www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

BRIAN EPSTEIN
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=12&t=952
Strona 1 z 1

Autor:  Tomek [ Nie Sie 07, 2005 11:33 pm ]
Temat postu:  BRIAN EPSTEIN

Jak wiemy duży wpływ na Beatlesów wywarł Brian Epstein :!: .Niepoprawny idealista który znalazł sie odpowiednim czasie i w odpowiednim miejscu.
Odrazu jak został menadżerem poczynił zrobił rewolucje w zespole .
:arrow: Pierwsza to była zmiana imagie'u . Z obskurnych nawet punkowych skór zmiescili sie w garniturki. W Antologi jest zamieszczone że wszyscy zgdzodzili sie bez żadnych przeciwskazań. Kto wie.....

:arrow: Druga sprawa to zachowanie na scenie. Juz nie mogli palic , pic , pełna kultura. A co do trzeciej sprawy to zmiana perkusisty.
Pete out ,Ringo come .
:idea: Jak myslicie czy poczynania w swiecie muzycznym i ustawianie Beatlesów do pionu to jedna z głownych cech wielkiego sukcesu?
Czy Brian jest słusznie nazywany księciem rocka. Jaki wpływ na swym chłopców mial on sam.


Czekam (y) na wasze wypowiedzi i dygresje. :arrow: :roll:



POzdrawiam Tomek

Autor:  piotr-ek [ Pon Sie 08, 2005 3:21 pm ]
Temat postu: 

Brian to z pewnościa gościu z zasadami. Stawiał warunki ale korzyści z nich warte były podporządkowania. Zakładacie garniaki i nowe fryzy - i macie drogę do kariery. Opłacało się, nie? :D

Autor:  beatle [ Czw Sie 11, 2005 12:26 am ]
Temat postu: 

heh, postawię na "faceta z zasadami" choć jest to zbyt ogólnikowe...o Brianie można i należałoby powiedzieć znacznie więcej i to w wielu różnych tonacjach, bowiem miał on zarówno blaski i cienie...

Autor:  Ania1 [ Pią Sie 12, 2005 9:10 am ]
Temat postu: 

Kilka słów o Brianie......
Cytuj:
Miłosne rozterki menadżera Beatlesów


Były menadżer The Beatles mimo homoseksualnej orientacji romansował z piosenkarkami Almą Cogan i Marianne Faithfull w nadziei na założenie normalnej rodziny. Brian Epstein był nieszczęśliwie zakochany w Johnie Lennonie, jednak jego rodzice - tradycyjni Żydzi - bardzo chcieli, aby założył prawdziwą rodzinę, więc menadżer próbował związać się kolejno z dwiema najpopularniejszymi wokalistkami tamtych czasów.


Niestety Cogan zerwała z nim, ponieważ nie spieszył się z poważnymi deklaracjami, a Faithfull okazała się zbyt rozwiązła.

"Rodzina Briana zaczęła wywierać na niego presję. Jego rodzice chcieli doczekać się wnuków. Myślę, że próbował związać się z Almą i Marianne, ale nie jestem pewien, czy zdobył się na oświadczyny. Brian nie zdawał sobie sprawy z tego, jak bogate życie erotyczne prowadziła wówczas obdarzona twarzą anioła Marianne. Dla niego ona zawsze była dziewiczą uczennicą, więc na pewno wyobrażał sobie, że w sypialni wystarczy jeżeli wyszczotkuje jej złote loki i rozłoży na łóżku jej wiktoriańską koszulę nocną" - wspomina w swojej książce "Magical Mystery Tours: My Life With The Beatles" były asystent Epsteina, Tony Bramwell.
- podaje portal wp.pl

Autor:  Michelle [ Wto Wrz 27, 2005 3:46 pm ]
Temat postu: 

Zapiszę to w tym wątku, mam nadzieję, że nie weźmiecie tego za off topic :wink:
Otóż, każdy kto uważa, że Brian Epstein może zostać wprowadzony do Rock and Roll Hall Of Fame, może podpisać się pod petycją na tej stronie :arrow:

http://www.brianepstein.com/

dziekuję za uwagę :wink: :D

Autor:  Pawel [ Pon Paź 10, 2005 7:22 pm ]
Temat postu: 

Gość z zasadami 8)
Poza tym, kochał Johna, i dopóki żył nic nie mogło stać się Beatlesom!

Strona 1 z 1 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/