po takim czymś jak 'Matinee' (bardzo chwytliwa piosenka!) trochę rozczarowują :> Ale reszta była świetna - lekko, przyjemnie, relaxująco;) No a moje faworyty to, jak na dziś, dwie ostatnie piosenki (za aranżacje instrumentalne - ta szczypta elektorniki.., oraz w ostatniej za wokal i.. takie lekkie podobieństwo do Blur :>) oraz 'Tell Her Tonight' - za humor, skoczność, trochę funku ;]

No, a druga płyta.. hmm, poradzili sobie:)
'Outsiders' fantastyczna kontynuacja '40ft' - chyba mój faworyt :>
'Do You Want To' - we łbie się gnieździ i nie wychodzi :roll:
'Eleanor Put Your Boots On' - piekna melodia oraz kawałki, jak wchodzi ta elektryczna gitara;)
'The Fallen' - kop energii:>
w sumie, to każdy kawałek zasługuje na małą ocenę, ale na tym skończę :>

No i muszę dodać, że głos Kapranosa jest oryginalny i bardzo interesujący;)

Ogółem to nie gonię za tymi wszystkimi nowymi brytyjskimi zespolikami (jak się postawi razem, obok siebie te wszystkie Libertinsy, Kaiser Cheifsy, arktyczne małpy to to jednak będzie takie same, ewentualnie BARDZO podobne) ale Franze mnie zainteresowały:)

Ah, i trwają prace nad trzecią płytą:)

Autor:  Audrey [ Czw Mar 29, 2007 3:13 pm ]
Temat postu: 

Ostatnio pierwszy raz słuchałam "Eleanor Put Your Boots On", którą moja koleżanka Aleksandra zareklamowała mi jako "zaginioną piosenkę Beatlesów" :)


Julka - odkopywanie tematów jest u nas dozwolone ;)

Autor:  Michelle [ Pią Mar 30, 2007 12:07 am ]
Temat postu: 

master Ble napisał(a):
oraz 'Tell Her Tonight' - za humor, skoczność, trochę funku ;]
"Tell Her Tonight" jest bardziej beatlesowe niż wszystkie "Eleanor put your..." i inne, które obdarza się tak szacownym przymiotnikiem. ;) Perkusja zupełnie "ringowa" i harmonijny wokal, oryginalne tempo (jeśli tempo może być oryginalne). I dużo, dużo charakterystycznego, żukowego feelingu - to głównie świadczy o beatlesowości "Tell Her Tonight", to coś, na co właściwie nie znajdzie się racjonalnych, muzycznych 'argumentów'. Można nawet powiedzieć, że beatlesowość w tym kawałku tkwi w ciszy pomiędzy kolejnymi dźwiękami, tego czegoś ponad słowami, ponad grą pojedynczych instrumentów. Coś w powietrzu, niby ulotne, a jednak dało się uchwycić w nagraniu. :)

Może się mylę, ale Franz Ferdinand pojawili się grubo przed zalewem myspace`owych bandów i potopem alternatywnych grup, wszystkich z twórczością o podobnej estetyce. Sęk w tym, że u nas długo popularne było jedynie "Take Me Out" (bez szerszej świadomości, kto to nagrał; popularny był bardziej riff niż zespół), pierwszy krążek zyskał u nas popularność, kiedy już mówiono o drugiej płycie.
Chociażby z tytułu wcześniejszego muzycznego startu przedkładam Franz Ferdinand nad większość gwiazdek jednego sezonu grających dziś podobną muzykę (ale... ech, już bez tego polotu, tej spontaniczności - spontaniczność na siłę i dla kreowania wizerunku mnie nie kręci ;)).

Tymczasem podejrzanie cicho o planach artystycznych Franzów. No dobra, przyznaję się, że nie mam też zbytnio czasu na śledzenie nowinek i nawet nie wiem, co w ich obozie się wyczynia. Jednak o trzeciej płycie przebąkiwali już tuż po wydaniu drugiej, mówiąc, że chcą spróbować trochę innej stylistyki, dorzucić więcej pieprzu, nagrać bardziej surową, iście rockową płytę, zaskoczyć czymś, czego byśmy się po nich nie spodziewali. Potem cisza, jak makiem zasiał. Robią coś, wydadzą tą trzecią płytę? Nie wiem, ale byłabym diabelnie ciekawa efektu.

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/