Chris O'Dell napisała ostatnio książkę:"Miss O'Dell: My Hard Days and Long Nights with the Beatles, the Stones, Bob Dylan, Eric Clapton, and the Women They Loved".
Kim w ogóle jest pani O'Dell?
Kobieta, która niegdyś była blisko związana z muzykami Beatlesów i Rolling Stonesów, wydała właśnie wspomnienia, w których opisuje hedonistyczny styl życia gwiazdorów rocka
Chris O’Dell romansowała z Mickiem Jaggerem, Ringo Starrem i Bobem Dylanem w latach 60. i 70., kiedy pracowała w branży muzycznej jako osobista asystentka.
62-letnia obecnie O’Dell wspomina w swej autobiografii lata, gdy była rockandrollową damą do towarzystwa, pisząc, że czuła się, "jakby dostała klucze do Disneylandu".
O’Dell znalazła się na zdjęciu na tylnej stronie okładki albumu "Exile on Main Street" Rolling Stonesów, piosenkę na jej cześć ("Miss O’Dell") skomponował George Harrison, a także śpiewała w chórkach w "Hey Jude".
Do świata wielkiej muzyki trafiła w wieku 20 lat, gdy przyjechała do Londynu z rodzinnego Tucson w Arizonie ze stoma dolarami w kieszeni. Dostała pracę jako asystentka w biurze Apple Records w czasie, kiedy Beatlesi byli u szczytu popularności.
W ciągu kilku miesięcy O’Dell do tego stopnia zaprzyjaźniła się z Harrisonem, że wprowadziła się do domu muzyka i jego żony Pattie Boyd w Henley-on-Thames.
W swojej książce wspomina dzień, w którym Harrison przyznał, że spał z żoną Starra, Maureen. "Wiesz, Ringo, zakochałem się w twojej żonie – miał powiedzieć, gdy siedzieli przy stole w kuchni u Starra. Ringo wzruszył ramionami: – Lepiej, że to byłeś ty, a nie ktoś obcy".
O’Dell, która sama przez trzy miesiące miała romans ze Starrem, twierdzi, że Beatlesi bardzo często sięgali po narkotyki. – Wszyscy piliśmy i non stop braliśmy kokę, amfetaminę i paliliśmy trawkę – mówi.
Pewnego razu leciała samolotem z Johnem Lennonem i Yoko Ono. – Samolot wpadł w turbulencje, a John i Yoko zaintonowali mantrę Hare Kriszna. Śpiewaliśmy więc razem cały czas, dopóki nie wylądowaliśmy. Pomyślałam wtedy, że jeżeli umrę, to przynajmniej trafię na pierwsze strony gazet.
Kiedy Beatlesi zakończyli działalność, O’Dell została osobistą asystentką Rolling Stonesów i towarzyszyła im podczas osławionej trasy po USA w 1972 roku, która upłynęła pod znakiem kłótni w zespole i brutalnych zamieszek na widowni. O swojej przygodzie z Jaggerem mówi: – Gdyby Stonesi zamieścili oficjalne ogłoszenie z ofertą pracy, powinni dodać tam zastrzeżenie w stylu: "Musisz sypiać z Mickiem, kiedy tylko ma na to ochotę".
Dwa lata później została zatrudniona jako menedżer trasy koncertowej przez Boba Dylana, z którym również nawiązała romans. Poślubiła jednak Anthony Russella, syna czwartego barona Ampthill. Ojcem chrzestnym ich syna został Starr. Potem rozwiodła się, wyszła za mąż ponownie i odnalazła się w nowej roli – psychoterapeutki od uzależnień.
Jej książka nosi tytuł "Miss O'Dell: My Hard Days and Long Nights with the Beatles, the Stones, Bob Dylan, Eric Clapton, and the Women They Loved". O’Dell pisała pamiętnik już wtedy, gdy wiodła rockandrollowe życie, ale nad książką zaczęła pracować dopiero po śmierci Harrisona w 2001 roku.
Twierdzi, że dostała błogosławieństwo od Starra.
– Jesteśmy już po sześćdziesiątce, a część z nas zbliża się do siedemdziesiątki – mówi. – Wszyscy jesteśmy na tyle dorośli, by przyznać, że tak właśnie było. To już dawno minęło. Ringo powiedział mi: w porządku, możesz pisać, ale pod warunkiem, że napiszesz prawdę.
http://wiadomosci.onet.pl/1582856,2678,kioskart.html_________________
Strawberry Fields Forever
Zaloguj się
Zarejestruj się
FAQ
Szukaj
