www.beatles.kielce.com.pl
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/

Cynthia Powell - kobiety Beatlesów - zdjęcia, fakty, opinie
https://beatles.kielce.com.pl/phpbb2/viewtopic.php?f=12&t=812
Strona 1 z 2

Autor:  Pawel [ Śro Maj 04, 2005 4:17 pm ]
Temat postu:  Cynthia Powell - kobiety Beatlesów - zdjęcia, fakty, opinie

Odcinek pierwszy pragnę zadedykować mniej znanej, pierwszej żonie Johna - Cynthii Powell.
Na początek, jedno z ich pierwszych wspólnych zdjęć z Liverpoolu z końca lat 50'tych:
Image


Cynthia urodziła się 10.09.1939, a więc była podobnie jak Yoko, starsza od Johna, i choć urodziła się w Blackpool, to pochodziła z Liverpoolu.
Gdy miała 12 lat wstąpiła do Junior Art School w Gambier Terrace w Liverpoolu. Za pieniądze jakie jej matka uzyskała z ubezpieczalni po śmierci ojca Cynthii, młoda dziewczyna mogła opłacić czesne w Liverpool College of Art do którego wstąpiła w 1959 roku.
Niezadługo potem poznała w tejże szkole niejakiego Johna Lennona, który zachowywał się śmiesznie ale spodobał się Cynthii na tyle, że wkrótce stali się parą. Rodzina Cynthii emigrowała właśnie do Kanady i jej matka nalegała aby Cynthia wyjechała z nią. Matce nie podobało się to, że córka ma chłopaka, który nie dość, że jest jakimś rock'n'rollowcem, to jeszcze rzadko kiedy ma czas dla Cynthii, bo ciągle gdzieś występuje ze swoim zespołem o dziwnej, żeby nie powiedzieć głupiej nazwie - The Silver Beetles. Cynthia jednak zaczęła farbować włosy, nosić czarne obcisłe bluzki i bardzo krótkie spodniczki, tak krótkie, że latem 1962 roku John dowiedział się, że zostatnie tatusiem :D :shock:
Image
Honorowy John zaraz się oświadczył, a ślub odbył się 23.08.1962 :)
8 kwietnia 1963 roku urodził się ich dowód miłości - John Charles Julian Lennon.
Tak jak i małżeństwo, tak i Julian był wielkim sekretem dla fanów The Beatles. Sprawa 'rypsła' się dopiero w Ameryce, w lutym 1964, ale nie o to tu chodzi... :)
John widywał się z rodziną trochę rzadziej niż ze swoim poborcą podatkowym, i małżeństwo nie miało przez to zbyt mocnych korzeni.
Gwożdziem do trumny była słynna scena jak Beatlesi odjeżdżali do Indii z dworca kolejowego w Londynie, a biedna Cynthia spóźniła się o parę sekund na peron i zobaczyła tylko tylny wagon. Tak też mniej więcej skończyło się ich małżeństwo, bo John wrócił z Indii całkiem odmieniony i przypomniał sobie o pewnej japońskiej artystce, ale to już w kolejnym odcinku... :)

zachęcam do komentarzy (kolejny odcinek dopiero za parę dni :wink: )

Autor:  piotr-ek [ Śro Maj 04, 2005 7:56 pm ]
Temat postu: 

Od siebie dodam, że Johna i Cynthię zbliżyło to że oboje byli krótkowidzami - mieli na początek jakiś wspólny temat :D

Autor:  beatle [ Sob Maj 07, 2005 10:42 am ]
Temat postu: 

tak...a ja chciałbym dodać, że nie tylko ?John miał pecha trafić na zouzę (yoko) nie zapominajmy o numerze jaki wykręciła George'owi Patti Boyd...Yoko przynajmniej była wierna (choć nic poza tym) natomiast George trafił na prawdziwą wiedźmę...

Autor:  Tomek [ Sob Maj 07, 2005 11:56 am ]
Temat postu: 

beatle napisał(a):
tak...a ja chciałbym dodać, że nie tylko ?John miał pecha trafić na zouzę (yoko) nie zapominajmy o numerze jaki wykręciła George'owi Patti Boyd...Yoko przynajmniej była wierna (choć nic poza tym) natomiast George trafił na prawdziwą wiedźmę...



Heh ale na jaką piękną wiedźmę :D :twisted:





Pozdrawiam

Autor:  beatle [ Sob Maj 07, 2005 4:11 pm ]
Temat postu: 

Tomek napisał(a):


Heh ale na jaką piękną wiedźmę :D :twisted:


piękną, to fakt. wcale nie bronię yoko która nie dość, że jest i była wiedźmą to do tego paskudą babą... :twisted:

Autor:  beatle [ Sob Maj 07, 2005 4:16 pm ]
Temat postu: 

aha i jeszcze jedno. john naprawdę musiał kiepsko widzieć skoro olał Cynthię dla tej smoczycy yoko...zamienił ładniutką buzię i dobrą kobietę na tego zakompleksionego, feministycznego i tandetnego - mop'a i jej pseudosztukę paznokci wbijanych w ścianę czy cholera wie w co jeszcze....szkoda gadać...

Autor:  Gość [ Sob Maj 07, 2005 5:23 pm ]
Temat postu: 

beatle napisał(a):
aha i jeszcze jedno.


Mam nadzieję, że już ostatnie.

Autor:  beatle [ Sob Maj 07, 2005 6:33 pm ]
Temat postu: 

gietek napisał(a):

Mam nadzieję, że już ostatnie.

trąci cenzurą :(

Autor:  greg [ Nie Maj 08, 2005 5:58 pm ]
Temat postu: 

beatle napisał(a):
zamienił ładniutką buzię i dobrą kobietę na tego zakompleksionego, feministycznego i tandetnego - mop'a i jej pseudosztukę paznokci wbijanych w ścianę czy cholera wie w co jeszcze....szkoda gadać...


Wydaje mi się że wykracza to trochę za tak tu szerzoną "konstruktywną krytykę". Rozumiem że to Twoje zdanie...ale robisz w ten sposónb z Johna jakiegos idiotę...

Autor:  Michelle [ Nie Maj 08, 2005 6:43 pm ]
Temat postu: 

Ja nie lubię Yoko (zresztą sami wiecie :wink: ) ale też uważam, że to było trochę przesadzone. Jak mówiłam każdemu należy się szacunek...

Autor:  Tomek [ Nie Maj 08, 2005 8:20 pm ]
Temat postu: 

ZOSTAWCIE DO CHOLERY YOKO W SPOKOJU

Autor:  Michelle [ Nie Maj 08, 2005 8:22 pm ]
Temat postu: 

Tomek napisał(a):
ZOSTAWCIE DO CHOLERY YOKO!!![size=24]


spokojnie, spokojnie :wink: :D nie chciałam nikogo zdenerwować :roll: :?

Autor:  Gość [ Nie Maj 08, 2005 9:06 pm ]
Temat postu: 

Z niecierpliwością czekamy na dalsze losy naszych bohaterów.
Jest jeszcze do omówienia Yoko, May Pang, Jane, Linda, Heather, Patti, Olivia, Maureen i Barbara.
Powiem szczerze , że wciągnęło mnie to niczym "Moda na sukces" i już nie mogę się doczekać na odcinek, w którym Patti zabija Yoko wykałaczką.
Pozdrawiam
gietek

Autor:  Ania1 [ Śro Maj 11, 2005 8:49 am ]
Temat postu: 

Czytam sobie forum i nie rozumiem - dlaczego kochani wstawiacie aż tak długie cytaty wypowiedzi innych uzytkowników forum? Czy to jest konieczne? Cytat oooooogggggromniasty a pod nim jedno zdanie.....ufff.
A poza tym z bardzo fajnego punktu widzenia opisujesz Paweł kobiety beatlesów. Fakty znane - ale spojrzenie na nie interesujące....

Autor:  Ania1 [ Śro Maj 18, 2005 8:47 am ]
Temat postu: 

Hej! Będzie ciąg dalszy historii kobiet Beatlesów???

Autor:  Gość [ Sob Cze 04, 2005 12:38 pm ]
Temat postu: 

Pawle, no nie mogę się doczekać następnego odcinka... ;)

Autor:  greg [ Czw Cze 09, 2005 11:57 am ]
Temat postu: 

TAK JEST...Pawle :!: .. chcemy Patii 8) , albo moze być kto inny :roll: , jak Ci tam przypasuje :wink:

Autor:  Agnes [ Nie Lut 05, 2006 8:20 pm ]
Temat postu: 

beatle napisał(a):
Tomek napisał(a):


Heh ale na jaką piękną wiedźmę :D :twisted:


piękną, to fakt. wcale nie bronię yoko która nie dość, że jest i była wiedźmą to do tego paskudą babą... :twisted:

Ja uważam, że Yoko była bardzo ładna :D. Ale ja zawsze miałam gust inny niż większość osób :D :D :D

Autor:  Kams [ Śro Lut 08, 2006 7:37 pm ]
Temat postu: 

Cytuj:
Cynthia jednak zaczęła farbować włosy, nosić czarne obcisłe bluzki i bardzo krótkie spodniczki, tak krótkie, że latem 1962 roku John dowiedział się, że zostatnie tatusiem

to od tego?! :lol: ;)

Autor:  Rita [ Pią Lut 10, 2006 1:48 am ]
Temat postu:  Re: Cynthia Powell - kobiety Beatlesów - zdjęcia, fakty, opi

Pawel napisał(a):
Cynthia jednak zaczęła farbować włosy, nosić czarne obcisłe bluzki i bardzo krótkie spodniczki(...)


... lecz zanim to nastąpiło, wygladała tak:

Image

Mi się chyba bardziej podoba jako blondynka :) .

Pozdrawiam

PS A tak swoją drogą, obawy Johna raczej się nie sprawdziły, gdyż Cynthia jako jego żona została szeroko zaakceptowana - nawet przez fanki... Jako jedyna partnerka życiowa Beatlesa w latach 60. doczekała się nawet swojego fanklubu.

Strona 1 z 2 Wszystkie czasy w strefie UTC + 1 godzina (czas letni)
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/