| www.beatles.kielce.com.pl https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/ | |
| Ulubione detale na beatlesowskich płytach https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=13&t=1519 | Strona 1 z 3 | 
| Autor: | cze [ Czw Cze 22, 2006 10:53 am ] | 
| Temat postu: | Ulubione detale na beatlesowskich płytach | 
| Revolver - rytm Taxmana (skopiowany zresztą wiele lat pózniej w "Start" The Jam) - instrumenty smyczkowe w Eleanor Rigby - "senne" gitary i ziewanie Lennona w Im Only Sleeping - McCartney w końcowych wersach Here There and Ewerywhere "nie wyrabia" wokalnie. Słychać to wyraznie na jednym z kanalow. Ujmujące - miękkie brzmienie tabli w Love You Too - ogłosy statku podwodnego i orkiestra w Yellow Submarine - "połamana" perkusja w She Said, She Said. Niespotykana raczej u Ringo Starra - wyeksponowana przez caly utwor gitara prowadząca w And Your Bird Can Sing - przepiękny i smutny rożek francuski w For No One - trąbki i saksofony w Got To Get You Into My Life - perkusja i bas w Tommorow Never Knows. Ringo gra własciwie caly czas jedną figurę, bas McCartneya jest natomiast zupelnie "z innej bajki" - "obok" a nie "z" bębnami. Genialne. Przetworzony głos Lennona. | |
| Autor: | Maveric [ Czw Cze 22, 2006 2:21 pm ] | 
| Temat postu: | |
| siutu i te basy w COME TOGETHER aaaaaaaa(ten niby głos z zaświatów) w A Day In The Life pomyśle to jeszcze coś dopiszę... | |
| Autor: | Audrey [ Czw Cze 22, 2006 2:52 pm ] | 
| Temat postu: | |
| Maveric napisał(a): siutu i te basy w COME TOGETHER aaaaaaaa(ten niby głos z zaświatów) w A Day In The Life pomyśle to jeszcze coś dopiszę... "siutu"    Literówka, a ja się nie domyślam słowa, które miało byc czy neologizm??  O co chodziło??   | |
| Autor: | Luke [ Czw Cze 22, 2006 2:56 pm ] | 
| Temat postu: | |
| Zapewne o " shoot me ". | |
| Autor: | satfreee [ Czw Cze 22, 2006 3:56 pm ] | 
| Temat postu: | |
| Chodzi (chyba) o powtarzane kilka razy "szu" na początku (i w środku) piosenki. | |
| Autor: | Maveric [ Czw Cze 22, 2006 4:24 pm ] | 
| Temat postu: | |
| satfreee napisał(a): Chodzi (chyba)  o powtarzane kilka razy "szu" na początku (i w środku) piosenki.nie o szu, a o siutu    Tak powtarza się to w tej piosence w kóło.     | |
| Autor: | satfreee [ Czw Cze 22, 2006 5:08 pm ] | 
| Temat postu: | |
| A kto to wie, ważne że wiemy o co ci chodzi     | |
| Autor: | Pati [ Czw Cze 22, 2006 8:18 pm ] | 
| Temat postu: | |
| A to moje typy: -solówka z And Your Bird Can Sing -melorecytacja Paula na początku Rocky Racoon -She Loves You, Yeah, Yeah, Yeah w All you need is love -tralala w Flying -syczenie w Girl -wers: My baby don't care w Ticket To Ride -linia basu w Lucy In The Sky With Diamonds -gwizdanie na końcu Two Of Us -brzmienie gitar w For You Blue -harmonijkowy wstęp do Please Please Me -chórki w You're Gonna Lose That Girl -bang, bang, shot, shot w Happiness Is A Warm Gun | |
| Autor: | Nelya [ Czw Cze 22, 2006 8:26 pm ] | 
| Temat postu: | |
| pierwsze skojarzenie - When I hold you in my arms z Hapiness Is a Warm Gun   chyba w każdej piosence mam swoj ukochany moment, a czasem nawet więcej niz jeden | |
| Autor: | Audrey [ Czw Cze 22, 2006 10:59 pm ] | 
| Temat postu: | |
| Pati napisał(a): -syczenie w Girl Syczenie?? U nas ("my" to dwie osoby, ale za to jakie osoby;) ) mówią na to zasysanie powietrza. Porównaj: -wysysanie powietrze -zasysanie powietrza i ten druga opcja wychodzi jak na płycie. Jeśli zawsze przy śpiewaniy wysysałaś (syczałaś), to nie to samo. Poczuj radość zasysania   PS jakby co, to się mną nie przejmuj, żyj w błędzie, jeśli chcesz   | |
| Autor: | greg [ Czw Cze 22, 2006 11:36 pm ] | 
| Temat postu: | |
| Audrey napisał(a): Pati napisał(a): -syczenie w Girl Syczenie?? U nas ("my" to dwie osoby, ale za to jakie osoby;) ) mówią na to zasysanie powietrza. Porównaj: -wysysanie powietrze -zasysanie powietrza i ten druga opcja wychodzi jak na płycie. Jeśli zawsze przy śpiewaniy wysysałaś (syczałaś), to nie to samo. Poczuj radość zasysania   PS jakby co, to się mną nie przejmuj, żyj w błędzie, jeśli chcesz  tak...tylko kwestia nie rozchodzi się o czynność a o efekt (chyba;) ), efektem zasysania jest dźwięk zwany syczeniem, nie widze sprzeczności logicznej:) pozdrawiam | |
| Autor: | jacek84 [ Pią Cze 23, 2006 4:28 pm ] | 
| Temat postu: | |
| Dla mnie z pewnoscią koda przy końcu ,,Hello Goodbye"'....heylaa heyllla looaaaa   Uwielbiam zakonczenie tej piosenki | |
| Autor: | Audrey [ Pią Cze 23, 2006 4:54 pm ] | 
| Temat postu: | |
| greg napisał(a): Audrey napisał(a): Pati napisał(a): -syczenie w Girl Syczenie?? U nas ("my" to dwie osoby, ale za to jakie osoby;) ) mówią na to zasysanie powietrza. Porównaj: -wysysanie powietrze -zasysanie powietrza i ten druga opcja wychodzi jak na płycie. Jeśli zawsze przy śpiewaniy wysysałaś (syczałaś), to nie to samo. Poczuj radość zasysania   PS jakby co, to się mną nie przejmuj, żyj w błędzie, jeśli chcesz  tak...tylko kwestia nie rozchodzi się o czynność a o efekt (chyba;) ), efektem zasysania jest dźwięk zwany syczeniem, nie widze sprzeczności logicznej:) Ach, naprawdę nie słyszysz tej subtelnej różnicy?? Z kim ja muszę mieć do czynienia  Dobra, offtop się robi. Ale zasysanie powietrza w "Girl" jest milutkie. I "tit tit tit" też  Jak o tym czytałam w Antologii, to byłam w szoku, jakie to niegrzeczne chłopaki z tych Beatlesów   | |
| Autor: | sadie:) [ Nie Cze 25, 2006 12:02 pm ] | 
| Temat postu: | |
| Uwielbiam początek Revolution. | |
| Autor: | hans80 [ Nie Cze 25, 2006 12:40 pm ] | 
| Temat postu: | |
| A ja za mocno odjechane uwazam cale You Know My Name, z wyszczegolnieniem chrzakania i stekania (tu pewnie Audrey mnie poprawi, ze jest to jakies tam mamrotanie, albo jeszcze inne zasysanio-wsysanio-cośtam  ), oraz swietnej, lekko jazzujacej przejsciowki na pianinku   | |
| Autor: | satfreee [ Nie Cze 25, 2006 12:46 pm ] | 
| Temat postu: | |
| W YKMN jest jeszcze bekanie   | |
| Autor: | Audrey [ Nie Cze 25, 2006 8:37 pm ] | 
| Temat postu: | |
| hans80 napisał(a): A ja za mocno odjechane uwazam cale You Know My Name, z wyszczegolnieniem chrzakania i stekania (tu pewnie Audrey mnie poprawi, ze jest to jakies tam mamrotanie, albo jeszcze inne zasysanio-wsysanio-cośtam   ), oraz swietnej, lekko jazzujacej przejsciowki na pianinku  Auuu, czepiają się mnie (no dobra, to ja się czepiałam  ) Ja też lubię wszelakie dziwne odgłosy w YNMN. Wyjatkowo nie nadaję im nazw  Najbardziej ten taki yokowaty, dziecinny głosik "ju nioł maj niejm", coś w tym stylu   I jeszcze ten fragment: -That's right? I takie niskie genialne urocze: -Yeah. | |
| Autor: | greg [ Nie Cze 25, 2006 8:41 pm ] | 
| Temat postu: | |
| wszystko to prawda ale chyba nic nie przebije..I've got blisters on my fingers:) | |
| Autor: | hans80 [ Nie Cze 25, 2006 8:56 pm ] | 
| Temat postu: | |
| greg napisał(a): wszystko to prawda ale chyba nic nie przebije..I've got blisters on my fingers:) Po takim czadzie jak HS, to nawet Ringo sie z tym okrzykiem specjalnie nie wybija  Jakos jedno do drugiego harmonijnie pasuje   | |
| Autor: | Winter [ Nie Cze 25, 2006 9:40 pm ] | 
| Temat postu: | |
| trąbka i cała gama instrumentalna w Only A Northern Song - uwielbiam wsłuchiowac się w linie melodyczną i wszystkie te instrumenty ... no i sitar w Within Without You - jak już kiedys ktoś mądrze powiedział - wyprawia on tam istne cuda Niestety tak na raz to nie umiem wymienić tych momentów, bo przypominam sobie o nich w trakcie słuchania - w każdej piosence mam po kilka ulubionych momentów na które czekam z ciarkami na plecach   Od dziś niech żyje radość zapisywania tych momentów na kartce a potem przepisywania na forum   | |
| Strona 1 z 3 | Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni) | 
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ | |