Jeśli chodzi o wersje nagrań pod względem daty zapisu to są takie same. Wszystkie zostały zremasterowane z oryginalnych amerykańskich taśm matek. Jeśli masz na myśli fakt jak się ma mono do stereo na tym wydawnictwie to wyjaśniając posłużę się cytatem:
W nagraniach najstarszych stereo jest dość sztuczne, na zasadzie kanał lewy - kanał prawy. Owszem, zyskuje się ciut więcej przestrzeni (lekki pogłos wokali), ale nagrania mono, z ich większą dynamiką, nieraz dają paradoksalnie wrażenie przestrzeni pełniejszej (“Please Mr. Postman”). Im później, tym stereo lepsze: “Thank You Girl” z basem przez środek, ładnie zrobiona “Long Tall Sally”, bardzo, by tak rzec, harmonijnie rozdzielone głosy w “Things We Said Today”. Mimo zastrzeżeń warto było tę próbę cyfrowego stereo podjąć. Choćby po to, by odkryć trzy nuty zagrane na organach w “Mr. Moonlight” (2:27-2:29), których nie było słychać wcześniej, w mono...
O "The Capitol Albums Vol. 1" przeczytasz tez na naszym forum pod tym
linkiem.
pozdrawiam
macho