Polski Serwis Informacyjny The Beatles

Ja strasznie bym chciała. Ale zależy to od wielu czynników... Na razie muszę czekać i nie tracić nadziei.
Kasiu, jak schodzą bilety? Trzeba się spieszyć, czy na spokojnie można się wstrzymać?

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"

Bilety jeszcze są, wydaje mi się, że koncert jeszcze nie jest tak rozreklamowany jak trzeba. Oj gdybym mogła to wsiadłabym w samolot i Ciebie zabrała na ten koncert, wierz mi. Jeszcze się dowiedziałam, że Asia Ringo zakupiła bilet. Będzie fajnie zrobić sobie mini zlot. Mnie tylko martwi powrót do domu. Ostatni pociąg 20 minut przed północą :/

_________________

Strawberry Fields Forever

Nie, ja przyjeżdżam bliżej Beatlesów - do Manchesteru. Gdybym wiedziała wcześniej o tych koncertach, to może bym i kupiła lotniczy do Londynu. Ale niestety bilet już mam od dawna.

_________________
On nie ma duszy, mówisz...
Popatrz jeszcze raz
Psia dusza większa jest od psa
My mamy dusze kieszonkowe
Maleńka dusza, wielki człowiek
Psia dusza się nie mieści w psie
I kiedy się uśmiechasz do niej
Ona się huśta na ogonie

Ech, szkoda. Łudziłam się, że pisząc "na chwilę", jednak przyjedziesz wpierw do Londynu a potem do Manchesteru.

_________________

Strawberry Fields Forever

Zakupiłam bilet!
Chociaż jeszcze nie wczoraj rano, bo musiałam już lecieć, dopiero wieczorem jak przyszłam do domu

Emeela - kurczę, koniecznie musisz pojechać!

_________________

Wiem, Kasiu, wiem i bardzo doceniam.
Ale niestety nie wszystko zależy tylko ode mnie czy od Ciebie. Niestety to mega trudna wyprawa dla mnie. Nigdy nie leciałam, a w dodatku w mojej sytuacji lepiej byłoby jakbym leciała z kimś, o.
No nic, poczekamy, zobaczymy. Staram się nie nastawiać.

Ringo - no bardzo bym chciała! Ale to nie wypad do Warszawy...

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"

Szkoda, że nie ma Berlina bo wtedy wyjazd polskim busem byłby czystą formalnością. I w sumie po ogłoszeniu kolejnej części trasy ten Berlin staje się całkiem realny.

Chociaż i Londyn jest ciągle realny. Niezły zlot polskich fanów może się tam przed koncertem zdarzyć.

_________________

Piotrku, ostatnimi czasy to chyba bezpieczniej lecieć do Londynu, niż jechać polskim busem... ;]

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"

A co się stało? Ja często ostatnio jeżdżę polskim busem i jest zawodowo.

_________________

Ostatnio był bardzo poważny wypadek w Niemczech. Nie słyszałeś?

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"

Wolałbym nie wiedzieć. Wszędzie są wypadki.

_________________

W sumie prawda.
Nie można się wszystkiego bać...

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"

Zmiana trasy koncertowej: Sean nie zagra w Brighton, ale za to otworzy koncert Becka we Francji. Aktualna trasa Seana pod tym linkiem: https://www.facebook.com/seanlennon/pho ... 31/?type=1

_________________

Strawberry Fields Forever

Nadal nie wierzę, że nie ma nawet Niemiec...

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"

Koncert Seana już jutro, więc życzę Wam miłych wrażeń i liczę na jakieś relacje i zdjęcia ze zlotu. Na otarcie łez nieobecnym.

Ostatnio przerzuciłem się na poprzednią płytę Juniora "La Carotte Bleue". I choć daleko jej do "Midnight Sun" to po wielu przesłuchaniach bardzo zyskuje i uzależnia jak najnowsze dzieło. Szkoda tylko, że ta płyta jest taka króciutka. Ciekaw jestem co Tygrysi duet wykona na londyńskim występie. Jeśli zagrają 1,5 godziny to mogą wykonać obie płyty w całości, czyli prawie cały swój autorski repertuar.

_________________

Bo to tylko EP-ka była, dlatego taka krótka
Natomiast ja widzę sytuację odwrotnie, bo to Marchewę polubiłem od pierwszego przesłuchania, natomiast do Midnight Sun musiałem się nieco przekonywać.

A my tu gadu, gadu a Tygrys ogłosił dziś na FB nową (jeszcze krótsza, bo trwającą jedynie 22 minuty) EP-kę:



Polecam założenie konta na Spotify, bo wtedy można całości za darmo słuchać

Czy ktoś z wybierających się na koncert mógłby dla mnie kupić ten album na winylu, please?
Potem byśmy się dogadali co do rozliczenia. Ma ktoś taką możliwość, hmm?

_________________
"Going fast, coming soon,
We made love in the afternoon.
Found a flat, after that
We got married"

Och, racja, to już jutro!
Więc także czekam na relacje i leczę obolałe serce...

_________________
"Czekaj i nie trać nadziei"
"Żeby czekać trzeba żyć"
"Do, or not do - there is no try"

Z "La Caritte Bleue" od razu spodobał mi sie tylko jeden "Rainbows in Gasoline" - reszta nie ruszała mnie wcale. Za bardzo lekkie i usypiające mi się to wydawało. Ale obecnie np. "Robot Boy", "Britney Jean" czy "2012" powalają mnie czarem melodii. A "Carrot Blue" to czysty odjazd. Nie mogę polubić jedynie "Cosmic Strip".

Midnight Sun tez mi od razu nie podszedł, ale bardzo szybko to się zmieniło. Uważam, że jest o klasę lepsza od EPki i nie biorę tutaj pod uwagę długości trwania, choć to wielki jej minus. Dla mnie "Midnight Sun" jest na miarę "New".



Rewelacyjna wiadomość. Dzięki. Na razie nie mogę odsłuchać, ale nie mogę się tego doczekać. Szkoda tylko, że roztrwaniają materiał na minialbumy. Choćby nie wiem jak dobre były to zawsze przynoszą niedosyt.

_________________

I po koncercie! Na początek Setlista:
Too Deep
Xanadu
Animals
Midnight Sun
Poor Paul Getty
Carotte Bleu
Jardin du Lux
Johannesburg
Golden Earrings
Devil You Know
Moth To A Flame
Long Gone

Więcej napiszę później, bo wciąż wydaje mi się, że śnię. Staliśmy tuż przed sceną i Sean z Charlotte byli na wyciągnięcie ręki

_________________

Strawberry Fields Forever

Gratuluję koncertu! Czekamy na więcej wspomnień!

_________________
"Going fast, coming soon,
We made love in the afternoon.
Found a flat, after that
We got married"