Ja tam uważam, że nagrody Grammy absolutnie o niczym nie świadczą. Ale nie wdawajmy się w drobiazgi.

The Rolling Stones to zespół wybitny (dla mnie ) i niewątpliwie godna konkurencja dla The Beatles.
Wow, straszne, że się zdobyłam na odwagę powiedzieć to głośno. Godna, co nie oznacza, że kiedykolwiek prowadzili w tym "pościgu za sławą".
Myślę, że do Stonesów trzeba po prostu czasu by się przekonać. To znaczy tak było w moim przypadku. Dopiero w pewnym momencie styl ich gry zaczął mi się naprawdę podobać.
Ale rozumiem tych, dla których ten zespół jest obojętnym.

Ech, na koncert Stonesów raczej się nie wybiorę. Raz, że za dużo na głowie, dwa iż nie dam chyba rady przekonać "władzy", a po trzecie: kasa, kasa, kasa.
Liczę, że ktokolwiek z tego forum będzie na koncercie i może nawet pokusi się na zrelacjonowanie występu i dodanie komentarza.

a kiedy i gdzie będzie ten koncert?

Jest to klasyka R&B i rokendrola. Doskonali.

ale teraz wiem jak odroznic chlam od Muzyki

Tomek Może moja wypowiedź kwiecista nie była, ale prawdziwa Mogłbym się rozpisać jak bardzo ich lubię, i jak świetnie grali od początku do teraz...ja po prostu esencjonalnie wyraziłem swoje zdanie. Szczerze mówiac prowokacyjnie rzuciłem że Stonsi to klasyka R&B i liczyłem na jakaś fajną kłótnię z tymi, którzy uważają, ze R&B to jest nieco inna muzyka, grana współcześnie Ale, kuchnia, nikt się pokłócić nie chciał.
Tez pozdrawiam oczywiście.

Jakiś czas temu zdjęcie pojawiło się na FB i mnie z miejsca zauroczyło

Super! Nie spodziewałem się tego po jego krytycznych wypowiedziach na temat The Beatles, w stylu, że to czterogłowy potwór