Yer Blue napisał(a):
Acha jesteś mi jeszcze winna ECHOES- Are You remember?
Chyba raczej "Do you remember?"
ale to tylko moje czepialstwo
Strasznie trudne pytania zadajesz, wiesz?
Jak dla mnie Echoes przebija tylko suita z Abbey Road (tak, wiem, że według Ciebie nie ale ja Abbey Road kocham wręcz
). Na całą płytę "Meddle" natknęłam się dopiero po przesłuchaniu przypadkowo "Shine On You Crazy Diamond" i to mnie zmotywowało, żeby szukać dalej
nie spodziewałam się, że usłyszę coś co jest równie dobre, jeśli nie lepsze
od wspomnianego wcześniej utworu...
Tak trafiłam na Echoes... powiem tak
nie doceniłam tego skarbu od razu
no cóż miałam może wtedy z... 9/10 lat i nie byłam zbytnio zainteresowana muzyką. I zrobiłam najgorsze co może zrobić słuchacz, czyli przesłuchać płytę po po raz pierwszy, robiąc jednocześnie co innego
tak wiem, niezbyt mądre
ale wróciłam na szczęście do tej płyty jakiś czas później i dopiero wtedy zrozumiałam ile niedługo będzie dla mnie znaczyć...
I tak jakoś poszło... za każdym razem gdy przesłuchiwałam płytę, w Echoes odkrywałam coś nowego, wynajdywałam kolejne smaczki i dziwiłam się, że wcześniej nie zwróciłam na to uwagi
najśmieszniejsze, że podobno ta świetna kompozycja powstała z zlepków różnych pomysłów poszczególnych muzyków i początkowo w ogóle miała być nie wykorzystana, nikt nie brał tego pod uwagę
Yer Blue napisał(a):
Ciekawi mnie jeszcze czy przypadkiem Pink Floyd nie zajmuje u Ciebie miejsca w sercu tuż za Bitlami (znowu klasyfikacja?
)
Nie, ja w ogóle unikam takich klasyfikacji właśnie. Nie wiem co stoi za Beatlesami
i chyba nigdy się nie dowiem. Zresztą unikam określeń, który zespół jest najlepszym
nawet ja chyba nigdy z mojego punktu widzenia nie będę potrafiła tego określić
Bo tak naprawdę to wcale nie powiedziałabym, że Beatlesi byli najlepszym zespołem wszechczasów, bo to każdego indywidualna sprawa, który zespół był dla kogo najlepszym. Nie wolno narzucać swojego zdania innym. Dla mnie po prostu Beatlesi są
najważniejszym zespołem w
moim życiu. Tyle. A co stoi za nimi - nie potrafiłabym zdecydować. Zresztą po co komu te wszystkie pozycje. Nie lepiej posłuchać muzyki, podyskutować zamiast zastanawiać się nad tym, który zespół był lepszy, od którego?
pytanie retoryczne