Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Czw Mar 28, 2024 7:23 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 344 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 14, 15, 16, 17, 18
Autor Wiadomość
PostWysłany: Pią Maj 20, 2016 2:10 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Argus9 napisał(a):
Yer Blue napisał(a):
Słyszałem o tym klawiszowcu. (...) ten muzyk nie wnosi do zespołu czegoś nadzwyczajnego.

A SKĄD Pan to wiesz? Czyżbyś już słyszał zapis JEDYNEGO, jak na razie, koncertu CAMELA w NOWYM składzie z Pete’m Jonesem, który odbył się w Japonii wczoraj? Bo ja nie. (nie oceniaj klawiszy nie słysząc wiśni :wink: )


Dobrze, powinienem był napisać w czasie przyszłym - nie wniesie :) Wnioskuje po tym co wrzuciłeś. Nagrań koncertowych oczywiście nie słyszałem.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pią Maj 20, 2016 5:12 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lis 19, 2013 3:54 pm
Posty: 1335
Znalazłem relację z pierwszego występu Camela w Osace :D


キャメル 2016年来日公演初日(大阪) CAMEL RED MOON RISING TOUR IN JAPAN Ichigo Ichie ~一期一会~ (May 18, 2016 @ Namba Hatch OSAKA)

キャメル16年ぶり待望の2016年来日公演初日、大阪のなんばHatchに参戦。キャメルと言えば私も結構好きで、いつ聴いても良質のメロディがストラ イクで、それでいて演奏そのものはスリリングな部分もあったりして、本人たちはプログレッシヴロックと呼ばれることにピンと来ていないようだけれど、カテ ゴライズする側は叙情派プログレの代表格として扱ってしまうし私も普通にそう思っている。聴く側がそれで楽しめるのだからそれでイイだろう。私個人的に言 えば、今までのキャメルの来日公演は、聴くようになった90年代から2000年にかけて何度かあったけども、いつも言うように私にとっての業務その他の超 多忙による音楽的ロスト10イヤーズに当たるので一度も行ったことは無い。それだけに今回の来日は本当に文字通り待望であり、ましてつい数年前まではアン ドリューラティマーが闘病に入ってからはもう来日なんてないと思っていたので、病を乗り越えての今回の来日は奇跡の来日公演と言ってしまってイイものであ る。プログレフェスへのキャメルの参加が発表されてから、あえてそのチケットは買わずにキャメル単独で大阪があると祈るように信じていたので、単独が決 まって早速チケットをゲット。ゲットと言ってもいつものお仲間、マイミク某KさんにチッタMORE会員のアレで申込んで貰った。そしたら見事に某Kさんマ ジック、座席はフロントロウ、最前列でステージ向かって真ん中から少し左よりというビックリな席が取れてしまった。コリンバースの真ん前って感じ。多分自 分の今までのライヴ参戦史上で一番ミュージシャンに近い席である。最前列は88年イエスのビッグジェネレーターツアー大阪公演以来だけども、あの時は最前 列って言ってもめっちゃ右端の方だったから、今回の良席にはビックリ。いつもお世話になってる某Kさんには感謝しかない。それではいつものように若干の思 い入れも込めながら、当日のライヴの前後のお茶会も含めるので長くなるけど参戦レポいきます。


Wygląda chyba na Pozytywną! :wink:

Ładnie się ta trasa nazywa: Red Moon Rising :)

_________________
WISH is the future and ASH was the past, what stood in between was WISHBONE ASH.

Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Pon Cze 27, 2016 5:39 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Sie 28, 2005 10:56 pm
Posty: 4281
Miejscowość: Bielsk Podlaski
Po koncercie Davida Gilmoura wyszedłem w równym stopniu szczęśliwy, co zmęczony. Szczęśliwy bo chyba żaden inny koncert, na którym byłem nie posiadał nagromadzenia tylu arcydzieł (Shine On..., Us And Theme, Time, Comfortably Numb, High Hopes), zmęczony bo między tymi zjawiskowymi numerami była też cała masa przeciętniaków, w dodatku o charakterze męczących smętów, które w okolicach północy (koncert zakończył się o 1 w nocy) osłabiały i usypiały. Z tego wszystkiego na Sorrow po prostu usiadłem :)
David Gilmour zagrał aż 8 (!) numerów z ostatniej płyty, która w moim odczuciu posiada tylko 2 udane sztuki. Dorzucił jeszcze smęta z On An Island (o The Blue nie mówię bo to nadzwyczaj udany utwór jak na solową twórczość Davida) i 2 przeciętniaki z Division Bell. Dysonans jakościowy między sztandarowy klasykami Pink Floyd a nowościami był morderczy ;) Niestety, Gilmour to nie McCartney - jego solowe dokonania nie dorastają do pięt klasykom sprzed lat i to się na koncercie bardzo odczuwało. Można było być jednak wdzięcznym artyście, że darował sobie granie czegokolwiek z Endless River.
Do narzekań nad setlistą dorzucę jeszcze wycięcie Astronomy Domine i Fat Old Sun i to akurat od tego koncertu.
I wielka szkoda, że na efektownym telebimie tak rzadko pojawiał się bohater wieczoru. Będąc w sektorze B nie widziałem za wiele a David potrafi robić takie grymasy na twarzy podczas grania, że jest to zupełnie inny odbiór muzyki. Wizualizacje i inne lasery były dla mnie mało potrzebne, skoro oglądam koncert na żywo to wolę widzieć artystów.

Największe zaskoczenie na plus to wokalna forma Gilmoura. Śpiewał jak na starych płytach, zupełnie ten sam głos. Byłem pod wielkim wrażeniem. Oczywiście gitarowo to mistrzostwo świata. Dla samego łkania gitary na wstępie do Shine On... warto tam było być. Ale dla mnie koncert mógłby być o godzinę krótszy, z pominięciem 90% utworów z solowych płyt bez najmniejszego żalu.

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
PostWysłany: Śro Cze 29, 2016 7:01 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Paź 12, 2010 6:31 pm
Posty: 866
Yer Blue napisał(a):
Po koncercie Davida Gilmoura wyszedłem w równym stopniu szczęśliwy, co zmęczony. Szczęśliwy bo chyba żaden inny koncert, na którym byłem nie posiadał nagromadzenia tylu arcydzieł (Shine On..., Us And Theme, Time, Comfortably Numb, High Hopes), zmęczony bo między tymi zjawiskowymi numerami była też cała masa przeciętniaków, w dodatku o charakterze męczących smętów, które w okolicach północy (koncert zakończył się o 1 w nocy) osłabiały i usypiały. Z tego wszystkiego na Sorrow po prostu usiadłem :)


Zgadzam się choć Sorrow bardzo mnie ożywiło po ''smętach'' z ostatnich dwóch płyt. O płycie "On An Island''mam swoje wyrobione zdanie od 10 lat...Smuty z wyjątkiem "In Any Tongue'' (z ostatniej płyty mistrza). Przyznam,że momentami też byłem nieco znużony i zmęczony (efekt emocji podczas oglądania meczu Polska - Szwajcaria?. Miejsce siedzące? Czy też bardzo późna pora rozpoczęcia widowiska -21.45), ale utwory Floydów wyrywały mnie z objęcia Morfeusza. Time, Comfortably Numb to monumenty! Nie tylko koncertowe.
P.S. Mój znajomy dzień po, zahaczył Gilmoura podczas przebieżki wokół koncertowego ''pobojowiska''. Lojalnie zapytał czy to prawda ,że nie lubi kiedy go fotografują. Potwierdził stanowczo...i pobiegł gdzieś dalej...
P.S.S. Ryszardzie , byłeś na koncercie?


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 344 posty(ów) ]  Idź do strony Poprzednia  1 ... 14, 15, 16, 17, 18

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 7 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY