Astrid i Klaus niewątpliwie byli parą, kochali się, sypiali ze sobą - jednak należy zadać pytanie o etap, na jakim był ten związek w momencie, gdy oboje poznali Beatlesów.
W swojej autobiografii "Warum spielst du 'Imagine' nicht auf dem weissen Klavier, John" Klaus wypowiedział się jednoznacznie na temat swoich ówczesnych relacji z Astrid. Przyznał, że wielu ludzi pytało go potem, czy nie czuł się oszukany, zraniony itd. przez swoją dziewczynę. Tymczasem nic takiego nie miało miejsca, bowiem - jak pisze w autobiografii Voormann - w momencie, gdy Astrid zauroczyła się Stu, ich własny związek był już w zasadzie "wypalony" i miał charakter bardziej przyjacielski niż miłosny. W zasadzie to każde z nich wiedziało, że lada chwila z jakiejś przyczyny nastąpi definitywny koniec. Stąd Klaus po prostu życzył Astrid wszystkiego najlepszego i nawet nie przyszło mu na myśl pogrążać się w rozpaczy

Próbowałam znaleźć odpowiedni fragment ksiązki. Jak mi się uda, to na pewno go tu przytoczę w tłumaczeniu.
A filmu "Backbeat" - jakkolwiek bardzo dobrego - raczej nie traktowałabym jako źródło historyczne

Wiele rzeczy jest tam nieco przekłamanych, a scena, w której zraniony Klaus tulony jest do piersi przez swą "niewierną" dziewczynę, po prostu nigdy nie miała miejsca. Ale filmowe to jest bardzo

, podobnie jak scena śmierci Stu w ramionach ukochanej, co też jest niezgodne z faktami.