Nie przepadam, ale wciąż jest to najlepsza sitarowa piosenka jaką znam.
Oto kilka ciekawostek:
- Harrison był jedynym Beatlesem mającym udział w jej nagraniu, co nie znaczy, że zrobił ją samodzielnie. Miał tygodniami szukać hindusów wspomagających go instrumentalnie na jakiś swarmandalach, dilrubach i tablach.
- Śmiech Harrisona był jego pomysłem na rozjaśnienie nastroju piosenki zgodnie z całością albumu.
- Melodia jest oparta na muzyce Raviego Shankara. Harrison napisał tekst. W innym miejscu czytam, że Harrison sam stworzył melodię na fisharmonii, w domu Klausa Voormanna.
- Piosenka początkowo trwała 30 minut. Została skrócona na potrzebę albumu.
- Jest jedynyą piosenką Harrisona na "Sgt. Pepper's Lonely Hearts Club Band", po tym jak "Only a Northern Song" zostało odrzucone w ostatniej chwili.
Cover Oasis w brytyjskim radiu na 40 rocznicę powstania albumu
http://www.youtube.com/watch?v=S2pX8i537F8