Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Istnieje od 2001 roku. Codzienna aktualizacja, ksiazki, filmy, plyty.
jesteś na Forum Polskiego Serwisu Informacyjnego The Beatles
Obecny czas: Pią Mar 29, 2024 2:30 pm

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)




Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 25 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna
Autor Wiadomość
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Cze 09, 2005 1:11 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Nie Lut 06, 2005 11:35 pm
Posty: 2038
Miejscowość: Łódź
A kto z was ma jakieś szersze informacje o Jane Asher?? Ja tylko jakieś parę zdań o niej usłyszałam/przeczytałam :wink: Wydaje się być raczej ciekawą postacią :wink: :D

_________________
"Normalność nie jest kwestią statystyki."


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Czw Cze 09, 2005 7:06 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Wrz 23, 2004 10:08 am
Posty: 1620
Miejscowość: www.the-beatles.pl
Jane Asher

Image
Jane i Paul, 1967

Jane urodziła się 5 kwietnia 1946 roku (moja mama 26 maja 1946! :) ) w dystyngowanej i artystycznie uzdolnionej rodzinie londyńskiej. Jane zawsze chciała być aktorką i wieku lat 17-stu miała już za sobą kilka ról. W 1963 roku pojawiała się regularnie w telewizyjnym programie młodzieżowym Juke Box Jury. W kwietniu w tym programie mieli wystąpić zdobywający własnie sławę Beatlesi, a Jane miała zasiąść w specjalnym jury oceniającym występ zespołu, a później napisać o nich artykuł do Radio Times.
Wszystko poszło z planem i ..... Jane spodobał się najbardziej George! Tymczasem Paul w ogóle jej nie zauważył (to dziwne, bo główka Jane mogłyby zastąpić czerwone światło sygnalizacji drogowej, gdyby zabrakło prądu... :wink: )
Na przyjęciu po programie Paul zaczął jednak z nią rozmawiać, i dość szybko para ta miała sie już ku sobie :wink:
Paul spodobał się szacownemu tatusiowi Jane na tyle, że tenże pozwolił mu zamieszkać w ich kamienicy, co było Paulowi na rękę, bo właśnie szukał lokum po przeprowadzce z Liverpoolu (miałem szczęscie być pod tym domem w 2001, zrobić sobie zdjęcie i usłyszeć od pani przewodnik jak to Paul napisał w piwnicy tego domu większość przebojów The Beatles, m.in I Wanna Hold Your Hand, Yellow Submarine, no i oczywiście Yesterday, do którego to ponoć melodia przyśniła mu się na poddaszu tego domu, gdzie to właśnie zamieszkiwał).
Te pięć lat spędzone w kamienicy pp Asher odmieniło całkowicie Paula i pośrednio pozostałych Beatlesów. Pan Asher bardzo dbał o rozwój kulturowy swojej rodziny i w tym domu Paul nauczył się doceniać muzykę poważną, oraz poezję, malarstwo itp. High life, bon ton, itp... :wink:
Prosty chłopak z Liverpoolu zaczął tym sposobem obracać się w szacownych kręgach londyńskiego establishmentu. (Warto o tym pamiętać studiując historię i rozwój The Beatles).
Jane Paul nie imponował specjalnie jako jeden z Beatlesów. Kochała go za to, że był Paulem, a nie za bycie Beatlesem.
Miało to dobre i złe strony. Okazało się, że Jane jest nadzwyczaj ambitna i chce robić własną karierę nie oglądając się za Paulem.
Często nie było jej u boku Paula wtedy gdy ją potrzebował. Była to dorastająca dziewczyna, szybko zmieniająca się. Własnie jej Paul zadedykował przebój z płyty Rubber Soul - I'm Looking Through You opisując swoje rozterki związane ze zmieniającą się Jane.
Jednak w Boże Narodzenie 1967 Paul oświadczył się Jane i został 'przyjęty'.
Dziwne to musiały być czasy i wszystko zaczęło zmieniać się jak w kalejdoskopie, bo już pieć miesięcy później Paul i Jane przestali być już parą a narzeczeństwo zostało zerwane.... Jane zastała Paula w łóżku z Francie Schwartz :oops:
W ten sposób para uważana przez wszystkich za idealnie dobraną rozeszła się.
Paul potrzebował kobiety, która rodziłaby mu dzieci, zajęła się domem i najlepiej była przy nim cały czas, nawet na scenie - co ciekawe wkrótce znalazł idealną kandydatkę ... ale o tym w kolejnym odcinku :wink:


PS: Jane jest do dzisiaj traktowana przez fanów z dużym szacunkiem, głównie za to, że nigdy nie powiedziała złego słowa o Paulu, że 'nie sprzedała' swojej historii brukowcom 8)

Jej brat Peter Asher założył duet Peter And Gordon, dla którego Paul napisał kilka przebojów. Peter w roku 1992 współprodukował płytę Ringo "Time Takes Time"

Image
Jane, współcześnie

_________________
www.the-beatles.pl


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Cze 10, 2005 9:57 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Kwi 13, 2005 8:27 am
Posty: 1052
Miejscowość: Warmia
Jane..... kobieta "z klasą"!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Cze 14, 2005 6:44 pm 
Offline
Sierżant Pepper
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Lut 04, 2005 4:04 pm
Posty: 119
A mi się wydawało, że ona była blondynką...Ponoć Paul lubił długowłose blondynki.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Pią Lip 13, 2007 6:10 pm 
Ja jestem w niej zakochany :oops: :oops: :oops:
Serio :oops: :oops: :oops: :oops:


Góra
  
 
 Temat postu:
PostWysłany: Wto Maj 06, 2008 12:08 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 06, 2006 10:52 am
Posty: 1499
Wydaje mi się, że rzadko przeglądane są wywiady na stronie głównej. Oto jeden z nich o Jane Asher:

http://www.beatles.kielce.com.pl/wz_wywiad.php?id=53

Tak przy okazji widziałam Morderstwo na Plebanii w wersji z Jane. Grała tam drugoplanową postać, ale jakże znakomicie i wyraziście :)


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Jane Asher
PostWysłany: Nie Sie 09, 2009 3:36 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
Zawsze miałam jakieś takie wrażenie, że uczucie, jakie Paul żywił do Jane, nie było tym 'prawdziwym', że ten związek był z jego strony troszkę "na pokaz"; w końcu to musiał być niezły prestiż dla -- jeszcze do niedawna -- zwykłego liverpoolskiego chłopaka, pochodzącego z klasy robotniczej, spotykać się z tak ładną, zgrabną i bogatą dziewczyną, która jest nieźle zapowiadającą się aktorką. Na czym opieram to przypuszczenie? Głównie przez porównanie tego związku do związku Paula z Lindą. Z oświadczynami Paul w przypadku Jane jakoś tak dziwnie się ociągał, natomiast Lindzie zaproponował małżeństwo z tego co pamiętam stosunkowo szybko, do tego uczynił to dwa razy, nie zrażając się jej odmową za pierwszym razem. Jane chciał Paul koniecznie uziemić w domu i uczynić w niej modelową w owym czasie "żonę Beatlesa", którą to jak dzieci powinno się widzieć, ale niekoniecznie słyszeć (oglądać, acz nie słuchać ;) ). Z tego można wywnioskować, że nie bardzo liczył się z jej ambicjami. Pozwolę sobie po raz kolejny odwołać się do "A Twist of Lennon" Cynthii: wspomina ona chwilę, gdy po raz pierwszy zobaczyła Jane i Paula razem, i wg niej Paul miał przez cały czas minę pt. "Wszystko, co wy macie, ja mogę mieć lepsze" (a więc dziewczynę też). A spójrzmy, jak było z Lindą: nie tylko nie miał nic przeciwko jej ambicjom, ale wręcz ją w nich wspierał, a o trzymaniu jej w domu nie chciał nawet myśleć, skoro specjalnie po to, by być z nią cały czas, założył zespół Wings. Może Paul trochę wydoroślał, może to wpływ zmieniających się czasów (pod koniec lat 60. po raz pierwszy na dużą skalę do głosu doszedł feminizm), ja jednak uważam, że Jane to po prostu nie było jeszcze "to". Zresztą, wydaje mi się, że każdy Beatles cierpiał na jakiś syndrom "drugiej partnerki" ;).

A jeszcze o Jane: coś mi się kojarzy, że gdzieś czytałam, iż w jednym z pokojów hotelowych siedzieli raz czterej Beatlesi i ona właśnie. Gdy John, George i Ringo spostrzegli, że Paul i Jane mają się ku sobie, zostawili ich samych w pokoju, co by para mogła swój związek należycie "rozpocząć". Gdy po jakimś wrócili, okazało się jednak, że Paul i Jane siedzieli nadal pogrążeni w rozmowie ;).

Polecam z Jane jeden z moich ulubionych filmów, "Alfie", pochodzący z 1966 roku (kilka lat temu powstał remake, z Judem Law w roli głównej, ja jednak sądzę, że oryginalny film jest lepszy). Jane gra tam co prawda rolę drugoplanową, ale moim zdaniem gra nieźle, a zresztą film polecam ogólnie, nie tylko ze względu na nią.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Ostatnio edytowany przez Rita, Pon Sie 10, 2009 5:56 pm, edytowano w sumie 1 raz

Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Jane Asher
PostWysłany: Pon Sie 10, 2009 5:30 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 06, 2006 10:52 am
Posty: 1499
Dzisiaj na przerwie w pracy z nudów zaczęłam przeglądać jakaś zeszłoroczną gazetkę typu "Pani Domu" w wersji angielskiej. I tak oto trafiłam na artykuł o Jane Asher.

ImageImage

_________________
Image
Strawberry Fields Forever


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Jane Asher
PostWysłany: Śro Sie 19, 2009 5:06 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Kwi 13, 2005 8:27 am
Posty: 1052
Miejscowość: Warmia
Kasiu... no i co tam piszą w artykule? Będziesz tak uprzejma i uchylisz rąbka? Powiększyłam artykuł, ale wszystko nieczytelne niestety.

_________________
http://www.ratujkonie.pl/.


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Jane Asher
PostWysłany: Śro Sie 19, 2009 5:50 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 06, 2006 10:52 am
Posty: 1499
Trzeba jeszcze raz kliknąć i artykuł jest czytelny, sprawdzałam przed chwilą. Akurat jutro wyjeżdżam na kilkudniowe wakacje, tak więc po powrocie wrzucę tłumaczenie.

_________________
Image
Strawberry Fields Forever


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Jane Asher
PostWysłany: Czw Sie 27, 2009 12:02 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 06, 2006 10:52 am
Posty: 1499
Wrzucam parę przetłumaczonych fragmentów:

Dżdżysty parking samochodowy w północnym Londynie nie wydaje się być naturalnym siedliskiem dla eleganckiej istotki jaką jest Jane Asher, ale ona jest wyraźnie podekscytowana możliwością bycia w tym miejscu ponownie.

Jane spotkaliśmy gdy powtarzała swoją rolę jako pani Lyrne w serialu Holby City, gdzie pojawiała się tam gościnnie przez dwa ostatnie lata. Do tego czasu kiedy czerwcowe epizody będą na antenie, Jane ma nadzieję, że zaskarbi sobie sympatię w kraju grając Sally, seksowną sąsiadkę o którą walczą dwaj zrzędliwi staruszkowie w nowym telewizyjnym serialu „The Old Guys”.

„Czuję się jakbym wróciła do swojej prawdziwej pracy”- promienieje uśmiechem 62- letnia aktorka, która pojawiła się na ekranach naszych telewizorów kiedy to zdecydowała się po długiej przerwie powrócić do zawodu.

„Nigdy całkowicie nie porzuciłam grania, ale musiałam coś zmienić kiedy trójka moich dzieci dorastała” – wyjaśnia matka 34-letniej Katie, 27-letniego Alexandra i 25-letniej Rory.

„Kiedy moje dzieci były małe, nie mogłam pracować daleko od domu – musiałam być przy nich, by im pomagać w nauce i chodzić na zebrania do szkoły.

„Teraz dzieci są wystarczająco dorosłe aby mogły się same o siebie zatroszczyć. Teraz jestem gotowa aby występować na ekranie ponownie”.

„Było dla mnie radością odkrywać ponownie Glasgow podczas kręcenia „The Old Guys. Mój mąż Gerald odwiedzał mnie często i jedliśmy obiady we wspaniałych restauracjach”

„Dali mi miłe mieszkanko przy Charity Cross i nie mogę się doczekać powrotu do tego miejsca, jeśli, a taką mam nadzieję, nakręcimy kolejną serię”

Jane Asher jest być może najbardziej znana z powodu tego, że była pierwszą narzeczoną Paula McCartneya w latach sześćdziesiątych.

Jakkolwiek w życiu Jane jest coś więcej niż słynna była miłość. Jane zasłynęła w robieniu specjalnych tortów dla bogatych i sławnych ludzi.

„Moje torty mogą kosztować tysiące funtów. Moja firma wysłała dwie dziewczyny do Cypru by zawiozły tort”

„Wszystko zaczęło się od tego jak zaczęłam ozdabiać tort dwiema nagimi kobietami dla moich przyjaciół na ich czterdziestkę”

_________________
Image
Strawberry Fields Forever


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Jane Asher
PostWysłany: Sob Gru 05, 2009 1:25 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 06, 2006 10:52 am
Posty: 1499
Następny, dosyć obszerny artykuł o Jane Asher. Opisane jest trochę więcej o jej relacji z Paulem, ale większość fanów zna tę historię. Niemniej jednak, artykuł jest wart przeczytania:

http://saga.inbro.net/seeinsidebrochure ... er/page_90

_________________
Image
Strawberry Fields Forever


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Jane Asher
PostWysłany: Śro Wrz 08, 2010 5:51 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 06, 2006 10:52 am
Posty: 1499
Jane Asher wymyśliła przepis na ciasto o uroczej nazwie "Wyborna śmierć" z okazji 120 rocznicy twórczości Agathy Christie. Przepis poniżej w wersji oryginalnej (niestety nie mam czasu na tłumaczenie):

Image

Delicious Death

Ingredients

175g dark chocolate drops (50-55% cocoa solids)

100g softened or spreadable butter

100g golden caster sugar

5 large eggs

½ tsp vanilla extract

100g ground almonds

½ tsp baking powder

For the filling

150ml rum, brandy or orange juice

150g raisins

55g soft dark brown sugar

6-8 glace cherries

4-6 pieces crystallized ginger

1 tsp lemon juice

For the decoration

175g dark chocolate drops (50-55% cocoa solids)

150ml double cream

2 tsps apricot jam

10g crystallized violet petals

10g crystallized rose petals

1 small pt of gold leaf

--------------------------------

Method

Pre-heat the oven to 150ºC, (300ºF, 135ºC fan assisted). Grease an 8” deep cake tin and line the bottom with baking parchment or silicone.

Prepare the filling: in a small saucepan, combine all the ingredients and stir over heat until the mixture is bubbling. Allow to simmer gently, while stirring, for at least 2 minutes, or until most of the liquid has evaporated and the mixture is thickened. Allow to cool.

In a small heatproof bowl, melt the chocolate drops over simmering water or in a microwave, being careful not to let it overheat. Set aside to cool for a few minutes.

Using an electric mixer, cream the butter and sugar together in a large bowl until very pale and fluffy. Separate the eggs, setting aside the whites in a large mixing bowl, and, one by one, add 4 of the yolks to the butter/sugar mix, beating well between each one.

Add the melted chocolate and fold in carefully, then stir in the vanilla extract. In a separate bowl, mix together the ground almonds and baking powder, then stir them into the cake mix.

Whisk the egg whites until peaked and stiff, then fold gently into the chocolate cake mix.

Spoon the mix into the prepared cake tin, levelling the top, and bake on the middle shelf of the oven for 55-65 minutes, or until firm and well risen. Allow the cake to cool in the tin for 10 minutes before turning it out on to a rack to cool completely.

Using a serrated knife, slice the cake in half horizontally. Spread the cooled fruit filling onto one half and sandwich the two halves back together.

To decorate: put the chocolate and cream in a heatproof bowl and melt them together over simmering water or in a microwave. Spread the cake all over with warmed apricot jam and place on a rack over a baking tray. Keeping back a couple of tablespoonfuls, pour the icing over the whole cake, making sure it covers the top and the sides completely, scooping up the excess from the tray with a palette knife as necessary. Add any surplus to the kept back icing. Carefully transfer the cake to a 10” cake board or pretty plate.

Once the reserved icing is firm enough to pipe, place it in a piping bag with no. 8 star nozzle and pipe a scrolling line around the top and bottom edges of the cake. Leave for 2-3 hours, to set.

Place the violet and rose petals into a plastic bag and crush them into small flakes. Sprinkle these liberally around the chocolate scrolls. Finally, with a cocktail stick, pull off some small flakes of gold leaf and gently add them to the top of the cake.

_________________
Image
Strawberry Fields Forever


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Jane Asher
PostWysłany: Śro Wrz 08, 2010 10:11 pm 
Offline
Admiral Halsey
Awatar użytkownika

Rejestracja: Śro Mar 15, 2006 11:03 pm
Posty: 991
Miejscowość: Karlstad
Dzieki, zupelnie niestandartowe i smakowite info o Jane :)

_________________
Image


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Jane Asher
PostWysłany: Wto Wrz 14, 2010 2:34 pm 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 06, 2006 10:52 am
Posty: 1499
Jane Asher w Wielkiej Brytanii jest nazywana "Królową wypieków". A pomysł na ciasto "Wyborna Śmierć" powstał po przeczytaniu przez Jane książki A. Christie "Morderstwo odbędzie się". Tak dla ciekawostki podaję.

_________________
Image
Strawberry Fields Forever


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Jane Asher
PostWysłany: Śro Lip 18, 2012 6:20 am 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Wto Lut 07, 2012 7:49 am
Posty: 158
Miejscowość: Chicago
Noelka napisał(a):
Wrzucam parę przetłumaczonych fragmentów:

Mój mąż Gerald odwiedzał mnie często i jedliśmy obiady we wspaniałych restauracjach”




Nie wiem czy wiecie ,że chodzi o Geralda Scarfe'a słynnego plastyka, autora wizualnej strony The Wall Pink Floyd (okładka , animacje w filmie i na koncertach , gigantyczne kukły ) . Od wielu lat tworzą udany związek a na początku (w 1973) pomagała mu w przygotowaniach w LA filmu -kreskówki (którą ręcznie kolorowała) a który to film zwrócił uwagę muzyków Pink Floyd i zapoczątkował wieloletnią owocną współpracę.
http://vimeo.com/22166707
http://www.zimbio.com/photos/Jane+Asher


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Jane Asher
PostWysłany: Czw Lip 19, 2012 11:32 am 
Offline
Beatlesiak
Awatar użytkownika

Rejestracja: Czw Lip 06, 2006 10:52 am
Posty: 1499
Dzięki za ciekawostkę, nie wiedziałam wcześniej o tym.

_________________
Image
Strawberry Fields Forever


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Jane Asher
PostWysłany: Nie Kwi 28, 2013 3:09 pm 
Offline
Mean Mr Mustard
Awatar użytkownika

Rejestracja: Pią Mar 08, 2013 9:35 pm
Posty: 165
Miejscowość: Warszawa
Może dopiero teraz to zauważyłam, ale wg wikipedii jej matka (Margaret Eliot Asher) była, w skrócie, profesorem muzyki a jej najbardizej znanym uczniem był...George Martin!

_________________
The Lord is awaiting on you all!


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Jane Asher
PostWysłany: Pon Sie 10, 2015 11:39 pm 
Offline
Musketeer Gripwood

Rejestracja: Pon Sie 10, 2015 11:28 pm
Posty: 94
Polecam książkę Jane pt. Tęsknota oraz jej film z lat '60 "Na Samym Dnie" (Skolimowskiego).


Góra
 Profil  
 
 Temat postu: Re: Jane Asher
PostWysłany: Wto Sie 11, 2015 5:24 pm 
Offline
Beatlesiak

Rejestracja: Śro Lut 11, 2004 11:07 pm
Posty: 1958
Miejscowość: Warszawa
To bedzie wstyd, ale nawet nie wiedzialam, ze Jane pisze ksiazki. :oops: Zapewne kiedys po nie siegne, choc tematyka "Tesknoty" to troche nie moje klimaty.

Film tez musze w koncu obejrzec.

Z Jane lubie genialny film "Alfie" (wersja z 1966 r.), chociaz nie gra ona w nim glownej roli. Jesli nie widzialas jeszcze tego filmu, to bardzo polecam.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie


Góra
 Profil  
 
Wyświetl posty z poprzednich:  Sortuj według  
Napisz nowy temat Odpowiedz  [ 25 posty(ów) ]  Idź do strony 1, 2  Następna

Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)


Kto jest na forum

Użytkownicy przeglądający to forum: Brak zarejestrowanych użytkowników oraz 7 gości


Nie możesz zakładać nowych tematów na tym forum
Nie możesz odpowiadać w tematach na tym forum
Nie możesz edytować swoich postów na tym forum
Nie możesz usuwać swoich postów na tym forum
Nie możesz dodawać załączników na tym forum

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY